Ecclestone: Możemy mieć w kalendarzu więcej niż 20 wyścigów

Brytyjczyk dodał jednak, że wiązałoby się to z rezygnacją z popularnych torów.
05.08.1109:47
Nataniel Piórkowski
2098wyświetlenia

Bernie Ecclestone ujawnił, że w kalendarzu Formuły 1 może znaleźć się ponad 20 rund.

Pierwotnie w terminarzu na sezon 2012 znajdowało się aż 21 Grand Prix, jednak szef FIA - Jean Todt nalegał, aby liczba ta spadła do 20, mając na uwadze porozumienie zawarte w tej sprawie z zespołami. W Budapeszcie Ecclestone zaprezentował jednak poprawioną - liczącą już tylko 20 wyścigów - wersję kalendarza, w której nie ma miejsca dla GP Turcji.

Zespoły nie są przychylne nadmiernemu rozszerzaniu kalendarza, obawiając się o formę swej załogi podróżującej na wyścigi, ale niedawno Adam Parr z Williamsa powiedział, że ilość Grand Prix może się nieco zwiększyć, w związku ze zmianą formatu weekendu wyścigowego.

Ecclestone przyznał dziś w rozmowie z Daily Express, że Formuła 1 mogłaby mieć kalendarz z 21 wyścigami, lecz jednocześnie zaznaczył, że jeśli zespoły zgodziłyby się na zwiększenie ilości Grand Prix w kalendarzu, mogłoby się to wiązać z wyrzuceniem z niego jednego z popularnych torów. Jeśli powiedzielibyśmy im, że musimy się pozbyć Monako, powiedzieliby, że raczej tego nie chcą - skwitował szef FOM.

Brytyjczyk przyznał również, że umieszczenie w kalendarzu dwóch ostatnich wyścigów sezonu 2012 w Stanach Zjednoczonych i Brazylii, może okazać się niemałym wyzwaniem logistycznym, gdyż nie ma lotów łączących bezpośrednio Austin i Sao Paulo.

Tymczasem rzecznik Grand Prix Bahrajnu zdementował pogłoski dotyczące przesunięcia daty wyścigu na listopad, aby unormować sytuację polityczną w państwie. Jesteśmy bardzo zadowoleni z organizacji Grand Prix Bahrajnu w listopadzie. Ze względu na wysokie temperatury w okresie letnim termin we wcześniejszej, lub późniejszej fazie sezonu jest najbardziej optymalny. Listopad jest dla nas najlepszym miesiącem. Ecclestone skomentował również tę sytuację: Nie chcieli mieć wyścigu na początku sezonu, więc mogłem ich umieścić w każdym miejscu kalendarza.

Źródło: onestopstrategy.com (1), onestopstrategy.com (2)

KOMENTARZE

26
jpslotus72
05.08.2011 06:32
@Arya Moja lista "obiektów chronionych" pokrywa się z Twoją - i właśnie dlatego, że to nie przypadek, należałoby za wszelką (dosłownie i w przenośni) cenę bronić tego dziedzictwa.
Arya
05.08.2011 05:31
To co, wojna Ecclestone/Todt? O liczbę wyścigów? Cóż, mnie odpowiada obecna liczba wyścigów, ale nie obraziłabym się, gdyby było trochę więcej :) Większa szansa, że nie wywalą niektórych GP pod zalewem nowości... Ale tak jak jest też nie jest źle, byleby nie wracało tak jak w 2009 - 17... Zespoły będą ostro protestować na pewno. @jpslotus72 Co do tych wyścigów nie ulegających rotacjom, to fajne to by było, Monaco, Monza, Spa, Silverstone, może Sao Paulo... Tylko, że grunt to kasa... O ile 4 z tych wyścigów trzymają się dobrze (nie wierzę szczerze powiedziawszy w wyrzucanie Monaco, to by był chyba strzał w stopę, jedyny tor, który cały czas gościł F1, do tego w prestiżowym miejscu... O Spa się jedynie martwię, bo co chwila jakieś niezbyt optymistyczne pogłoski, do tego zarząd regionu, na którym się znajduje tor, sprawia wrażenie, jakby im nie zależało specjalnie, Spa nie jest zbyt dochodowym wyścigiem niestety...
Konfederat1970
05.08.2011 04:45
Ja też uważam (podobnie jak @im9ulse), że 24 wyścigi F1 w sezonie byłyby dla nas kibiców dobre i w pełni satysfakcjonujące. Sama liczba 24 - Grand Prix nawet ładnie wygląda marketingowo, coś w stylu 24h Le Mans:). Jedyne co trzeba by zmienić to odstępy między poszczególnymi GP. W Europie można częściej organizować co tydzień wyścig, np. 2 grand prix i przerwa 2 tygodniowa. Podobnie za oceanem Kanada i GP USA. Tym sposobem można by wytargować parę wolnych tygodni (max.3, a nie jak w tym roku 4 tygodnie) na przerwę letnią i wakacje dla ekip. W dodatku za zwiększeniem liczby GP przemawia fakt większej ilości pieniędzy od sponsorów i organizatorów wyścigów dla zespołów oraz dla p. Ecclestone`a.
jpslotus72
05.08.2011 03:19
PS Przypomniał mi się tytuł czeskiego filmu "Pociągi pod specjalnym nadzorem" (Ostře sledované vlaky) - myślę, że jest w kalendarzu F1 kilka torów, które zasługują na taki "specjalny nadzór" - stanowią bowiem "dobro wspólne" tego sportu. Można to rozumieć dosłownie - ich zarządzanie powinno być na bieżąco monitorowane przez jakąś "Radę Nadzorczą" (np. reprezentanci FOM i FOTA), żeby w porę wykryć ewentualne zagrożenia i im przeciwdziałać... Może to wyglądać na jakieś "kumoterstwo" i niesprawiedliwość w stosunku do innych (nowych) obiektów, ale mógłbym to porównać do ochrony zabytków czy parków narodowych - po prostu pewne szczególne miejsca i obiekty zasługują na szczególne traktowanie. Zresztą to tylko luźny pomysł - z punktu widzenia kibica, a nie biznesmena...
Lysy
05.08.2011 01:30
Ja bym przywrócił więcej wyścigów w Europie! Francja, Austria, San Marino, Turcja, Monako, Hiszpania, Niemcy (na hocke), Włochy, Belgia, Węgry, Anglia już jest 11 w kalendarzu :) Do tego Japonia, Brazylia, Australia, Europa (na Nurburgringu), Kanada, Singapur, Abu Zabi i wyścig w USA oraz Rosja albo GP Polski na torze z dachem :) 20 GP i jest kalendarz, bez żadnych pierdół na torach z Azji ;/
dancom
05.08.2011 01:25
Biernie rządzi i dzieli.
cobra
05.08.2011 12:51
Nie mam nic przeciwko 21 wyścigom, o ile zespoły się zbuntują, Bahrajn na dobre wyleci z kalendarza i będzie ostatecznie 20. ;)
Aeromis
05.08.2011 12:19
Oczywiście Bernie porusza temat właśnie teraz, czyli w czasie przerwy, by mieć posłuch wśród fanów F1.
jpslotus72
05.08.2011 11:39
@im9ulse Nie jestem za "testowaniem bez opamiętania" - ale otwarcie pewnych (troszkę większych) możliwości wydaje mi się sensowne. Nie chcę się tu powtarzać - napisałem na ten temat kilka zdań pod wczorajszym artykułem: http://www.f1wm.pl/php/news_id-23171.html
im9ulse
05.08.2011 11:34
"@im9ulse - I może jeszcze poszerzyć testy między sezonami o jeszcze kilka torów ? Myślisz , że kierowcy i mechanicy rodzin nie maja ? Myślisz , że nie chcą odpocząć ?" Dante > przerwa wakacyjna została by taka sama, sezon by się trochę rozszerzył i tyle...i proszę nie wyjeżdżaj z tym durnym argumentem o rodzinach i ciężkiej pracy. "@im9ulse Ja byłbym raczej za rozwiązaniem odwrotnym - 18, maksimum 20 wyścigów w kalendarzu plus dodatkowe testy..." od masowego upalania testowego Świat już odchodzi - IMHO optymalnym było testowanie w piątki dla trzeciego kierowcy i testy przedsezonowe...to wystarczy. Tym bardziej że teraz coraz więcej rzeczy ma unifikację. Ja na to patrzę jako kibic, nie interesują mnie testy, ciemiężeni pracownicy i polityka, chcę oglądać jak najwięcej weekendów wyścigowych...jeżeli w NASCAR jadą 37 rund i nie płaczą, to tu można zrobić 22-24 wyścigi i też nie będzie płaczu.
jpslotus72
05.08.2011 11:16
@im9ulse Ja byłbym raczej za rozwiązaniem odwrotnym - 18, maksimum 20 wyścigów w kalendarzu plus dodatkowe testy... "Propozycja" wyrzucenia Monako to oczywiście moralny szantaż (dlatego nie można tego pisać inaczej, niż w cudzysłowie) - innymi słowy, negocjacyjny cios poniżej pasa. W obecnej sytuacji nie ma chyba innego wyjścia, niż rotowanie pewnych lokalizacji i utrzymanie rozsądnych rozmiarów kalendarza. Z tym, że moim zdaniem należy - w porozumieniu z zespołami, a także licząc się z opinią kibiców - wyznaczyć nienaruszalny "trzon" (Serce F1): grupę klasycznych torów, których utrzymanie powinno być priorytetem dla wszystkich zainteresowanych - a rotować nowe obiekty. Byłaby to pewna analogia do składu wyścigowej stawki: jest w niej taki "trzon" (Serce), który stanowią np. Ferrari, McLaren i Williams, później są "satelity", czyli stajnie, którym udaje się w miarę stabilnie utrzymać przez parę-paręnaście sezonów, i wreszcie "komety", które rozbłyskują na moment i znikają, zostawiając za sobą najwyżej trochę dymu... Czy ktoś np. chciałby na stałe pozbyć się Ferrari i zastąpić je przez Spykera? Podobnie powinno być z torami...
archibaldi
05.08.2011 11:15
@up Straszy wywaleniem monaco bo monaco nie mu nie płaci ;)
wilkxt
05.08.2011 10:05
Niech Pan Bernie Ecclestone już nie przesadza z tym straszeniem, że wyrzuci Monako, bo to chyba jemu bardziej na tym zależy żeby ono zostało niż zespołom, w końcu to on na tym największą kasę zarabia, a jak wiadomo, Monako ma duża oglądalność i na żywo i w TV.
vivon
05.08.2011 09:49
ta, a w ostatnim 24-tym wyścigu pojedzie sam Bernie na hulajnodze bo reszta będzie miała dość;d
Dante
05.08.2011 09:47
@im9ulse - I może jeszcze poszerzyć testy między sezonami o jeszcze kilka torów ? Myślisz , że kierowcy i mechanicy rodzin nie maja ? Myślisz , że nie chcą odpocząć ? Ja jestem jak najbardziej na nie jeśli GP mają się odbywać na tych bezużytecznych tilkodromach w zamian za klasyczne tory . A jak już coś ma wypaść z obecnego kalendarza to na pewno Walencja , Yas Marina i Shanghai (choć w sumie tam zawsze pada a jak pada to jest wesoło na torze :) ) .
fitipaldi666
05.08.2011 09:34
Dodać 10 wyścigów w europie i zrobić je w odstępie tygodniowym .
im9ulse
05.08.2011 09:15
22-24 wyścigi były by ok, ale zamiast tradycyjnych testów - testowe poniedziałki po weekendzie GP.
kabans
05.08.2011 09:10
dobre byłoby więcej niż 20 wyścigów ale przynajmniej w jednym czy dwóch można byłoby zabronić startu jednemu czy dwóm pierwszym kierowcom
BlindWolf
05.08.2011 09:02
Wywalamy jeden a muszą przyjść dwa NOWE . xxxxx --2012 xxxxx --2012 USA ---201? Rosja --201?
kkacper
05.08.2011 08:49
Trzeba przyznać, że Bernie ma talent - ekonomia na świecie się wali, a on doi...
thesign
05.08.2011 08:39
Ja myślę, że Bernie chce zastosować taką psychiczną wojnę z zespołami by dodać jak najwięcej nowych GP. Powszechnie wiadomo, że zespoły nie chcą więcej niż 20 GP w sezonie, to Ecclestone grozi, że w zamian za nowe GP wyrzuci jedno stare i popularne. Wtedy zespoły się zgodzą na np. 21 GP w sezonie by np. zachować GP Monako. Jak wiadomo wszystko się kręci wokół tego jak zrobić, żeby zarobić jak najwięcej.
Sycior
05.08.2011 08:35
Turcja odpadła, wywalmy Walencję, Abu Zabi i przywróćmy klasyki :P
archibaldi
05.08.2011 08:21
No tak, pozbądźmy się perełek na nawstawiajmy tilkodromy
benethor
05.08.2011 07:55
bo $$$
adamo342
05.08.2011 07:54
czemu nie można wyrzucić walencji z kalendarza bo tam nawet drs nie pomaga
dan193t
05.08.2011 07:51
może ja za głupi jestem ale nie rozumiem dlaczego poszerzenie kalendarza oznacza wyrzucanie klasycznych torów ? to po co poszerzać ?