Dawid Sigaczew zadebiutuje w WTCC

Tymczasem kierowcy Chevroleta wzięli udział w wyścigu Buenos Aires 200 km
21.08.1121:15
Mariusz/Pyciek
4050wyświetlenia

Na początku września w Walencji na torze Ricardo Tormo odbędzie się kolejna runda WTCC. W mistrzostwach zadebiutuje rosyjski kierowca Dawid Sigaczew, który poprowadzi BMW 320 TC zespołu Engstler Motorsport DeTeam KK.

Rosjanin ma 22 lata i mieszka w Niemczech, gdzie ściga się w tamtejszych ADAC GT Masters Championship jeżdżąc samochodem Mercedes SLS AMG. Wcześniej ścigał się także w Porsche Carrera Cup Deutschland, gdzie jednak nie udało mu się odnieść żadnych znaczących sukcesów.

Zespół DeTeam KK Motorsport był już obecny w tym sezonie WTCC. Podczas trzech pierwszych weekendów jego barwy reprezentował Marchy Lee.

^lista startowa,10,2011,bez nieaktywnych

Pechowy wyścig Buenos Aires 200 km dla kierowców Chevroleta



Korzystając z dłuższej przerwy w mistrzostwach WTCC, kierowcy fabrycznej ekipy Chevroleta, postanowili wesprzeć swoją markę podczas długodystansowej rundy w argentyńskich mistrzostwach TC 2000. Aktualny lider mistrzostw Robert Huff i inny kierowca Chevroleta w WTCC - Alain Menu nie mieli jednak szczęścia podczas rundy w Buenos Aires.

Po całkiem obiecujących kwalifikacjach w których samochody Chevrolet Cruze zakwalifikowały się w czołowej dziesiątce (piąte pole dla załogi Huffa i dziewiąte dla załogi Menu), przebieg wyścigu był dla nich kompletnym rozczarowaniem.

Najpierw problemy techniczne zmusiły Brytyjczyka do rozpoczęcia wyścigu z boksów, a gdy udało mu się przebić o 20 pozycji z końca stawki samochód znów odmówił posłuszeństwa, tuż po tym jak za kierownicą usiadł Agustin Canapino. Również problemy techniczne po zmianie kierowców dosięgły ekipę Alaina Menu. W ich przypadku zawiodła skrzynia biegów i pomimo niezłego początku wyścigu, również zespół Equipo Oficial Chevrolet będzie musiał jak najszybciej zapomnieć o tej rundzie.

Wyścig ostatecznie padł łupem Mariano Wernera i dobrze znanego w Europie - Estebana Guerrieriego. Drugie miejsce zajęli Jose Maria Lopez i Diego Aventin, a podium uzupełnili Omar Martinez i mający za sobą start w WTCC - Leonel Pernia. Siódme miejsce zajął Fiat Linea, za kierownicą którego między innymi pojawił się Caca Bueno, który startował także w WTCC w tym roku.

Źródło: italiaracing.net, touringcartimes.com