Vettel spokojny mimo nadchodzącego zakazu FIA

Sebastian Vettel zapewnia, że zupełnie nie martwi się kontrowersyjną decyzją FIA o zakazaniu nadmuchu na dyfuzor, gdy kierowca nie wciska pedału gazu.

Obecny mistrz świata wyrobił sobie sporą przewagę w sezonie 2011 i według wielu ludzi to bolid Red Bulla najbardziej korzysta z właśnie tego rozwiązania, które ma zostać zakazany począwszy od Grand Prix Wielkiej Brytanii w przyszłym miesiącu.

Doradca zespołu z Milton Keynes - Helmut Marka czuje, że próba wyeliminowania dominacji Red Bulla była tutaj motorem działania i odczuwa, że wprowadzenie zakazu stosowania tego rozwiązania w połowie sezonu jest całkiem dziwne.

Jednakże niemiecka agencja prasowa SID zacytowała 23-letniego Vettela, który na pytanie o możliwy wpływ tego wydarzenia na losy mistrzostw sezonu 2011 odpowiedział zupełnie spokojnie: Nie wierzę, że dotknie nas to bardziej, niż innych. Możesz kłócić się, dlaczego to dzieje się w połowie sezonu, jednak w kwestii mistrzostw przed nami wciąż długa droga.

Okropnie dużo rzeczy może stać się bardzo szybko, tak jak widzieliśmy to rok temu - dodał Vettel, który został liderem zeszłorocznych mistrzostw świata po raz pierwszy dopiero w momencie, gdy przekroczył metę ostatniego wyścigu w Abu Zabi. Wygrał także zeszłoroczny wyścig w Walencji, gdzie w ten weekend odbędzie się Grand Prix Europy. Mieliśmy tam w zeszłym roku dobry wyścig i samochód powinien być dobry - powiedział Niemiec.

Źródło: onestopstrategy.com