Boullier wzywa Heidfelda do lepszej jazdy

Szef Lotus Renault zaplanował rozmowę w cztery oczy ze swoim kierowcą
31.05.1113:18
Grzegorz Filiks
6099wyświetlenia

Szef Lotus Renault GP - Eric Boullier stwierdził, że Nick Heidfeld musi poprawić swoją formę po kilku ostatnich rozczarowujących występach w weekendy grand prix.

Niemiec jeżdżący dla stajni z Enstone w ramach zastępstwa kontuzjowanego Roberta Kubicy w pierwszym wyścigu tegorocznego sezonu dojechał do mety jako dwunasty, ale już podczas drugiej rundy na malezyjskim torze Sepang udało mu się stanąć na podium, więc początek mistrzostw mógł zaliczyć do udanych.

Potem jednak nadeszła seria słabych weekendów, podczas których nie był w stanie nawet dorównać osiągom prezentowanym przez zespołowego partnera Witalija Pietrowa, a Rosjanin w zeszłorocznym czempionacie jako debiutant regularnie i wyraźnie przegrywał z Kubicą.

Boullier w rozmowie z serwisem Autosport określił dotychczasową jazdę Heidfelda jako niewystarczającą i podkreślił, że jego nowy kierowca musi być równie szybki co Pietrow od samego początku weekendów wyścigowych - a więc także i w kwalifikacjach, które w tym sezonie wydają się być największym problemem 34-latka.

Nie wiem - odparł szef ekipy Lotus Renault spytany o to, co Heidfeld powinien zrobić inaczej, by uniknąć słabszej formy podczas sobotnich czasówek. Muszę z nim na spokojnie usiąść, porozmawiać i zrozumieć w czym tkwi problem, ponieważ chcę mieć jasny pogląd na całą sytuację. Jego forma już od pierwszego treningu powinna być przynajmniej na poziomie Witalija, a wygląda na to, że zawsze ma jakąś stratę. Jeśli w kwalifikacjach nie masz dobrze ustawionego bolidu, borykasz się z balansem oraz brakiem pewności siebie, to nie jesteś w stanie pokonać wystarczająco szybko jednego pomiarowego okrążenia.

Poproszony o ocenę sześciu tegorocznych grand prix w wykonaniu Heidfelda, Boullier stwierdził: Były powiedzmy dobre, lecz nie wystarczająco. Niedziele są w porządku. Wtedy tempo jest dobre, bardzo dobre, ale oczywiście im wyżej jesteś na starcie, tym większa szansa na zdobycie większej ilości punktów.

Francuz mając świadomość fatalnego występu reprezentantów swojej stajni podczas czasówki w Monako przyznał ponadto, iż tempo kwalifikacyjne jest już dla Lotus Renault realnym problemem: Jeżeli na starcie jesteś pierwszy i trzeci, to nie ma powodu do zmartwień. Jednakże jeśli jesteś jedenasty oraz szesnasty, to sytuacja zaczyna się robić niepokojąca.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

39
Maly-boy
01.06.2011 05:27
Bo nick dostaje ostre lanie od witka w niemal każdych kwalifikacjach ?
Aeromis
31.05.2011 09:47
Heidfeld w każdym wyścigu po kwalifikacjach idzie w górę, dojeżdża do mety i zdobył więcej punktów niż Pietrow. Wszystko na odwrót robi Witalij i to on nie robi problemu. Może czeski błąd? ;) Fakt jest faktem, LRGP rozkręca się dopiero w wyścigu, tylko czemu Eric wymaga więcej od Nicka niż od siły bolidu z kwalifikacji?
Zomo
31.05.2011 08:41
Moze ktos przypomni komentarze sprzed rozpoczecie sezonu jak to Nick mial zabrac Kubicy genialny bolid i zostac mistrzem swiata? A co obecnej pozycji Renault to ciekawe jak stoja z rozwojem bolidu? Zablysneli 2 razy na poczatek sezonu, ale inne zespoly nie stoja w miejscu i pracuja nad samochodami.
Huckleberry
31.05.2011 07:27
Coś musi być na rzeczy, ale ja nie spodziewam się szybkiego powrotu Kubicy, a raczej tego, że pali się stołek Boulliera ;)
PPM
31.05.2011 05:42
A ja myślę, że Boullier chce zmotywować Nicka, aby bardziej naciskał, choć z drugiej strony dziwne, że brakuje mu motywacji. Może już nie te lata...
marq
31.05.2011 05:16
o co ten szum nick jeździ jak jeździł do tej pory, mogą mieć pretensje tylko do siebie mieli tylu kierowców z niezrozumiałych powodów wybrali jego .witia również niedługo zacznie słyszeć prawde od szefostwa o swojej jeździe ,chodzą słuchy że ruskie nie wywiązują się z umowy i nie płacą
modlicha
31.05.2011 04:43
@Archibald Wishful thinking to mogło być w lutym lub w marcu. Boulier odwiedza Kubice co kilkanascie dni, Morreli jest z nim cały czas i choć obaj są powściągliwi to ich optymizm już widać. Coś jest na rzeczy - oni już mają duży stopień pewności że Robert będzie gotowy po wakacjach . Wypowiedź Lopeza (jestem tego pewien) nawiązywała do tego co Nick ma w kontrakcie. Chyba w samych Renault nie wierzyli w powrót Roberta i klepnęli z Nickiem kontrakt na cały sezon. Teraz trzeba się z tego wykpić. I zapłacić. I to Nickowi za cały sezon i trzeba będzie zacząć płacić pełną gaże Kubicy jak zacznie jeździć. Być może na linii Eric - Lopez jest spór o tą właśnie kasę. Boulier potrzebuje na gwałt Kubicy bo wierzy że wyciśnie 110% z miernego samochodu i będą wyniki. A kasa się im podobno kończy. Niestety ja obawiam się o formę Roberta po powrocie. @nexxtsevo - tak Nick lubi się porównywać do Kubicy. Kiedyś przedstawiałem statystyki - Nick wygrał minimalnie punktami, ale w podiach Kubica był lepszy. Nick ciułał punkty - Kubica miał genialne przebłyski nawet w sezonie 2009 i dlatego pozostawił lepsze wrażenie - niech się Nick nie dziwi. Ale w sezonie 2010 to Robert mu odjechał z umiejętnościami - jak dla mnie był razem z Hamiltonem najbardziej kompletnym kierowcą 2010. Nick stoi w miejscu a Robert robił postępy.
nexxtsevo
31.05.2011 04:19
Jak szybko sytuacja potrafi się zmieniać: link
SirKamil
31.05.2011 04:18
Nick jest koszmarnie wolny w kwalifikacjach, niestety. Eric siądzie na rozmowę z Heidfeldem o jego miernej szybkości a jedyne co mógłby powiedzieć to "brak Kubicy u boku". Jeden Kubica (1 KUB) przyśpiesza Heidfelda o jakieś dwa Alonso (1 ALO=0,6 sekundy).
archibaldi
31.05.2011 02:44
@up Realny powrót Kubicy w tym roku to może być Wishful Thinking jego managera..
modlicha
31.05.2011 02:28
Takie publiczne komentarze z ust szefa to jest po prostu robienie sobie gruntu pod powrót Kubicy. Nie wiemy co Nick ma zapisane w kontrakcie ale sądząc po wypowiedzi Lopeza chyba miał jeździć do końca sezonu - teraz gdy powrót Roberta staje się naprawdę realny jeszcze w tym sezonie a wyniki są kiepskie trzeba jakoś opinie zmiękczyć przed wywaleniem niemca.
Adakar
31.05.2011 01:37
@YAHoO Tak jak mówisz, miewa solidne wyścigi. Podobnie jak Heidfeld ... i nic więcej. Solidny wyścig = wywiezieni kilku uciułanych punktów. Oni mierzyli znacznie wyżej i wydech miał być jak ta lala, a tu nic. Heidfeld ma wyraźnie problemy z dostosowaniem się do bolidu, a Pietrov jeździ bo jeździ ... widze w nim takiego drugiego Pedro Pablo Diniza. Gdyby nie Renault = Łada = Rostekhnologia = Putin itd... to można by było pomyśleć o kuszeniu posadą kokpitu na najbliższe lata Pastora Maldonado z Williamsa i jego PDVSA. Świerza krew, kaska na pokładzie jest, niezadowolenie z obecnego bolidu Williamsa - jest, niezadowolenie z obecnego stanu rzeczy w LRGP - jest. Nie tak zapewne wyobrażał sobie swój debiutancki sezon Pastor
YAHoO
31.05.2011 01:10
No pewnie, lepiej zmienić Nicka, który zdobywa punkty a zostawić Pietrova, który lepiej wypada w kwalifikacjach a punktów nie zdobywa. Pokraczna logika. Panowie, za kwalifikacje nie dostaje się punktów. Ale w tym przypadku dostaje się kasę, i to taką której nie byłby w stanie zaoferować inny kierowca posiadający jako-takie umiejętności. Poza tym Pietrow miewa też solidne wyścigi.
jednooki_cyklop
31.05.2011 01:00
@Adakar Też prawda, masz rację.
yaqb123
31.05.2011 12:57
No pewnie, lepiej zmienić Nicka, który zdobywa punkty a zostawić Pietrova, który lepiej wypada w kwalifikacjach a punktów nie zdobywa. Pokraczna logika. Panowie, za kwalifikacje nie dostaje się punktów.
FelipeF1.
31.05.2011 12:53
ja bym chcial Romka
Adakar
31.05.2011 12:47
@jednooki_cyklop No ok, wlazłby do kokpitu Nicka i ... co dalej ? Nawet jakby były te lepsze wyniki np. standard 5-6 miejsca. Wraca Kubica i ... ? Wywalają Romana, bo rakieta z wyborga płaci rachunki, albo raczej płaciła ... W przypadku Romana sezon 2011 skończyłby się BEZ tytułu GP2 i bez drajwa w F1 na 2012. Przykre i prawdziwe. Niech się skupi na GP2, a kokpit się znajdzie
pepsi-opc
31.05.2011 12:45
Nick jeździ wolno bo chce się delektować ostatnimi miesiącami swojej kariery f1.
Mexi
31.05.2011 12:43
Nick, schnell!!
Kojag
31.05.2011 12:43
Nickowi to chyba wystarczy sama jazda, wyniki są dla niego mniej istotne. On jeździ, żeby rodzinę wykarmić, a nie wygrywać... Kompletnie BTW: Widzieliście wywiad Kubicy w "SokolimOkiem.tv"? Wywiad chyba z października, ale pokazany dopiero teraz. Widać, że rozmawiał z dobrym znajomym - szczery i otwarty, żadko widywaliśmy go takiego przed kamerami...
jednooki_cyklop
31.05.2011 12:40
@Adakar Czy ja wiem, czy Grosjean by nie chciał popełnić znów tego "błędu"? Zespół niby ten sam, a jednak inny ;) Nie ma tam już Alonso, a na tle Pietrowa miałby szansę się pokazać z lepszej strony. @Szkot Trudno obarczać winą tylko jednego człowieka, ale trzeba przyznać, że Kubica mocno skomplikował sytuację Renault. Robert był tym, który maskował słabości teamu, a teraz po prostu nie ma kto tego dalej robić.
Szkot
31.05.2011 12:36
A tacy byli nim zachwyceni po pierwszych testach... No i oczywiście już jakieś plotki.pl nawijają, że obecna sytuacja w Renówie to wina Roberta.
pepsi-opc
31.05.2011 12:36
Zmiana w połowie sezonu nic nie da a tylko może zepsuć coś.
rentonB
31.05.2011 12:32
@Kabans Chcesz tego czy nie od Rosjanina kasa jest, i tak zle na tle niemca nie wyglada
Adakar
31.05.2011 12:22
@THC-303 Nie tam Ricciego, tylko do silników Coswortha się przygotowywać ;-)
THC-303
31.05.2011 12:19
A ja sądzę, że należy wziąć Giacomo Ricci'ego tylko nikt mnie nie słucha :( Niech Nick zostanie LRGP i tak w tym sezonie kokosów nie osiągnie, zaczynali z poziomu Ferrari, a nawet lepiej (bo Nick to nie Alonso a na podium był), teraz są w zależności od wyścigu trochę przed lub trochę za Mercem (w kwalu zawsze za). Progresu nie będzie raczej.
jpslotus72
31.05.2011 12:16
Może odpowiednikiem powiedzenia "całą para w gwizdek" jest w przypadku LRGP "cała kasa w wydech"? Na początku zdawało się, że to strzał w dziesiątkę - ale konkurencja nie śpi, a Renault zdaje się, że tak. Zrobili głęboki "wydech" i... zabrakło im powietrza. Jeden świetny pomysł to widocznie za mało na cały sezon (chyba, ze ten pomysł rodzi się w głowie Newey'a). Nie spodziewałem się jakichś cudów po LRGP, ale też oczekiwałem więcej od Heidfelda. Jeżeli Boullier podnosi już tę kwestię publicznie, to znaczy że frustracja (zapewne obustronna) jest naprawdę głęboka. Wydawało mi się, że Robert po swoim powrocie może mieć znowu za partnera starego znajomego z BMW - ale teraz staje to pod sporym znakiem zapytania.
tomato
31.05.2011 12:15
@Adakar Oczywiście, jak najpoważniej biorę wszystkie wypowiedzi PR-owców Kubicy. To oczywista oczywistość, że mówią samą prawdę i tylko prawdę. ;)
kpawel
31.05.2011 12:13
Oczywiście, że problemem jest Pietrow: prezentuje się zbyt dobrze na tle słabego Heidfelda. Wywalić Pietrowa, wziąć jak najsłabszego zawodnika i wtedy pojedyncze punkty Heidfelda będzie można obwieszczać jako wielkie sukcesy. [ ;) ]
Adakar
31.05.2011 12:09
@kabans a potem zęby w ścianę ?
kabans
31.05.2011 12:08
ja bym wywalił pietrova a nie heidfelda
lookacz
31.05.2011 12:05
[quote="Adakar"]jedynej osobie jakiej możemy dziękować za w/w zjawisko jest RK[/quote] a Ty nawet polskim się posłużyć nie umiesz:)
Adakar
31.05.2011 12:03
@tomato I naturalnie Morelli i Sokół są w 100% obiektywni ? Od nich złego słowa na RK nie usłyszysz. Nawet jakby staranował sześć bolidów na starcie, to i tak widzieliby tam błędy Charliego Whitinga, flagowych, sygnalizacji świetlnej tylko nie Kubicy. Obudz się. Inaczej, Kubica MUSI wrócić, i pokazać się z bardzo dobrej strony, jesli myśli o zapewnieniu sobie posady w 2012 - a w Ferrari jest taka możliwość. Warunek to powrót i tempo jak z 2011 roku, czyli bolidem końca pierwszej dziesiątki finiszować w okolicy podium
tomato
31.05.2011 12:01
Nie ma co się przejmować Heidfeldem, przecież jak powiedział Morelli Kubica już wraca do F1 w sierpniu a może nawet w lipcu. Sokół może to potwierdzić.
Adakar
31.05.2011 11:58
@jednooki_cyklop Ale Romanek nie zrobi drugi raz tego samego idiotycznego błędu i nie wejdzie w trakcie sezonu do TEGO samego zespołu będącego w TAKIEJ samej sytuacji - UMIERAJĄ. Ten zespół leży i kwiczy. Romek wie że musi zdobyć tytuł GP2, w ten sposób znowu będzie o nim głośno, a patrząc na dwa ostatnie lata wstecz, mistrzowie GP2 znajdowali angaże w F1. Romek jest mocnym kandydatem - nie tylko do LRGP, ogólnie do F1. No i jest Francuzem, a Ci mimo dużych tradycji, ostatnim czasem cienko uwidzieć ich w F1 @noofaq Skąd wiesz, że RK to Robert Kubica ? może to ... Kumar Ram Narain Karthikeyan ? :-D
noofaq
31.05.2011 11:57
Adakar: dzień bez pojechania po Kubicy, dniem straconym ;)
Adakar
31.05.2011 11:56
@tivi92 aha, czyli zespół, który przed sezonem aspirował do miana TOP3 - TOP4, ma teraz wsadzić za stery byłego reprezentanta HRT z dobrym nazwiskiem, a gwiazdą będzie Rosjanin, mający ledwie 6 Grand Prix więcej na koncie i znacznie więcej rozbitych bolidów ... jedynej osobie jakiej możemy dziękować za w/w zjawisko jest RK
jednooki_cyklop
31.05.2011 11:52
Jeśli już zmieniać Heidfelda na inny model, to skłaniałbym się ku Grosjeanowi.
tivi92
31.05.2011 11:45
podziekowac Nickowi za starania, wsadzic w 9 Senne to moze przyjdzie jakas kasa i nie trzeba bedzie mu placic tak jak Heitfeldowi