Mercedes na razie nie będzie wprowadzał żadnych poprawek

Zespół chce najpierw poradzić sobie z problemem odpowiedniego ustawienia bolidu
30.03.1118:45
Grzegorz Filiks
2629wyświetlenia

Mercedes ujawnił, że ich tegoroczny bolid przez najbliższe dwa wyścigi nie zostanie wyposażony w żadne radykalne ulepszenia.

Stajnia z Brackley przystępowała do sezonu 2011 z zamiarem walki w absolutnej czołówce stawki, ale podczas ostatniego weekendu na ulicach Melbourne inaugurującego tegoroczną kampanię zaliczyła słabe kwalifikacje i jeszcze gorszy wyścig, w którym ani nie zdobyła żadnych punktów, ani nie zaprezentowała dobrego tempa.

Zdaniem szefa zespołu - Rossa Brawna główną przyczyną takiego stanu rzeczy były problemy z właściwym zestrojeniem W02. Chodzi o to, że nasi kierowcy nie wiedzą, jak zachowa się samochód, za każdym razem gdy wchodzą w zakręt - przyznał Brytyjczyk. Taka niekonsekwencja jest dla nich kłopotliwa. Mieliśmy trudności z kilkoma systemami auta.

Słowa te potwierdził szef działu sportu Mercedesa - Norbert Haug dodając, że celem na najbliższe wyścigi jest poradzenie sobie z problemami aktualnej konfiguracji bolidu, a nie wprowadzanie kolejnych poprawek, które mogą jeszcze bardziej zakłócić współpracę całej konstrukcji. W Malezji i Chinach zamierzamy przejechać jak najwięcej okrążeń bez kłopotów, by zgrać ustawienia auta z torem, czego nie udało się nam zrobić w Melbourne - wyznał.

Według byłego kierowcy F1 - Gerharda Bergera największym problemem ekipy z Brackley jest nieposiadanie tak genialnego inżyniera, jakim jest na przykład Adrian Newey z Red Bulla. Mercedes ma Brawna, który jest dobrym menedżerem i strategiem, ale tam brakuje prawdziwego artysty. Bardzo ciężko znaleźć kogoś takiego, jak on (Newey) - stwierdził Austriak.

Haug wydaje się zgadzać z tą opinią, ponieważ w rozmowie z dziennikiem Sport Bild nie szczędził pochwał pod adresem tegorocznej konstrukcji RBR: Już dawno nie widzieliśmy takiego bolidu. Nawet gdybyśmy nie mieli żadnych kłopotów, moglibyśmy tylko go podziwiać z daleka.

Źródło: autosport.com, onestopstrategy.com

KOMENTARZE

7
mat_eyo
31.03.2011 07:14
Szczerze mówiąc niezbyt martwi mnie kiepska forma Mercedesa. I może się skończyć na tym, że będą walczyć o miejsca z Lotusem... ale nie tym, w barwach którego jeżdżą Witalij i Nick :P
gnt3c
30.03.2011 10:18
@Dae - tak ale to nadal będzie Twój tył. ;-()
Dae
30.03.2011 09:19
@w.macko92 Można cofać się do przodu. Musisz tylko obrócić się o 180 stopni do poprzedniego kierunku ;[)
w.macko92
30.03.2011 06:52
A można się cofać do przodu, kolego?
lubczyk
30.03.2011 06:29
Kto stoi w miejscu, cofa się do tyłu.
rentonB
30.03.2011 05:40
Ich mit juz umarl w Lutym
akkim
30.03.2011 05:15
Głupio kopać leżącego, lecz głowa napiera, mit strzał srebrnych ongiś, pomału umiera.