Weekend w Le Mans czas zacząć

W tym roku 24-godzinny klasyk jest częścią Intercontinental Le Mans Cup
08.06.1110:43
Bartosz Pyciarz
4106wyświetlenia

Już w najbliższą sobotę o godzinie 15 nastąpi start najsłynniejszego wyścigu 24-godzinnego na świecie. Rywalizacja na Circuit de la Sarthe będzie w tym roku tym bardziej zacięta, że po raz pierwszy od 1992 roku wyścig w Le Mans będzie częścią mistrzostw. W tym przypadku Intercontinental Le Mans Cup, które od przyszłego roku zmienią się w Długodystansowe Mistrzostwa Świata FIA.

Do wyścigu zakwalifikowanych zostało tradycyjnie 56. zespołów, a każdy z nich wystawi po trzech kierowców, co daje imponującą liczbę 168. kierowców na starcie wyścigu. Najliczniej obsadzona będzie klasa GTE Pro, gdzie zgłoszonych zostało 18. zespołów, w tym prowadzące w klasyfikacji konstruktorów BMW. Nie zabraknie jednak nowych Ferrari 458 Italia, Chevroletów Corvetta C6R ZR-1 czy nowych Lotusów Evora.

Tylko jeden zespół mniej zgłoszony został w najbardziej prestiżowej i najszybszej klasie P1. Rywalizacja o zwycięstwo najprawdopodobniej rozstrzygnie się jak zwykle pomiędzy fabrycznymi zespołami Peugeota i Audi, które wystawiły po trzy auta. Plany będzie starał im się pokrzyżować Oreca Team Matmut, który wygrał otwarcie sezonu w Sebring. Niestety na starcie nie zobaczymy szybkiego w Sebring samochodu Highcroft HPD-ARX 01e, jako że Highcroft wycofał się ze startów w tej kategorii.

W klasie P2 zobaczymy 11 aut, a patrząc na wyniki rundy w Spa walka o zwycięstwo powinna się rozstrzygnąć pomiędzy zespołami korzystającymi z nadwozi Oreca 03 a wspomnianymi wcześniej Highcroftami HPD-ARX 01d. Klasa GTE Am będzie najmniej liczna, z 10 autami na starcie. Nie oznacza to jednak mniejszych emocji, bowiem również tutaj będziemy mogli zobaczyć nową Corvette, Ferrari F430 czy Porsche 911 RSR.

Harmonogram weekendu w Le Mans



Środa 8 czerwca:
16:00 - 20:00 - oficjalny trening
22:00 - 24:00 - trening kwalifikacyjny

Czwartek 9 czerwca:
19:00 - 21:00 - trening kwalifikacyjny
22:00 - 24:00 - trening kwalifikacyjny

Piątek 10 czerwca:
10:00 - 20:00 - Pit Walk
18:00 - 20:00 - Parada Kierowców (centrum miasta)

Sobota 11 czerwca:
09:00 - 09:45 - Warm Up
14:22 - rozpoczęcie procedury startowej
15:00 - start wyścigu

Niedziela 12 czerwca:
15:00 - zakończenie wyścigu

^lista startowa,23,2011,bez nieaktywnych
Źródło: lemans.org

KOMENTARZE

12
patgaw
08.06.2011 08:43
Czemu ja sie dopiero teraz dowiaduje ze to w ten weekend !!! :(
General
08.06.2011 04:58
Nawet sporo nazwisk zwiazanych z F1 jest na liscie startowej.
Kamikadze2000
08.06.2011 03:58
Mam nadzieje, że Francuzi zrewanżują się za ubiegłorzoczną porażkę. 2010 rok mógł byc ich, ale jak to zwykle bywa u francuskich wozów - są awaryjne. Liczę na to, iż to się zmieni! :)) @Adakar - w sumie powinny takie mistrzostwa się odbywac. Ranga MŚ to zawsze większy prestiż. Pozdro ;)
Adakar
08.06.2011 02:40
@Sar trek Na Le Mans trzeba wracać rok w rok, żeby coś osiągnąć. To coś takiego jak Rajd Paryż Dakar i przykład z Hołkiem. Im więcej startów, tym lepiej.
Sar trek
08.06.2011 01:12
Piąta (FIA GT1, Formuła 1, WTCC, WRC i to, co teraz dojdzie, Dłudystansowe Mistrzostwa Świata). Broniszewski nie planował w tym roku Le Mans 24h. Może w przyszłym.
kapi777
08.06.2011 12:40
A co z Broniszewskim?
Mr President
08.06.2011 11:47
Mimo, iż inne kategorie są tłem dla walki Peugeot-Audi w LMP1 chętnych w klasie GT nie brakuje, tam właśnie startuje Ferrari. Czy "Długodystansowe Mistrzostwa Świata FIA" oznaczają, że będzie to czwarta seria po F1, WRC i WTCC, w której będzie możliwość zdobycia tytułu mistrza świata?
rajnerGT
08.06.2011 10:14
http://image.blog.livedoor.jp/sstar/imgs/2/6/265df602.jpg Szkoda, że te czasy już nie wrócą... Nissan, Mazda, Jaguar, Toyota, Porsche itp..
Szadi
08.06.2011 09:16
Moim zdaniem problem leży w silnikach diesla. Ferrari nie ma o tym zielonego pojęcia (Fiat ma ale nie na skalę wyczynową), a Porsche jest powiązane z VW, a VW z Audi więc po co sobie robić konkurencję? Gdyby były silniki benzynowe to mielibyśmy (prawdopodobnie) większą konkurencję. Dobrze byłyby zobaczyć w LMP1 Forda, Renault, Hondę, Toytotę, BMW i zespoły prywatne które mogłyby też powalczyć, lub liczyć na defekty rywali.
plastic
08.06.2011 09:12
Wyobrażasz Ferrari wycofujące masę środków z F1 (gdzie i tak w rewelacyjnej formie nie są), żeby wpompować je w rozwój auta LMP1? Ja nie. Porsche buduje samochody GT i jest im z tym dobrze. Musiałby być to duży producent, który aktualnie nie jest związany mocno z inną kategorią motorsportu. Jest taki?
Anderis
08.06.2011 09:11
Nie ma bo nie się nie znalazł żaden kolejny, który zdecydowałby się wystartować, prosta sprawa. Jak pewnego dnia Peugot albo Audi się wycofają, to będą dalej jeździły Lola, Oreca itd. i wyścig będzie istniał nadal. Może by nawet było lepiej, gdyby się wycofały jednocześnie, może więcej ekip walczyłoby o podium.
fitipaldi666
08.06.2011 08:56
Dlaczego niema więcej producentów w klasie P1 ? Czemu niema Porsche, Ferrari itd , co się stanie jak pewnego dnia Peugeot lub Audi powie stop wycofujemy się lub coś w tym stylu . Powinno być jeszcze przynajmniej 2 producentów .