Robert Kubica jest już po operacji łokcia

Polaka czeka teraz intensywny program rehabilitacji
28.08.1117:28
Master/Paweł Zając
11831wyświetlenia

Robert Kubica, który 6 lutego miał poważny wypadek na trasie rajdu Ronde di Andore, przeszedł ostatnią operację łokcia, zakończoną pełnym sukcesem, co zostało potwierdzone przez menadżera polskiego kierowcy - Daniele Morellego.

Łokieć został oczyszczony i funkcjonalność jest doskonała. Od poniedziałku Robert rozpocznie ostatni etap rehabilitacji, który doprowadzi go do pełnej funkcjonalności ręki.

Nadal jednak nie wiadomo, kiedy Kubica powróci na tor. Nie wiadomo, jak zachowa się natura. Pozwólmy Robertowi odzyskać siłę po miesiącach hospitalizacji. Myślę, że w ciągu miesiąca, półtora będziemy wiedzieć, kiedy będzie mógł powrócić na tor - zakończył.

Teraz na Polaka czeka intensywny program rehabilitacji i jeśli wszystko pójdzie po myśli lekarzy, już w przyszłym miesiącu Robert powinien wsiąść do symulatora. Kolejnym krokiem dla Kubicy będą testy w bolidzie Renault R29 - tym, którym dwa lata temu ścigał się Fernado Alonso, gdyż tylko na testy w takim samochodzie pozwala FIA.

To wszystko musiałoby nastąpić w ciągu około dwóch i pół miesiąca, jeśli wcześniejsze zapowiedzi o możliwym powrocie Roberta na GP Brazylii miałyby się potwierdzić. Ostatnia runda sezonu odbędzie się za równo 3 miesiące, nam pozostaje jedynie trzymać kciuki.

Źródło: sportmediaset.mediaset.it

KOMENTARZE

54
yama46
05.09.2011 11:25
sielski - PR owszem idealne, ale jeśli podkreślam [color=]jeśli[/color] na PR by się skończyło bardzo wielu kibiców by się zawiodło i odwróciło. Taka jest prawda, więc lepiej nie nadmuchiwać atmosfery i pozwolić w spokoju robertowi wrócić do boju
sielski
04.09.2011 10:37
Jak dla mnie idealne PR wygladało by tak: 1. w polowie pazdziernika dowiadujemy sie ze Robert nie pojedzie w tym sezonie, ale pojawiaja sie informacje ze w symulatorze Robert odnotowuje bardzo dobre wyniki lepsze niż wszesniej. 2. listopad info o testach w r29 i bardzo dobrej dyspozycji 3. pojawienie sie w polsce i pokazanie ze wszysko jest ok to kolo grudnia 4. testy w lutym i znakomita jazda powiecmy ze nawet z pustym bakiem by kokazac że jest bardzo dobrze i ze team ma sie dobrze bo w RK to nie wątpie wcale zainteresowanie przed pierwszym GP murowane.
tomato
03.09.2011 11:53
@maczala1 tylko wtedy nie będziesz mógł usiąść, bo już od dawna będziesz miał kaktusa w d...
maczala1
02.09.2011 09:21
Ja też na początku sezonu 2012 przypomnę ... o KAKTUSIE :)
Ambrozya
02.09.2011 08:59
Przypomnę się wam na początku sezonu w 2012 :)
kasia087
01.09.2011 09:18
@marios76 - zgadza się, gdyby Ci wszyscy sportowcy, będący po koszmarnych wypadkach już na wstępie tracili wiarę w wyzdrowienie i powrót do sportu, jak co niektórzy "kibice", to ich kariery zakończyłyby się na tych wypadkach. A wiele jest przykładów "wielkich powrotów" i "wielkich sukcesów" po nich :) Także ja również trzymam mocno kciuki, i będę trzymać nawet jak Robert wróci (wtedy o dobre rezultaty oczywiście ;)), a póki co, za bezproblemową tak jak do tej pory rehabilitację. Już jesteśmy (razem z Robertem) coraz bliżej szczęśliwego happy endu :)
marios76
01.09.2011 07:38
Dopiszę tylko tyle. Kasiu, boli to, że przez wiele miesięcy będziemy dla niektórych idiotami, głupcami i naiwniakami- bo wierzymy w czyjś powrót do zdrowia, do sportu. Może bronię naszego zdania dość mocno, nawet naginając regulamin forum, ale robię to tylko z jednego powodu: gdy sprawy ułożą się po Roberta i naszej za tym myśli oni nie przeproszą! Tacy ludzie. No może z dwu- tak jak piszą wcale nie musi być. "Wiem i tylko mnie słuchajcie!" Ale jak się pomyli to 9 na 10 się wyprze, albo do błędu nie przyzna... Naiwnym było by wierzyć, gdy Robert powie- nie dam rady. Puki tego nie usłyszę- trzymam kciuki za jego powrót do zdrowia. Przykład może brać choćby z Zanardiego! Krytycy też...
kasia087
01.09.2011 08:31
@Ambrozya - No właśnie, czytać ze zrozumieniem. Skoro osoba, która jest najbliżej Roberta i zajmuje się nim od początku wypadku, prowadzi go przez cały proces rehabilitacji mówi, że wszystko idzie prawidłowo, jest zaskoczona, że nie było żadnych komplikacji, że nerwy regenerują się szybciej, że wkrótce Robert zasiądzie za kierownicą symulatora, to o co chodzi? Mam Ci przypomnieć kto to wszystko powiedział? Lekarz. LEKARZ! Osobisty LEKARZ Roberta! Powiedz mi, co zrobisz jeśli (jeśli) Robert wróci przykładowo na GP Brazylii? Pomyślałeś o tym? Jesteś przekonany, że nie ma na to szans (mówimy o stanie zdrowia), natomiast z wypowiedzi lekarza wynika, że szanse jednak są (szanse zawsze są). Piszesz, że jesteśmy karmieni "jak to cudownie i wspaniale przebiega proces rehabiltiacji". A wydaje Ci się, że jest to niemożliwe? A jeśli tak jest naprawdę i rzeczywiśćie wszystko idzie tak cudownie i wspaniale? Nie sprawdzimy tego, ani Ty, ani nikt z nas, aie nie będziesz się troszkę głupio czuł wmawiając wszystkim jak to jest źle, wszystko to PR i nic nie jest prawdą, kiedy nagle Robert wystartuje w GP? Wtedy się okaże, że Twoje przekonanie o złym stanie Roberta, złym przebiegu rehabilitacji i kłamstwach lekarza samo w sobie było kłamstwem. Bo jednak okaże się, że lekarz nie kłamał, tylko mówił prawdę. Bierzesz to pod uwagę komentując stan zdrowia Roberta? Tak naprawdę nikt z nas nie może potwierdzić ani zaprzeczyć, że Robert wystartuje w tym sezonie bądź nie. Z informacji jakie są przekazywane, każdy sobie sam nakreśla stan Roberta i jego możliwości w tym lub w przyszłym sezonie. To już zależy od nastawienia i podejścia do życia każdego z nas z osobna.
Ambrozya
01.09.2011 07:38
Ludzie, opamiętajcie się!!! Zrozumcie, że Formuła Jeden to nie jest piłka nożna! Nie jestem złośliwy i tak jak każdy fan F1 chcę aby Robert odnosił sukcesy, aby był porównywany do najlepszych tego sportu aby stał się legendą. Sprawa wygląda tak, że Robert ma bardzo poważne uszkodzenia i są one nieodwracalne. Rehabilitacja ma sprawić aby miał czucie w ręce aby mógł nią podnieść szklankę czy podpisać się. O powrocie do sprawności nie ma mowy. Wy jesteście hurraoptymistami i jedyne na co was stać to napisać jakieś brednie o wygrywaniu przez RK wyścigów i wsadzaniu sobie kaktusa (dziwne macie fantazje ale to wasza prywatna sprawa, nie wnikam). Lauda, Hakkinen, Massa wrócili ale Robert prawie zginął i szanse na jego powrót do ścigania są na prawdę minimalne. Widzicie? jedynie do Yama46 dotarło to, co miałem wam do przekazania. Ochłońcie i niech do was dotrze, że RK nie wystartuje już w F1. [quote="kasia087"]Widać, że są osoby, którym los Roberta jest obojętny i pewnie niektórzy nawet chcieliby, żeby Robert nigdy nie wrócił do F1. W końcu nad kimś trzeba się pastwić, prawda? Dalej nie rozumiem (i nawet nie próbujcie mi trłumaczyć, bo i tak nie zrozumiem - chyba jestem po prostu na to za głupia) skąd u kibiców Roberta są wątpliwości co do jego powrotu do F1. Uważacie, że zastanawiano by się nad tym sezonem, gdyby powrót w ogóle nie był możliwy? To chyba logiczne by nie było. Poza tym Robert sam powiedział, że w przyszłym roku wróci, więc nie wiem o co Wam jeszcze chodzi.[/quote] Kasiu, bo może są ludzie którzy mają dostęp do informacji takich, które nigdy nie będą dostępne szaremu użytkownikowi, który jest karmiony tym jak to cudownie i wspaniale przebiega proces rehabilitacji? Nie ma pastwienia się, nie ma zawiści. jest tylko smutna, bolesna prawda... radzę zacząć czytać ze zrozumieniem i bez zbędnych emocji...
kasia087
01.09.2011 06:59
@Verticus - Heh, niestety taka prawda (i nie mówię tu tylko o sporcie, ale w ogóle w życiu tak jest :/) Smutne to :/
Verticus
31.08.2011 09:01
@kasia087 - niestety, to przykład typowego, małego, zakompleksionego polactwa "Panie Boże, niech Kowalski będzie chory, niech Nowaka zwolnią z pracy byle nie mieli lepiej niż ja.
marios76
31.08.2011 07:01
@yama46- zdziwię cię, ale przedstawiłeś tu domniemanie, zostało "gdyby", poważną sprawę podałeś rozważaniu. I o to chodzi! Określić się, wyrazić swoje zdanie, niepokój, obawę- nikt nie ma prawa za to krytykować. Na tym polega rozsądna wypowiedź. A nie głupoty wypisywane w zupełnie odmiennym tonie. Pozdrawiam- bo rzeczowe wypowiedzi ubierane w rozważne i mądre słowa, czyta się o wiele przyjemniej, nawet jak nie idą w parze z naszym wyobrażeniem. @pasior- jedna prośba- czytaj ze zrozumieniem. Zwłaszcza mój post do którego pijesz, bo napisałem coś zgoła odwrotnego! @tomato- Oczywiście, że jestem tej samej orientacji co Robert- heteroseksualista. Kaktus w d... nie miał być dla ciebie odrobiną przyjemności, wręcz odwrotnie:) Ale jak ci się to od razu z seksem kojarzy- to teraz ty określ co lubisz?? :D @kasia087- niestety masz wiele racji, i to jest w tym najbardziej przykre.
pasior
31.08.2011 06:32
marios76 co Ty chłopie wygadujesz. Kubica i mistrzostwo świata. Wiesz co masz zrobić jak to się stanie? Wyłączyć PlayStation... Pozdrawiam
kasia087
31.08.2011 04:58
Widać, że są osoby, którym los Roberta jest obojętny i pewnie niektórzy nawet chcieliby, żeby Robert nigdy nie wrócił do F1. W końcu nad kimś trzeba się pastwić, prawda? Dalej nie rozumiem (i nawet nie próbujcie mi trłumaczyć, bo i tak nie zrozumiem - chyba jestem po prostu na to za głupia) skąd u kibiców Roberta są wątpliwości co do jego powrotu do F1. Uważacie, że zastanawiano by się nad tym sezonem, gdyby powrót w ogóle nie był możliwy? To chyba logiczne by nie było. Poza tym Robert sam powiedział, że w przyszłym roku wróci, więc nie wiem o co Wam jeszcze chodzi. Druga sprawa: Nie wiem po co się zastanawiać/zamartwiać "czy da sobie radę", "czy wytrzyma przeciążenia", itp. Przecież chyba logiczne (a może tylko dla mnie) jest, że gdyby było ryzyko, że nie wytrzyma, to nie szykowaliby mu testów ani w symulatorze, ani w R29, a już na pewno nikt by nie mówił o powrocie w tym sezonie, a już tym bardziej sam Robert nie mówiłby o pewnym powrocie w 2012. Sam Ceccarelli ostatnio wypowiadał się bardzo pozytywnie (rychłe testy w symulatorze), więc może zamiast szukać drugiego dna, trochę wiary? Po informacjach jakie dostajemy, nie widać podstaw do zamartwiania się. No chyba, że ktoś lubi się zamartiwać, to inna sprawa (a wiem z doświadczenia, że są tacy ludzie).
yama46
31.08.2011 01:46
Z góry mówię, że nie mam ochoty na kaktusy i inne podobne ale obawiam się, że ziarno prawdy może być w słowach Ambrozyji. Rok straty po wejściu DRS'a, na pewno lekki niedowład w ręce - skoro miał ją mieć amputowaną, to nie wierzę, by nie odczuwał później w niej dyskomfortu i Team, który ma Petrova i szuka aktualnie 2 drivera - jakby im nie zależało trzymaliby Nicka do czasu powrotu Roberta a tu szukają Senny i Grosjana (nie wiem, jak się to pisze za co przepraszam) i jeśli ci okażą się dobrzy może nie być miejsca dla Roberta. Bo jakby nie spojrzeć lepszy kierowca w pełni sprawny aniżeli niepewny po poważnej kontuzji ręki. Jakby nogi to ok, nie byłoby aż takiego problemu ale tu w sumie najważniejsze narzędzie uległo uszkodzeniu. Oczywiście mam nadzieję, że Robert wróci do F1 ale nie stawiałbym na to pieniędzy.
a_rek
31.08.2011 01:11
Poziom tej dyskusji sięgnął dna. tomato zamieńcie na ketchup i po sprawie. :((
Adam-mal1
31.08.2011 11:15
Redaktorze naczelny, reaguj na takie wpisy, jak ten przed moim
maczala1
31.08.2011 10:23
He, he, kaktus wymiata :) W razie czego proszę o numer konta, prześlę datek z dopiskiem "na kaktusa". Mam nadzieję, że cała operacja zostanie nagrana, co by dawać świadectwo potomnym, jak bolesna w skutkach może być utrata wiary.
marios76
31.08.2011 09:55
@tomato - Niby z jakiego powodu? Czy ja kiedykolwiek wyraziłem się że Kubica wróci na 100% do ścigania w F1 i zdobędzie mistrza świata? Życzę Mu tego, wierzę że osiągnie niejeden sukces. Swoją głupawą zawistną krytyką, zabrałeś Mu wszelkie szanse- jakby ich naprawdę nie miał. A tego nie wiesz, więc daruj sobie tego typu wypowiedzi, bo są niesmaczne i świadczą wyłącznie o twoim niskim poziomie. Z należytym poważaniem.
Zureq
31.08.2011 06:48
Jak Pan może Panie Pomidorze !?
tomato
30.08.2011 09:07
@marios76 ty możesz sobie od razu tam włożyc kaktusa - bo i tak Kubica nie wróci do F1
christoff.w
30.08.2011 08:56
marios76,hehe ale pojechales..dobre,dobre.. :) A co do tematu to oby wszystko bylo oki i jak juz zasiadzie w kokpicie i beda jakies wyniki lub nie to wtedy bedziemy wiedziec wiec po co teraz spekulowac? Nie rozumiem tego?
marios76
30.08.2011 08:43
@Verticus- oj tam od razu karmić- tamtą stroną się nie da jeść... ;)
Verticus
30.08.2011 08:06
@marios76 - ładnie z tym kaktusem pojechałeś, ale nie warto karmić trolli :o) IGNORE
marios76
30.08.2011 06:40
@Ambrozya, @tomato. Miałbym prośbę, kupcie sobie po kwiatku, niech będzie kaktus. Postawcie go sobie na parapecie, popatrzcie czasem podlewając, wspominając co pisaliście. Jak Robert zasiądzie podczas GP za kierownicą F1 podejdźcie po kaktus i włóżcie go sobie w dupę! PS jak was nie stać, podajcie nr konta- znajdę tu kilka chętnych osób, to się zrzucimy na tę odrobinę przyjemności. Na WASILEWSKIM też położono krzyżyk! Gra, nawet dobrze. Może jeszcze pomoże reprezentacji na euro... Gratuluję pewności siebie w domniemaniach...
tomato
30.08.2011 11:05
Oczywiście, Kubica wróci i od razu zostanie mistrzem świata, ale na razie to kupił sobie gameboya z grą Mario kart - to jego nowy symulator - można używać tylko dwóch sprawnych palców.
Ambrozya
30.08.2011 09:35
Nie musisz.
Zureq
30.08.2011 05:40
Ja jestem lekarzem i jakoś Cię nie znam....
Ambrozya
29.08.2011 09:56
Z Robertem nie ale z lekarzami owszem... Ale skoro wiecie wszystko lepiej...
het
29.08.2011 08:33
Ambrozya, ladne bzdury sadzisz. Masz kontakt z Robertem. Nie. Wiec nie gadaj glupot.
Ambrozya
29.08.2011 07:14
Widzisz Bass, Ty żyjesz tym co podadzą Ci media, a są to zazwyczaj hurraoptymistyczne wieści. Prawda, ta niepublikowana, wygląda zgoła inaczej i wcale nie jest tak różowa jak przedstawiana tutaj. Robert ma nadal duże problemy natury zdrowotno - rehabilitacyjnej, że tak to ujmę. Jeśli zdarzy się cud to może i będzie jeździł. Ale póki co większa jest szansa trafienia szóstki we wspomnianego Totka. W symulatorze może i zasiądzie. Pójdzie kilka zdjęć do prasy aby gawiedź miała jeszcze większe nadzieje. Druga sprawa to czy Renault zechce Roberta w swoim bolidzie? Czy będą pewni jego osiągów z niesprawną ręką, po roku przerwy i rehabilitacji? Jest masa utalentowanych kierowców czekających na miejsce w kokpicie. Gdybyś był na miejscu szefa stajni F1 wziąłbyś: kierowcę, któremu przyszyto rękę i ma jej niedowład mimo, że wcześniej był obiecującym driverem czy może młodego, obiecującego, pełnosprawnego kierowcę?
banan thc
29.08.2011 07:01
spokojnie jeszcze nie raz nas zachwyci...tylko nie wiem czy jest sens startować w ostatnim gp?ale fajnie żeby się pokazał i dał wywiad jakiś;d
bass001
29.08.2011 04:52
Ambrozja, a szóstkę w totka podasz?
Ambrozya
29.08.2011 03:31
Napalacie się na powrót Roberta do F1 jak szczerbaty na sucharki. Zbyt poważny uraz by z powrotem zasiąść za kierownicą bolidu. Ja to już wiem od dawna, że kariera RK w F1 dobiegła końca.
PiotrekF3 Euro
29.08.2011 01:39
Chyba Robert nie wystartuje w Brazylii, Ale może w przyszłym sezonie będzie zwyciężać Zdrowiej Robercie! @Robak [quote]Nie ma najmniejszych szans na start Roberta w Brazylii bo Lopez bierze koszmarną kasę od kolegów biznesmenówz Brazylii żeby Senna pojechał w czarno-złotym bolidzie przed publicznościa kochającą człowieka legendę o nazwisku Senna[/quote] Ale Bruno może jechać za Vitalia :-)
BlindWolf
29.08.2011 08:44
Powrót Roberta przydałby się już za 2 wyścigi , choćby po to aby wykonać jazdy próbne . Rozwiązało by to problem z Nickiem - Kubica wrócił Nikt adieu - może jeździć Senna :) Więc życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)
christoff.w
29.08.2011 12:25
Lepiej wolniej,ale skutecznije! Trafna uwaga. Czekamy na Ciebie RObert ,ale cos tak czuje ze w przyszlym sezonie bo fajnie by bylo zobaczyc jak wygrywasz od poczatku jako nowo nardzony "Bog" a nie w kiepskim juz bolidzie poniekad itp.itd. :)
rvs
28.08.2011 08:01
@alienjam @Krauza Nie chodzi o to, że nie wiem co to ironia, po prostu nie wiedziałem o tej plotce i pomyślałem, że takich rzeczy się nie pisze... Więc @Krauza, zanim napiszesz (tu piszemy, nie mówimy) o kimś, że nie rozumie ironii, zastanów się nad motywami tego kogoś...
marios76
28.08.2011 07:40
@General i akkim- nie miałem na myśli że dobrze i szybko to będzie start na Monza- tylko, że będzie dobrze- wróci do F1 i będzie szybki jak zawsze. Zdrowieć musi szybko- a rehabilitować się dokładnie. Nie mogę Mu przecież życzyć by zdrowiał wolno... Sam właśnie przechodzę kontuzję prawej dłoni... takie tam z komplikacjami (nie od tego to forum) i wiem, że musi się zagoić, wyzdrowieć- potem rehabilitacja. I wierzcie mi, niech Robert zdrowieje szybko, a potem rehabilitacja, symulator, treningi jazdy bolidem i nawet testy i powrót! PS Dla Roberta było by bardzo dobrze pokazać się w wyścigu w tym roku- żeby widziano, że kontrakt na 2012 nie jest podpisywany z kierowcą który nie może jeździć. Smutne to- ale w świecie F1 tak naprawdę nie ma skrupułów... @Robak- ze startem w Bra. masz trochę racji, ale z Nickiem- myślę,, że nie- on naprawdę zawiódł. Zawsze mówił, że był szybszy od Kubicy... Zaś co do presji startu Roberta- o to się martwić nie musimy!
Robak
28.08.2011 05:24
Nie ma najmniejszych szans na start Roberta w Brazylii bo Lopez bierze koszmarną kasę od kolegów biznesmenówz Brazylii żeby Senna pojechał w czarno-złotym bolidzie przed publicznościa kochającą człowieka legendę o nazwisku Senna. Nawet wolę żeby Robert pierwszy wyścig pojechał w pierwszej rundzie w 2012 roku bo chyba bym nerwowo nie wytrzymał presji związanej z jego powrotem pod koniec roku i wsiadającego do nieznanej maszyny ps. wydaje mi się ze gdyby Heidfeld jeździłw miare ok cały sezon to i tak Lopez wsadziłby Senne na ten ostatni wyścig
akkim
28.08.2011 05:12
@General "Ukradłeś" mi tekst wprost spod klawiatury, co poszedł w Opsie, wychodzę ze skóry ;D
General
28.08.2011 05:05
Co nagle to po diable. RK powinien wrocic dopiero na testy 2012, natomiast Morelli powinien pokazac za co bieze kase i jaki z niego zreczny agent i zapewnic mu miejsce w kokpicie LRGP czy innego solidnego zespolu na sezon 2012 (pod warunkiem, ze RK przejdzie pozytywnie wszystkie testy FIA etc., czyli bedzie wystarczajaco sprawny na F1). Nie ma sensu teraz po prostu ryzykowac przyspieszajac jakos rehabilitacje, aby moc sie pokazac w ostatnim GP. Lepiej wolniej, a skuteczniej.
marios76
28.08.2011 04:44
Wierzę i czekam! Będzie dobrze i szybko! Powodzenia i zdrowiej szybko Robercie :)
Kamikadze2000
28.08.2011 04:16
@SkC - tak, nadal nie może zrozumiec, czemu był taki słaby podczas swojej kariery. A tak na serio, miejmy nadzieje, że wszystko będzie dobrze!
SkC
28.08.2011 04:03
Salo był wtedy na odwyku :)
Krauza
28.08.2011 03:51
@rys Czasami wydaje mi się że niektórzy totalnie nie rozumieją ironii. Mówię tutaj o tobie... Pozwolę sobie wytłumaczyć, SirKamil miał tutaj na myśli "pełne prawdy" słowa Miki Salo, który w wywiadzie powiedział że Robert stracił kciuk.
kusza
28.08.2011 03:50
@rvs To tylko ironia.
alienjam
28.08.2011 03:50
@rvs Wypowiedz @SirKamil'a ironicznie odnosi się do głupiej plotki puszczonej przez Mika Salo...
Karol26
28.08.2011 03:49
I teraz jazda! Zobaczymy jak będzie sytuacja się rozwinie ale wróci czy w 2012 czy 11 ale wróci!
rvs
28.08.2011 03:45
@SirKamil Jakkolwiek bardzo lubisz/nie lubisz danego zawodnika, czasami warto się zastanowić, co piszesz...
michal132
28.08.2011 03:43
Yupi Ku**a wracaj do zdrowia
SirKamil
28.08.2011 03:43
No jeszcze mu muszą przyszyć kciuk.
DJ Malina
28.08.2011 03:42
Zdrowiej Robert! Może i lepiej jak odpuści sobie Brazylię, potestuje w R29, potem w lutym R32 i na GP Australii będzie lepiej przygotowany ;)
xdomino996
28.08.2011 03:33
Na Brazyli nie wystapi widac po wypowiedzi Morreiego ktory mowi o ewentualnym powrocie do F1