FOTA przeciwna organizacji GP Bahrajnu w październiku

Zespoły chcą rozmawiać nad przeniesieniem wyścigu na torze Sakhir na koniec sezonu.
07.06.1116:27
Nataniel Piórkowski
1332wyświetlenia

Stowarzyszenie Zespołów Formuły 1 (FOTA) napisało do zarządzających sportem, że jego członkowie nie chcą, aby wyścig w Bahrajnie odbył się 30 października - ujawnił AUTOSPORT. Zespoły są jednak otwarte na rozmowy mające na celu przeniesienie go na jeszcze późniejszą część roku.

Decyzja FIA o przywróceniu GP Bahrajnu do tegorocznego kalendarza mistrzostw wywołała wiele kontrowersji. Dodatkowo wiązała się ona z przeniesieniem wyścigu o GP Indii na bardzo późny termin 11 grudnia. Dlatego też w ciągu ostatnich 36 godzin zespoły prowadziły rozmowy mające na celu opracowanie jednoznacznej reakcję na zaistniałą sytuację.

Pomimo tego, że nie wydano jeszcze oficjalnego oświadczenia w tej sprawie, to jednak AUTOSPORT sugeruje, że FOTA wystosowała już w tej sprawie specjalne pismo do FIA, FOM oraz organizatorów wyścigu na torze Sakhir. Uważa się, że FOTA bardzo jasno dała do zrozumienia, że zespoły nie chcą, aby wyścig w Bahrajnie odbywał się 30 października oraz wnioskują o przeniesieni GP Indii na pierwotnie planowany termin.

Pomimo kontrowersji z samym terminem, FOTA nie wykluczyła jednoznacznie szans na organizację GP Bahrajnu jeszcze w tym roku i zapowiedziała gotowość do rozmów w celu ustalenia nowej daty. Warto również zauważyć, że chęć zespołów do przywrócenia wyścigu w Indiach na pierwotny termin wyciekła do prasy zaledwie kilka godzin po bliźniaczo podobnej zapowiedzi Berniego Ecclestone'a.

Max Mosley zasugerował nawet niedawno w radiu BBC, że decyzja FIA była niezgodna z Międzynarodowym Kodeksem Sportowym, którego artykuł 66 stwierdza, iż w trakcie trwania sezonu nie można wprowadzać znaczących zmian bez porozumienia wszystkich stron uczestniczących w sporcie, jeśli są one spowodowana działaniami sił wyższych lub też obawami o bezpieczeństwo (ujętymi w artykule 144).

FOTA nie chciała potwierdzić oficjalnej reakcji, ale rzecznik Stowarzyszenia zapewnił, że zostały już podjęte działania za pośrednictwem odpowiednich dróg.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

6
akkim
07.06.2011 06:58
Jak to mówią, ten nasz Dziadek pięknie w głąba wali, dziś podpuścić, później pretekst, by nie pojechali, nic nie będzie tam Panowie, żadnego ścigania, w przyszłym roku aby było, czas zacząć błagania.
benethor
07.06.2011 05:15
@Adakar: a nie Indianapolis przypadkiem?:)
Adakar
07.06.2011 03:50
szykuje się bunt jak na Imola ;-)
BlindWolf
07.06.2011 03:29
lub też obawami o bezpieczeństwo (ujętymi w artykule 144). I Bahrajn podpada pod ten właśnie artykuł - wszystko jest cacy dopóki nie wyląduje pierwsza rakietka , lub ktoś się nie wysadzi troszkę wyżej , aby lepiej widzieć . Bernie będzie miał wyścig kibiców do wyjść , będzie miał wyścig stacji o prawa do transmisji , a ogólnie F1 będzie miała przechlapane .
lubczyk
07.06.2011 02:44
Cieszę się że jest coraz większe prawdopodobieństwo że jednak GP Bahrajnu się nie odbędzie.
Maraz
07.06.2011 02:32
Zabawa w kotka i myszkę, żeby nie rozegrać wyścigu, którego nigdy nie powinno się było przywrócić do tegorocznego kalendarza. Tak więc żeby ukryć wpadkę, wrócimy po cichu Indie na październik, a Bahrajn damy na koniec i ostatecznie tam nie pojedziemy.