De Silvestro przetrwała groźną kraksę podczas treningów do Indy 500

Kraksę spowodowała usterka mechaniczna samochodu w zakręcie nr 3
19.05.1121:14
Marek Roczniak
4595wyświetlenia

Simona de Silvestro stała się pierwszym kierowcą, który miał wypadek podczas przygotowań do tegorocznego, jubileuszowego wyścigu Indianapolis 500.

Samochód Szwajcarki miał ewidentną usterkę mechaniczną w zakręcie nr 3 i uderzył w ścianę, po czym dwukrotnie wzbijał się w powietrze, by w końcu wylądować na torze do góry kołami i zacząć się palić.

Zawodniczka zespołu HVM zdołała się wydostać z wraku o własnych siłach, po czym została zabrana do szpitala na szczegółowe badania. Z wczesnych doniesień wynika, że wyszła z kraksy tylko z potłuczeniami i drobnymi poparzeniami.

Wypadek de Silvestro spowodował uszkodzenie siatki ochronnej wokół toru, co oznaczało długą przerwę w jazdach, aż ogrodzenie zostanie naprawione. Czwartek jest dopiero drugim dniem w tym tygodniu, gdy nie pada deszcz i mogą się odbywać treningi.


Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

8
Kamikadze2000
22.05.2011 03:46
Może jeszcze takich wypadków, jak Grega Moore'a!? ;/ Nie no, F1 to sport najwyższej klasy, Indy to podróbka NASCAR. ;]
Zomo
20.05.2011 07:23
Komentarz bigosa95 dobrze pokazuje czego zwykli ludzie oczekuja po F1. Krwi. Dlatego tak wielu narzeka ze F1 stala sie nudna. Naogladali sie bezposrednich relacji z Afganistanu czy Iraku i juz wylot na bande czy urwanie skrzydla w F1 ich nie rajcuje. Swoja droga po takiej "reklamie" napewno nie zabraknie chetnych na bilety na sam wyscig - zwlaszcza w USA. Ludzi takich jak bigos95 jest tam bardzo duzo.
damian27
20.05.2011 07:34
Simona to ma pecha do palących się aut :P przypomę: Firestone 550 w ubiegłym roku
Adakar
20.05.2011 06:00
Wypadek w pierwszej fazie (do pierwszego kontaktu z bandą) wydawał się być ... "normalny", od tyłem przykeiła się do bandy, ale później ten drugi lot ... jak ona to zrobiła nie wiem. Gdyby to był normalny owal i nie było short straight między zakrętami jechałaby już cały czas po owalnej bandzie tyłem do kierunku jazdy, przyklejona. To jest Indy, tutaj ludzie giną, a wypadki mają najwięksi. Simona nie pierwsza, nie ostatnia. Jubileuszowe Indy ... hehe a które Indy od 1995 nie było na jakiś tam sposób jubileuszowe ? ;-) A to 100 lecie wyścigów w USA, a to 100 lat od pierwszego INDY, a to setne INDY itd itd ;-)
fitipaldi666
19.05.2011 09:22
Obecne bolidy zbyt łatwo się prowadzi i niema co liczyć na większe dzwony wyjątek to awaria,pęknięta opona .
cobra
19.05.2011 08:26
[quote="dan193t"]czego ? zagrożenia życia ? Ty się przeleć w bolidzie to zobaczymy czy Ci będzie tego brakować ?[/quote]Jak to, przecież jak się ktoś rozbije można wybrać opcję Restart Race. ;)
dan193t
19.05.2011 07:38
czego ? zagrożenia życia ? Ty się przeleć w bolidzie to zobaczymy czy Ci będzie tego brakować ?
DjMakos
19.05.2011 07:20
No to poleciała szeroko po bandzie ...