Schumacher zamierza wypełnić swój trzyletni kontrakt
Niemiec ma misję wprowadzenia Mercedesa na szczyt, a potem zostanie przedstawicielem marki
28.04.1118:13
1814wyświetlenia
Michael Schumacher dało jasno do zrozumienia, że zamierza w pełni wywiązać się z zobowiązań, jakie nakłada na niego trzyletni kontrakt podpisany z zespołem Mercedes GP.
Po rozczarowującym powrocie siedmiokrotnego mistrza świata do Formuły 1 w 2010 roku spekulowano, iż swoje dalsze starty w wyścigach uzależni on od formy, jaką będzie prezentował w tegorocznym czempionacie.
Niemiec w trzech pierwszych grand prix tego sezonu nie mijał linii mety na wysokich pozycjach, więc plotki o jego odejściu na sportową emeryturę znów przybrały na sile, zwłaszcza w perspektywie dobrych występów Paula di Resty, który jest uważany za kandydata na następcę Schumachera w Mercedesie, ponieważ Szkot od dawna jest powiązany z koncernem ze Stuttgartu.
Schumacher jednak udzielając wywiadu rodzimemu tygodnikowi Bunte po raz kolejny stwierdził, iż w dalszym ciągu planuje wypełnić swój trzyletni kontrakt, ponieważ ma
misjęwprowadzenia Mercedesa z powrotem na najwyższy stopień podium, choć
pogoń za dziesiątym miejscem nie jest przyjemna. Niemiec pomimo aktualnej rywalizacji o tak niskie lokaty ciągle ściga się w królowej sportów motorowych ze względu na swoją głęboką wiarę w rychłą i znaczną poprawę konkurencyjności Srebrnych Strzał.
Właśnie dlatego walczę w barwach Mercedesa- podkreślił.
Wywiążę się ze zobowiązań zawartych w trzyletniej umowie, a potem będę pracował jako przedstawiciel tej marki.
Bądź co bądź zdaniem wielu zwycięzca 91 wyścigów F1 już nie jest tak szybki jak kiedyś i nawet sam zainteresowany przyznał, że
42 lata to nie to samo, co 25, aczkolwiek jego zespołowy partner Nico Rosberg ma nieco inny pogląd na całą sprawę.
Michael jeździ na wysokim poziomie, jest mocny- powiedział 25-latek w wywiadzie dla Bild am Sonntag.
Aktualnie osiągane przez niego rezultaty nie odzwierciedlają tego, jak jest dobry. By go pokonać muszę zrobić wszystko jak należy - jest bliżej mnie, niż rok temu.
Źródło: onestopstrategy.com
KOMENTARZE