Kierowcy HRT dopuszczeni do wyścigu

Decyzję podjęto w oparciu o rezultaty obydwu kierowców uzyskane w sesjach treningowych
28.05.1116:57
Michał Sulej
3187wyświetlenia

Kierowcy Hispania Racing Team pojawią się na starcie Grand Prix Monako po tym, jak po sobotnich kwalifikacjach sędziowie udzielili im pozwolenia na wzięcie udziału w wyścigu.

Vitantonio Liuzzi oraz Narain Karthikeyan nie ustanowili czasu okrążenia w kwalifikacjach. W przypadku Włocha najbardziej prawdopodobną tego przyczyną było doszczętne rozbicie bolidu podczas porannej sesji treningowej. Hindus z kolei miał problemy z zawieszeniem, co oznaczało, iż nie był w stanie opuścić alei serwisowej.

Hiszpański zespół poinformował, że pomimo nie przejechania ani jednego okrążenia, obydwaj kierowcy zostali przez stewardów dopuszczeni do niedzielnego wyścigu. Decyzję sędziowie podjęli w oparciu o rezultaty kierowców HRT uzyskane w sesjach treningowych.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

26
punksnotdead
28.05.2011 08:19
Hah. HRT wyciągnie wnioski i następnym razem też niby z powodu problemów nie pojadą w kwalu, żeby zaoszczędzić opony. ;P
yaper
28.05.2011 05:33
Żenująca decyzja FIA podważająca mocno regulamin. Kierowcy HRT prezentowali się wybitnie słabo w treningach, wyraźnie odbiegali od okolic 107%. Na koniec te żenujące nie wyjeżdzanie Naraina do kwalifikacji, bo z Liuzzim sprawa oczywista. Jutro będzie niezwykle ciekawe przy dublowaniu. Oj, jeszcze liderzy będą płakać ze straconych pozycji, bądź niepotrzebnych kolizji: mój faworyt Karthikeyan-Vettel :D Można sobie to wiązać z litościwym zaprzestaniem składania protestu przez HRT po 'konsultacjach' z FIA, ale to tak z przymrużeniem oka.
Dante
28.05.2011 04:48
@robertunio - Nawet jak by nie stosowali tych "nielegalnie-legalnych" cudów na kiju , to HRT i tak miało by słabe wyniki ... Czasy gorsze od GP2 ? Serio ? Ciekawe , czy Hiszpańskie szefostwo złoży protest po GP ...
robertunio
28.05.2011 04:22
HRT ma slabe wyniki bo czolowe zespoly wykorzystuja nielegalny nadmuch spalinami a gdyby tego nie robily to HRT spokojnie zmiesciloby sie w 107% a kto wie moze nawet w 106%.
marrcus
28.05.2011 03:41
107% w 3 sesji był "107% najlepszego czasu: 1:19,643" wiec tam się nie zmieścili, fakt ze tera zawodnicy jeździli powoli na początku to niby w dzisiejszym q1 107% to w ten sposób im się udało. Takie 107% kombinowane z róznych dni. Mimo wszystko powinni z trybun ogladać.
damian27
28.05.2011 03:39
[quote="kabans"][/quote] trzeba przejechać 90% dystansu tego co lider wyścigu. Jeśli jutro zwycięzca pokona wszystkie zaplanowane okrążenia to maksymalnie można będzie być 8 razy zdublowany aż tak dużo ponieważ jest to krótki tor i kierowcy pokonują dużą ilość okr. - dla porównania w Spa maksymalnie można zostać zdublowanym tylko 5 razy (o ile nawet nie 4)
lerloare
28.05.2011 03:32
Nie no, to wszystko jest oczywiste, ale mówię czysto - w myśl regulaminu. Sędziowie nie mieli podstawy ich nie dopuścić jeśli ustanowili taki czas. Sam twierdzę że decyzja jest żenująca ale niestety - taki mamy przepis.
kabans
28.05.2011 03:29
[quote="lerloare"]Pisałem już, obydwoje wykręcili 107%. Dlatego decyzja nie dziwi w myśl regulaminu.[/quote] ale dobrze wiemy, że beda tracić na tych samych gumach z 7 sekund do liderów czyli przeliczając to na minuty cały wyścig 78okr, którego nie przejadą trwałby 9-10min więcej od zwycięzcy.
Nirnroot
28.05.2011 03:19
Oni nie wyrabiali nawet zasady 110% Jeśli GDZIEKOLWIEK jest ona sensowna to właśnie na ciasnym torze Monaco, więc co jest FIA?
lerloare
28.05.2011 03:19
@kabans Pisałem już, obydwoje wykręcili 107%. Dlatego decyzja nie dziwi w myśl regulaminu. 107% najlepszego czasu Q1: 1:20,471 FP3: Liuzzi: 1:20,115, Karthikeyan: 1:20,278
jpslotus72
28.05.2011 03:19
Eddie Jordan wypowiadał się dzisiaj na temat na BBC i jednoznacznie stwierdził, że jego zdaniem HRT - szczególnie na tym torze - nie powinno być dopuszczone ze względów bezpieczeństwa. Zadecydował widocznie "szantaż" Kollesa (który niby to wykluczył możliwość protestu w Monako, ale w przypadku innej decyzji FIA nie wiadomo, czy dotrzymałby słowa - zmieniał je już wcześniej w tej sprawie). Zgadzam się oczywiście z Jordanem - jak czytam wyżej, nie tylko ja pamiętam "popisy" Karthikeyana w Hiszpanii, a tutaj może to być naprawdę makabra... @ Kamikadze2000 [quote]w latach 80 i 90 (niektórzy o nich mówią złote!) jeździło jeszcze więcej wozów i jakoś nikomu to nie przeszkadzało.[/quote]Gdybyś zapytał czołowych kierowców z tamtych lat, czy naprawdę nie przeszkadzali im maruderzy - nie tylko w Monako, ale szczególnie tutaj - to raczej nie dostałbyś w odpowiedzi argumentów na poparcie Twojej opinii w tej sprawie. (Prost, Senna czy Mansell byli czasem po prostu wściekli, co widać często z ich gestów po adresem słabeuszy na archiwaliach F1.) Trzeba się w końcu uczyć na błędach.
konradosf1
28.05.2011 03:17
masakra - zasada 107 procent nie sprawdza się, za takie zabawy nie powinno się dopuszczac zawodników
Kamikadze2000
28.05.2011 03:14
@Simi - w sumie masz racje, ale w zeszłym sezonie nie sprawili aż tak dużych kłopotów. Pozbawiając ich startu, na pewno się im nie pomaga. Cóż, muszą byc wyrozumiali, zresztą w latach 80 i 90 (niektórzy o nich mówią złote!) jeździło jeszcze więcej wozów i jakoś nikomu to nie przeszkadzało. A tak na prawdę wtedy to dopiero była MASAKRA! Pozdro ;)
kabans
28.05.2011 03:13
jak kartikeyan ledwo się mieścił w 115% w dwóch pierwszy sesjach, nie wiem po co szopka z tą regułą 107%. Obstawiamy zakłady ile razy hindus zostanie zdublowany? Ja stawiam, że 7 razy. Nie ma czasem reguły, że jak ktoś straci 4 okrązenie to przestaje być klasyfikowany, nawet jak jedzie w wyścigu nadal? Bo w takim razie od połowy wyścigu hindus będzie jechał tylko o złote kalesony
General
28.05.2011 03:13
Troche zaskakujac decyzja, szczegolnie odnosnie Hindusa. Jak juz wyzej wspomniano i co kazdy mogl widziec Narain przeszkadzal przy dublowaniu nie tylko podczas goracej koncowki, ale takze w polowie wyscigu w Hiszpanii. Moze ich dopuscili na tej zasadzie, ze np. jak zostana zdublowani po 3 razy to Kolles (czy kto tam szefuje HRT podczas wyscigu) sciagnie delikwenta z toru. Moga byc takie ustalenia, nawet na pismie, tylko taki szczegol nie jest ujawniony opinii publicznej.
Maly-boy
28.05.2011 03:09
żenada jednym słowem
Simi
28.05.2011 03:06
To bez sensu. Przecież HRT jest strasznie wolne. W Monako mogą być szczególnym zagrożeniem podczas dublowania, ponieważ tor jest bardzo wąski. Moim zdaniem powinno się poważnie pomyśleć, zanim podejmuje się takie decyzje.
Kamikadze2000
28.05.2011 03:05
Hehehe, ale fajnie podeszli FIA. Nie no, myślę że z awansem nie mieliby ogromnych kłopotów. Fajnie, że wystartują, ale mam nadzieje, że nie naprzykrzą życia Vettelowi! :)
IceMan11
28.05.2011 03:05
W Hiszpanii niejaki Narain przeszkadzał tak, że głowa mała. Co dopiero będzie działo się podczas jutrzejszego wyścigu? Nawet nie chcę myśleć...
sas
28.05.2011 03:04
Jakby ich nie dopuścili to po wyścigu byłby protest. Sprytnie to rozegrali i to nawet nie jeżdząć. Nieźle.
mike1996
28.05.2011 03:02
Po prostu zasada 107% jest zbyt łagodna na te czasy, ponieważ w Q1 liderzy nie jadą w miarę swych mozliwości, i z tad takie ekipy jak HRT przeszkadzają w wyścigu.
cobra
28.05.2011 03:01
Żarty sobie stroją. Wygląda na to, że widząc słabie wyniki treningów najlepiej jest wziąć sędziów na litość i rozbić jeden z bolidów tuż przed kwalifikacjami. ;)
lerloare
28.05.2011 03:01
Dopuszczenie stąd że obaj kierowcy ustanowili czas mieszczący się w 107% czasu Q1 w trzeciej sesji treningowej... Żadna kpina. Tak samo mogli nie dopuścić np. Heidfelda w Hiszpanii. Ustanowili czas więc są w wyścigu. Nie rozumiem w czym macie problem...
Lukas
28.05.2011 03:00
Kpina.
Jacobss
28.05.2011 02:59
Dokladnie. Smiechu warte ta zasada. Jutro beda tylko przeszkadzac, rozbijac sie i wywolywac niepotrzebnie SC.
FelipeF1.
28.05.2011 02:58
Takie dopuszczanie to po co ta reguła 107%