Ecclestone: GP Bahrajnu nie odbędzie się w tym roku

"Harmonogram nie może ulec zmianom bez zgody uczestników - takie są fakty"
08.06.1113:54
I. Szmidt/M. Roczniak
3263wyświetlenia

Szef Formuły 1 - Bernie Ecclestone przyznał, że rozegranie Grand Prix Bahrajnu w tym roku jest już właściwie niemożliwe, mimo zielonego światła, jakie dała FIA temu wyścigowi w zeszłym tygodniu.

Podczas gdy negatywne opinie na temat takiej decyzji ciała zarządzającego F1 wciąż nie ustają, Ecclestone powiedział dzisiaj telewizji BBC, że wyścig ten nie został przywrócony, mimo wyniku obrad Sportowej Rady Sportów Motorowych z zeszłego piątku.

Ecclestone potwierdził słowa byłego prezydenta FIA - Maxa Mosleya, że zmiana kalendarza wyścigów w środku rozgrywania mistrzostw nie jest możliwa bez zgody wszystkich uczestników, zatem FIA nie mogła samodzielnie zmienić harmonogramu.

Miejmy nadzieję, że będzie tam spokojnie oraz pokojowo i będziemy mogli wrócić tam w przyszłości, jednak teraz oczywiście wyścig się nie odbędzie - powiedział Ecclestone brytyjskiej stacji BBC Sport. Harmonogram nie może ulec zmianom bez zgody uczestników - takie są fakty.

Jak podał w tym tygodniu AUTOSPORT, Stowarzyszenie Zespołów Formuły Jeden (FOTA) napisało do szefów sportu oświadczenie, w którym stwierdza, że należące do niego stajnie nie chcą ścigać się w Bahrajnie 30 października - czyli w terminie, który ustaliła to FIA.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

25
yaper
09.06.2011 09:04
Ten rok to nie wszystko - nie zdziwie się, jeśli i w 2012 nie będziemy świadkami GP Bahrajnu. Problem Todta w 21 weekendami zostanie rozwiązany :) Osobiście wolę brak Sakhir, a nie Turcji ,która ma ciekawy układ toru.
mbwrobel
09.06.2011 08:01
Zielone światło dla Bahrajnu okazało się skrętem warunkowym... w ślepą uliczkę :-).
Masio
09.06.2011 09:58
To GP nie powinno odbyć się w tym roku. Dobrze, że taką decyzję podjęto.
P_Lauda
09.06.2011 08:24
Wreszcie rozsądna decyzja.
MairJ23
08.06.2011 09:49
to nie Max zrobil sie aktywny tylko prasa i media sie nim interesuja i jego opiniami. Bernie tez ma leb na karku i interes sie kreci. Decyzja jak najbardziej odpowiednia ! Wypowiedz Marka Webbera duzo wytlumaczyla - Powiedzial ze nie czulby sie bezpiecznie przez caly weekend jakby musial tam pojechac.
Tom_Bombadil
08.06.2011 08:53
A mówi się, że Berniemu zależy tylko na kasie...
bigos95
08.06.2011 07:58
Mam pytanie. Czy kiedykolwiek w historii GP Bahrajnu wyjechał tam Safety Car ?
michael85
08.06.2011 04:36
Moim zdaniem w ogóle należy odwrócić się od dzikich krajów i powrócić głównie do Europy.
Kamikadze2000
08.06.2011 03:51
I bardzo dobrze! Nie ma co ryzykowac... ;]
jpslotus72
08.06.2011 02:30
Wybaczcie mi arogancję, ale pozwolę sobie zacytować samego siebie z wczoraj :)[quote]to są kpiny ze wszystkiego: z F1 (zespołów, kierowców i kibiców) i z mieszkańców Bahrajnu[/quote]- do "listy wykpionych" dodałem jeszcze w PS organizatorów GP Indii. Dzisiaj to nabrało jeszcze mocniejszego znaczenia - bo jakiekolwiek byłyby przyczyny i strategie w tych gierkach, prowadzonych w związku z Bahrajnem przez FIA i Berniego, to są naprawdę kpiny ze wszystkich, którzy z jakimś (emocjonalnym lub profesjonalnym) zaangażowaniem podchodzą do F1.
Adakar
08.06.2011 02:15
a nie sądzicie że ta wstępna zgoda, zielone światło dla Bahrainu, to była podpucha ? Tzn. mamy info, że tak jesteśmy gotowi na rozegranie - MIMO , że jest tam ciągle niebezpiecznie, wszystko po to , aby jak najmniej stracić w oczach sponsorów i całego światka F1, jak i ogólnie politycznie (w takiej czy innej skali). Niestety zespoły i mały siwy człowiek mówią NIE. Teraz Bahrain i FIA może mieć "udawane" pretensje do całego świata, że oni byli gotowi na rozegranie wyścigu, a sama F1 się na nich wypięła ... Wg mnie jestesmy świadkami takiego właśnie scenariuszu
dymson
08.06.2011 02:12
pewnie webber go namówił
damian27
08.06.2011 01:44
hahaha. zaraz pewnie się okaże że częśc stawki 30 października pojedzie do Indii a część do Bahrajnu :D FIA mówić że Bahrajn ma zielone światło może zapomniała dodać że ostateczna decyzja zostqanie podjęta w porozumieniu z FOTA i FOM. --- Zauważyłem że ostatnio Max zrobił się bardzo aktywny. Czyżby chciał się ubiegać o reelkcję?
monako
08.06.2011 01:36
Przecież tymi słowami Bernie podważył kompetencje FIA. Ciekawe co na to FIA i czy będzie smród z tego. Widać małżeństwo Bernie-Mosley nadal ma się dobrze i gdyby tylko nie te ich absurdalne pomysły to mogli by wznieść Formułę Jeden z powrotem na szczyt
Sar trek
08.06.2011 01:30
Cieszę się ze słusznej decyzji, ale obawiam się, że nie długo Todt powie, że wyścig odbędzie się 30 października.
jaszczur
08.06.2011 01:25
ciekawe czy to już jest dno czy jeszcze nas czymś zaskoczą?
benethor
08.06.2011 12:49
No i dobrze, i tak by był nudny.
FelipeF1.
08.06.2011 12:46
No i dobrze
SkC
08.06.2011 12:43
Ale żenada, raz jest raz nie ma, jak w cyrku.
Maraz
08.06.2011 12:30
FIA już nie pierwszy raz łamie swoje własne kodeksy i statuty, to jest po prostu niepojęte.
pablonzo
08.06.2011 12:29
NO I WRESZCIE ! Przecież od początku było wiadomo, że wyścig się nie odbędzie a cała ta reszta PR była bez sensowna.
akkim
08.06.2011 12:23
@jpslotus72 Tak Lotus, teraz czekam na to przebudzenie, idiotyczny pomysł i zdania nie zmienię, to jak siąść do pokera, dostać w kartach plażę, orzec, dobieramy jeszcze, inaczej nie włażę.
jpslotus72
08.06.2011 12:10
Dopiero teraz się o tym dowiedział?! Po tylu tygodniach kręcenia, mieszania, kombinowania... Teraz jeszcze niech się obudzą i stwierdzą, ze zmiana regulacji w sprawie dmuchanych dyfuzorów też nie jest możliwa w trakcie sezonu...
akkim
08.06.2011 12:08
Czyli jak pisałem, dużo wokół krzyku, spekulacji niepotrzebnych od dawna bez liku, wyścig tam raz w roku tylko oglądają, może teraz biedniejsi coś na tym wygrają.
bigos95
08.06.2011 12:05
Taaaaaaak !