Liuzzi: HRT użyje w Malezji nowego przedniego skrzydła

Począwszy od jutrzejszych sesji treningowych na torze Sepang, zespół Hispania Racing będzie używał w swoich samochodach nowego przedniego skrzydła.

Bolid F111 musiał jeździć w Australii z ubiegłoroczną specyfikacją przedniego spojlera, gdyż przygotowana z myślą o tym sezonie wersja nie przeszła pomyślnie testów zderzeniowych FIA. Vitantonio Liuzzi wyznał w czwartek, że poprawiona wersja zaliczyła testy zderzeniowe i powinna poprawić tempo auta o 0,7 sekundy na okrążeniu.

Jesteśmy zmotywowani i pozytywnie nastawieni, ponieważ powinniśmy mieć nowe przednie skrzydło - powiedział Włoch. Dziś wszystko poszło dobrze, więc powinniśmy otrzymać skrzydła przed startem pierwszej sesji. Mamy dużo przybywających części i jesteśmy przekonani, że będziemy w znacznie lepszej dyspozycji, niż w Australii. Nie możemy powiedzieć, że będziemy w wyścigu, ale jestem pewny, że będziemy bardzo blisko Virgin.

Liuzzi uważa także, że w Australii zespół nie zaprezentował swego pełnego potencjału: Nasz problem z czasem okrążenia polegał na braku kilometrów, ponieważ w siedem okrążeń osiągnęliśmy dobry wynik samochodem, który nigdy nie jeździł. To zupełnie inna konstrukcja od ubiegłorocznej - tył bolidu jest zupełnie różniącą się konstrukcją.

Mieliśmy problem, ponieważ nie mogliśmy skorzystać z przedniego skrzydła, które zostało dopasowane do samochodu pod względem aerodynamiki, jak również pojawiły się inne komplikacje. Tak więc każdy był zaskoczony tym, co osiągnęliśmy w tak krótkim czasie z czasem okrążenia. Szkoda, że sobotniego poranka mieliśmy problem z przyciskiem, który wyłączał samochód. Tak więc już z sobotnim treningiem byliśmy w znacznie lepszej pozycji w kwalifikacjach.

Źródło: autosport.com