Ricciardo zdobył pole position w FR3.5 w Monako

Australijczyk był najszybszy w pierwszej grupie kwalifikacyjnej
28.05.1113:32
Ł. Godula/M. Roczniak
3486wyświetlenia

Daniel Ricciardo, tak jak przed rokiem, uzyskał najlepszy czas w kwalifikacjach Formuły Renault 3.5 na ulicach Monte Carlo i wystartuje do jedynego wyścigu w ten weekend z pole position.

Aby zmniejszyć ruch na torze, zwłaszcza patrząc na problemy, jakie mieli w czwartek kierowcy GP2, organizatorzy FR 3.5 podzielili stawkę na dwie grupy po 13 aut w każdej, dając im po 25 minut na jazdę. Spodziewano się, że jadąca najpierw grupa będzie wolniejsza, ponieważ zostawi drugi bardziej nagumowany tor.

Tymczasem wynik Ricciardo z grupy A (1:26,427) okazał się nieznacznie lepszy od najlepszego czasu Brendona Hartleya z grupy B - dokładnie o 0,037 sekundy i gwiazda zeszłorocznego wyścigu w Monako ruszy jutro z drugiego pola. Nowozelandczyk stwierdził, że gdyby nie ruch na torze, jego czas byłby lepszy.

Jako kierowca wyścigowy zawsze chcesz więcej i gdy jesteś najszybszy to chcesz być jeszcze o trochę szybszy - powiedział Hartley, który wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo w tej serii. Miałem korek na moich trzech najszybszych okrążeniach i nawet na moim ostatnim okrążeniu byłem zmuszony do zjechania do boksów z powodu korku. Wiem, że nie powinienem być zły ze startu w pierwszym rzędzie, ale wewnątrz kokpitu trochę wychodziłem z siebie.

Robert Wickens wystartuje z trzeciej pozycji. Kanadyjczyk był najszybszy przez większość pierwszej sesji w grupie A, plasując się przed Ricciardo, Jean-Erikiem Vergne oraz Jake'iem Rosenzweigiem, którego dobry przejazd zakończył się, gdy uderzył w bariery w zakręcie Tabac. Jedyny w tym sezonie dwukrotny zwycięzca - Kevin Korjus przeskoczył na trzecią pozycję pod sam koniec, przed Nelsona Panciaticiego. Partner Korjusa - Arthur Pic zepchnął obecnego lidera mistrzostw Vergne do szóstego rzędu na starcie, co z pewnością nie rozweseliło Francuza.

Zwycięzca z Aragonii - Alexander Rossi miał początkowo najlepszy czas w grupie B, plasując się przed Antonem Niebylickijem oraz Hartleyem. Albert Costa szczęśliwie uniknął dużej kraksy, gdy wykręcił bączka przy wjeździe do Massanet. Hiszpan dotknął bariery tyłem bolidu, doznając jedynie lekkich uszkodzeń. Ostatecznie ukończył kwalifikacje na trzecim miejscu w grupie (P6 na starcie).

Hartley przejechał dość czyste okrążenie i zabezpieczył sobie miejsce w pierwszym rzędzie do jutrzejszego wyścigu. Rossi, drugi w klasyfikacji generalnej, dołączy do Wickensa w drugim rzędzie. Na torze miały miejsce jeszcze inne incydenty. Olivier Webb uszkodził tylne lewe koło po kontakcie z barierami w Portier, a Sergio Canamasas uszkodził bolid BMV Target na wyjściu z Sainte Devote.

Kolejność startowa do wyścigu
KierowcaNar.ZespółCzas okr.@Okr.
1Daniel RicciardoISR1:26.42713
1Brendon HartleyGRAVITY - CHAROUZ1:26.46415
1Robert WickensCARLIN1:27.07517
1Alexander RossiFORTEC MOTORSPORTS1:26.46917
1Kevin KorjusTECH 1 RACING1:27.09815
1Albert CostaEPIC RACING1:26.74314
1Nelson PanciaticiKMP RACING1:27.28815
1Jan CharouzGRAVITY - CHAROUZ1:26.81616
1Arthur PicTECH 1 RACING1:27.48715
1Anton NiebylickijKMP RACING1:27.17615
1Jean Eric VegrneCARLIN1:27.53716
1Adrien TambayPONS RACING1:27.45813
1Jake RosenzweigMOFAZ RACING1:27.65814
1Walter GrubmullerP1 MOTORSPORT1:27.61116
1Andre NegraoINT. DRACO RACING1:27.93016
1Chris van der DriftMOFAZ RACING1:27.75717
1Daniel ZampieriBMV TARGET1:28.43015
1Sten PentusEPIC RACING1:27.78313
1Nathanael Berthon ISR1:28.44715
1Danił MoweP1 MOTORSPORT1:27.87115
1Sergio CanamasasBMV TARGET1:28.53610
1Stephane RichelmiINT. DRACO RACING1:28.01716
1Cesar RamosFORTEC MOTORSPORTS1:28.69713
1Oliver WebbPONS RACING1:28.8247
1Daniel de JongCOMTEC RACING1:30.14416
1Daniel McKenzieCOMTEC RACING1:29.15216
Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

6
yaper
28.05.2011 08:18
A Tambay już na stałe w Pons? Bo coś mi świta jedynie o jednostkowym występie...
jednooki_cyklop
28.05.2011 07:29
Jestem całkiem zadowolony z postawy Tambaya :) Środek stawki to dobry wynik jak na debiut w tej serii. Będę trzymał kciuki!
yaper
28.05.2011 05:50
Hartley mimo wszystko pozytywne zaskoczenie. Tak samo 'in minus' zaskakuje postawa Vergne. Poza tym bez rewelacji, faworyci w osobach Ricciardo, Wickensa, Korjusa i Rossiego (w końcu się obudził po jednym niemrawym weekendzie) zrobili swoje i okupili pierwsze rzędy.
Darth ZajceV
28.05.2011 02:30
Problem w tym, że ekipa chciała zatrzymać Hartleya, decyzje o wyrzuceniu Brendona podjęto w Salzburgu...
Kamikadze2000
28.05.2011 01:54
@Metiapaldo - na własne życzenie stracił wsparcie. Jeździł w kratkę, popełniał błędy przegrywał wewnętrzną rywalizację z Ricciardo! Może jest dobry, ale musi to jeszcze pokazywac! I to regularnie, gdyż jeden wyskok sukcesu nie czyni. ;] Co do układu, fajnie, że Ricciardo i Wickens są wysoko. Kurcze chciałbym Kanadyjczyka w F1!!! :))
Metalpablo
28.05.2011 11:53
bigos=> No pewnie, że doskonale, bo to dobry zawodnik i dlatego Red Bull go wyrzucił ze swojego programu juniorskiego:).