GP Turcji prawdopodobnie wypadnie z kalendarza F1 po 2011
Yalçintas: Wygląda na to, że w przyszłym roku w Stambule nie odbędzie się wyścig F1.
22.04.1112:44
2525wyświetlenia
Przyszłość Grand Prix Turcji rysuje się w czarnych barwach i wygląda na to, że w przyszłym roku Formuła 1 nie zagości na torze Istanbul Park, jeśli nie nastąpi jakiś przełom.
Obecny kontrakt obowiązuje do tego roku włącznie i miedzy promotorem a FOM toczą się rozmowy nad jego przedłużeniem. Jednakże Murat Yalçintas - szef instytucji Istanbul Chamber of Commerce, która zainicjowała sprowadzenie F1 do tego kraju napisał na swoim prywatnym koncie Twitter, że sytuacja nie wygląda na obiecującą.
Twierdzi on, że opłata za obecność GP Turcji w kalendarzu F1 wzrośnie z 13 milionów dolarów (w tym roku) do 26 milionów dolarów w roku 2012.
Wygląda na to, że przyszłym roku w Stambule nie odbędzie się wyścig Formuły 1- napisał Yalçintas po spotkaniu dotyczącym organizacji wyścigu.
Okazało się, że to bardzo wysokie opłaty i wszystko wskazuje na to, że [ministerstwo finansów] nie dokona płatności. Dlatego też wyścig się nie odbędzie.
Próżno szukać oficjalnego komunikatu w tej sprawie, ale sytuacja wydaje się być bardzo napięta. Wszystko pogarsza także fakt, że na trybunach toru zwykle nie zasiada duża liczba kibiców Formuły 1.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE