Aktywiści z Bahrajnu wystosowali list otwarty do Ecclestone'a

Proszą w nim o wsparcie i wstrzymanie się z podjęciem decyzji o organizacji GP Bahrajnu
25.04.1118:22
Nataniel Piórkowski
1826wyświetlenia

Bernie Ecclestone został wezwany do nie przywracania wyścigu o Grand Prix Bahrajnu do kalendarza Formuły 1 dopóty nie ustabilizuje się sytuacja polityczna w tym kraju.

Po licznych zamieszkach zakończonych wprowadzeniem stanu wyjątkowego, szanse na rozegranie wyścigu w Bahrajnie w tym sezonie zmalały niemal do zera. Jednakże organizatorzy grand prix na torze Sakhir mają czas do 1 maja, aby poinformować FIA o chęci rozegrania zawodów w późniejszej części roku.

Na tydzień przed tą datą działacze polityczni wystosowali do Ecclestone'a list, w którym proszą go, aby wstrzymał się z powrotem F1 do Bahrajnu do czasu ustabilizowania się sytuacji politycznej. W liście otwartym wydanym w ramach kampanii prowadzonej na Facebooku, organizacja o nazwie „Młodzież rewolucji 14 lutego” napisała:

Adresujemy do pana ten list otwarty w sprawie organizacji GP Bahrajnu. My, obywatele Bahrajnu i zwolennicy przestrzegania praw człowieka na świecie prosimy o rozważenie wyzwań organizacji tego, co powinno być radosnym wydarzeniem sportowym pośrodku kraju, w którym panuje prawo militarne, kraju otoczonego przez czołgi i oddziały wojskowe, podczas gdy ludność zmuszana jest do milczenia, zabijana, torturowana itd. Nie wspominając już o trudnych warunkach klimatycznych oraz fakcie, że organizacja imprez sportowych w środku okresu despotycznego prześladowania ludności nie jest dobrze odbierana i akceptowana na arenie światowej.

Ponadto w celu wsparcia ludności Bahrajnu, prosimy o przemyślenie zorganizowania Grand Prix Bahrajnu do momentu, gdy zostaną już przywrócone podstawowe prawa człowieka i wolność, a jeśli życzy pan sobie wydania pisma informującego o tym, że GP nie może być zorganizowane w Bahrajnie do czasu przywrócenia podstawowych praw człowieka, wolności i zakończenia represji, to - za pana zgodą - będziemy wyświetlać ten list na Facebooku i innych portalach, aby pokazać solidarność Formuły 1 z demokratycznymi i wolnościowymi aspiracjami ludności Bahrajnu.

Bardzo dziękujemy za wsparcie i życzymy sobie zobaczenia wkrótce Grand Prix Bahrajnu w wolnej i demokratycznej atmosferze, na którą także pan może mieć wpływ
.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

4
si_vy
26.04.2011 10:58
konradosf1: wątpię aby dodali jakiś dodatkowy tor bo już teraz zbyt dużo jest chętnych i wiele spekuluje się o usuwaniu torów z kalendarza. Ale mam nadzieję że wypadnięcie Bahrajnu uratuje wyścig na SPA. Chociaż ja to bym chciał powrotu imoli, najlepiej w starej konfiguracji. Pomarzyć można ;)
konradosf1
25.04.2011 07:04
No to jeśli do przyszłego roku nic sie nie zieni to chciałbym zobaczyć jakiś tor który wypadł jakiś czas temu. Zostaje jeszcze sprawa Austin
pablonzo
25.04.2011 04:46
i jak na razie to koniec GP Bahrajnu, w tym roku mamy na pewno o 1 weekend GP mniej.
eTekamote
25.04.2011 04:28
Fecebook?