Schumacher: Red Bull nie przestrzega limitu pracowników

Niemiec twierdzi, że "konkretne zespoły nie przestrzegają" ograniczenia liczby pracowników
06.05.1112:35
Marek Roczniak
2517wyświetlenia

Michael Schumacher oskarżył zespół Red Bull Racing o nie przestrzeganie porozumienia dotyczącego ograniczenia liczby pracowników w Formule 1.

Ross Brawn znacznie zredukował siłę roboczą w fabryce w Brackley po wycofaniu się Hondy z mistrzostw świata F1 i sytuacja w tym zespole nie uległa specjalnej zmianie po przejęciu go przez Mercedesa przed rozpoczęciem sezonu 2010.

Schumacher odniósł się do klauzuli w Porozumieniu o Redukcji Zasobów (RRA), które zostało uzgodnione przez zespoły w celu zmniejszenia wydatków związanych z uczestnictwem w tym sporcie. Wcześniej Red Bull był także oskarżany o przekroczenie maksymalnego dozwolonego budżetu w sezonie 2010, ale jak dotychczas nie zostało to poparte żadnymi dowodami.

Było takie porozumienie, że wszyscy będą mieli takie same rozmiary, ale konkretne zespoły nie przestrzegają tego - cytuje słowa Schumachera gazeta Daily Express. Teraz wydaje się, jakby istniały różne wersje. Czy Mercedes będzie musiał znowu wyjść na otwarte pole, czy pozostałe zespoły zaczną szanować wcześniejsze ustalenia? Obecnie nie ma równych zasad dla wszystkich. Jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę naszych pracowników w porównaniu z Red Bullem, to różni się to w dużym stopniu.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

11
andy
06.05.2011 03:28
Jeśli prawdą jest co mówi Schumi to nie wiem o co to oburzenie, ze oskarża Red Bulla. Porozumienia są po to by je szanować i dotrzymywać.
mlechowicz
06.05.2011 01:24
poco wprowadzac ograniczenia ktorych nie jestesmy w stanie kontorlowac
IceMan11
06.05.2011 01:23
Księgowi są wśród nas. Co za żal :)
Viper
06.05.2011 01:05
Co za wyrachowanie! ;-) Czyżby Schumacher zobaczył w końcu swoje odbicie? ;-)
jpslotus72
06.05.2011 12:45
Ja nawet wiem, którzy pracownicy są "ponadnormatywni" - grupa zmieniająca koła w bolidzie Vettela i niejaki, bliżej nikomu nieznany, Adrian Newey... Zwolni się ich i wszystko wróci do normy.
hideto
06.05.2011 12:44
Pytanie brzmi, czy koncern kiedykolwiek ten kurek odkręcił. A to że Red Bull nie przestrzega limitów i kasy i pracowników to oczywista oczywistość. Możemy nazywać to 'red bull technology centre' i uznać że to nie jest część zespołu F1 tylko firma współpracująca więc limity nie obowiązują. Fakty są jednak inne i wszyscy sobie dobrze z tego zdajemy sprawę. RBR kładzie w F1 dużo większą kasę, niż się do tego oficjalnie przyznają, a ten ich budżet (bodaj 120 milionów ?) to jedna wielka fikcja.
vivon
06.05.2011 12:44
no cóż, był już symulator, były opony, teraz pracownicy red bulla, boje się że niedługo Schumi oskarzy o swoje niepowodzenia... MNIE:D
si_vy
06.05.2011 12:33
akurat to że RRA to fikcja powinno sprzyjać Mercedesowi. Chyba że koncern przykręcił kurek
kusza
06.05.2011 11:55
Jak nam nie idzie to winni sa inni... Jak nam idzie to nasza zasluga. Dno...
Arya
06.05.2011 10:48
Ciekawe o co jeszcze Red Bull będzie oskarżany, jakieś nowe pomysły to chyba kwestia czasu :P
THC-303
06.05.2011 10:40
Heh, wiem, że nie na temat, ale swietnie że zmieniliście zdjęcie zamieszczone przy newsie, bo wersja pierwotna z uśmiechniętym od ucha do ucha Siedmiokrotnym przy tak 'poważnej' informacji wywołała uśmiech także i u mnie :D