Ferrari usunęło człon Marlboro ze swojej oficjalnej nazwy

"Obecnie spełniamy już wszelkie wymogi w Wielkiej Brytanii i gdziekolwiek indziej"
09.07.1109:20
Michał Roszczyn
3190wyświetlenia

Najstarszy i najsławniejszy zespół Formuły 1 dokonał w ten weekend zmiany w swojej oficjalnej nazwie, co jednak nie odbiło się większym echem w padoku, ponieważ informacja ta nie została formalnie ogłoszona.

Począwszy od tego weekendu na Silverstone, Scuderia Ferrari Marlboro wróciła do swojej tradycyjnej nazwy Scuderia Ferrari. Fakt ten nie poskutkuje żadną zmianą w logo, lecz nowa nazwa widnieć będzie na oficjalnej liście startowej FIA oraz takich miejscach, jak szyld nad garażami.

Posunięcia tego dokonano w świetle narastającej presji ze strony antynikotynowych organizacji na całym świecie, choć zespół z Maranello podtrzymuje, iż nie był zobligowany do uczynienia takiego kroku. To nasza decyzja - powiedział rzecznik teamu witrynie SPEED.com. Obecnie spełniamy już wszelkie wymogi w Wielkiej Brytanii i gdziekolwiek indziej.

Źródło: speedtv.com

KOMENTARZE

11
RY2N
09.07.2011 07:49
@Kamikadze2000, jeszcze John Player Special (Lotus)
Kamikadze2000
09.07.2011 07:16
Ja tam lubię RBR, ale Red Bulla nie pije. Tu jednak rozchodzi się o co innego. Po prostu szkoda mi kasy na takie świństwo. Co do papierów, nie palę, bo to strata czasu, zdrowia i pieniędzy. Ale trzeba przyznac. Bilboardy Malrboro fajnie wyglądały w tle podczas rywalizacji F1. ;] W sumie przez F1 przewinęło się wiele marek papierosów - Marlboro (McLaren, Ferrari), West (McLaren), Camel (Benetton, Williams!?), Lucky Strike (BAR Honda), Mild Seven (Renault). Coś jeszcze!? Niestety wyroby tytoniowe to najwięszy biznes, na którym samo państwo zarabia ogromne pieniądze! To jest zresztą główny powód ich dalszej legalizacji... niestety... ;/
jpslotus72
09.07.2011 11:06
@Nirnroot Jeśli o mnie chodzi, to - pal licho Marlboro (jestem niepalący...). :) Ale FIA doprowadzi mnie kiedyś do zawału.
Nirnroot
09.07.2011 09:45
@jpslotus72 - czyli w skrócie: Pal Marlboro, to DRS powoduje choroby serca?
Ambrozya
09.07.2011 09:13
Ninroot: Flagman w Wyborgu - to jest to;) (btw. bardzo dobra wódka, bezkacowa!) Kupując Malborasy nie czuję się jak członek Scuderii. Jedynie mam świadomość, że dorzucam się na sponsoring Ferrari w F1. Red Bulla nie pijam dla zasady, wolę inne Green - Upy czy Tigery.
jpslotus72
09.07.2011 08:52
Barwy i loga koncernów tytoniowych przez długi czas dosłownie ubarwiały F1 - ale, jak lojalnie ostrzega minister od tych spraw, "palenie szkodzi zdrowiu" (chociaż akcyza z niego nie szkodzi żadnemu budżetowi)... Jeśli jednak F1 ma promować zdrowy styl życia, to minister zdrowia powinien (gdzieniegdzie powinna) ostrzegać także przed kolejnymi innowacjami FIA, które mają katastrofalne skutki dla systemu nerwowego kibiców tego sportu...
Nirnroot
09.07.2011 08:40
Ja pijąc Flagmana czuję się jak Witalij...
omen10
09.07.2011 08:16
@konradosf1- Aha, to jak sobie kupię Ładę to będę członkiem LRGP albo wypiję Red Bulla i będę w RBR? No nie :D
Gie
09.07.2011 07:57
Andrzej będzie miał o czym gadać podczas transmisji :)
Yurek
09.07.2011 07:54
@konradosf1 - eee tam, ja palę Westy i jakoś mi do głowy nie przyszło poczuć się w jakikolwiek sposób członkiem McLarena :)
konradosf1
09.07.2011 07:40
ciekawe co na to jedna z najsłynniejszych marek papierosowych na świecie. Ogólnie dla mnie ta zmiana nie ma wiele do znaczenia, jednak lubiłem zapalić sobie marlborasa i poczuć się członkiem Scuderii chociaż w taki sposób :P