Red Bull nie obawia się Monzy po dominacji na Spa

Członkowie ekipy nie ukrywają, że przed zwycięstwem w Belgii, Monza budziła większe obawy
31.08.1113:32
Konrad Házi
2198wyświetlenia

Zespół Red Bull Racing spodziewał się, że będzie tracił na długich prostych toru Spa-Francorchamps ze względu na niższe osiągi silników Renault. Jednak ani to, ani rozwarstwiające się opony nie przeszkodziły Sebastianowi Vettelowi i Markowi Webberowi w ustrzeleniu dubletu w GP Belgii. Dzięki temu zespół Red Bulla udaje się na tor Monza ze znacznie mniejszymi obawami co do swej konkurencyjności.

Tor, na którym rozgrywane jest Grand Prix Włoch - Monza jest jeszcze szybszym obiektem i nie posiada on zakrętów charakterystycznych dla drugiego sektora toru Spa, które tak bardzo odpowiadały konstrukcji Adriana Neweya - bolidowi RB7. Przez ostatnie dwa lata obiekt ten (Monza) nie był dla nas dobrym torem, więc zobaczymy - powiedział Newey dziennikarzom po odebraniu pucharu dla konstruktorów po wyścigu w Belgii.

Również lider mistrzostw - Sebastian Vettel bardziej cieszy się z perspektywy ścigania się na Monzie, po zwycięstwie w ostatnią niedzielę. Samochód sprawował się fantastycznie (na Spa), balans był bajeczny, więc na Monzie powinien być znośny - powiedział Niemiec.

Szef zespołu - Christian Horner stwierdził nawet, że wyniki GP Belgii były dla niego zaskoczeniem. Pod wieloma względami tak, ponieważ moc jest tu czynnikiem decydującym i sądziliśmy, że będzie to nieco sprzyjało naszym rywalom - podsumował.

Podczas wyścigu na Spa, w bolidach RB7 było zamontowane wyraźnie odchudzone tylne skrzydło i będzie ono najprawdopodobniej wykorzystywane w bolidach również podczas nadchodzącego weekendu. Zapewne jeśli będziemy chcieli dogonić pod względem osiągów inne silniki, będziemy musieli zdecydować się na nieco mniejszy docisk - potwierdza Horner.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

18
Kamikadze2000
31.08.2011 08:23
@IceMan11 - zgadzam się! RB7 nie jest ideałem, ale nic tak na prawdę nie jest. Mocną stroną są przede wszystkim kwalifikacje oraz niezawodnośc, ale jeżeli chodzi o tempo wyścigowe, nie jest aż tak rewelacyjnie. Są szybcy, ale nie dominujący (w porównaniu do quali, choc ostatnio inni się poprawili). RBR różnie działa na ogumienie, a myślę że w deszczu ustępuje osiągami swoim poprzednikom. Cóż, Monza to moim zdaniem będzie ich najsłabszy punkt. Będę pozytywnie zaskoczony, jeżeli wywalczą oba miejsca na podium, o zwycięstwie nie wspominając! ;)
IceMan11
31.08.2011 07:47
@Simi - nooo bolid mają naprawdę świetny, ale do perfekcji brakuje. Zresztą, nie ma ideałów ;P
Simi
31.08.2011 05:05
IceMan11 - w porządku, ale RB7 to naprawdę wspaniały bolid.
Sir Wolf
31.08.2011 04:57
"Red Bull nie obawia się Monzy po dominacji na Spa" A my obawiamy się dominacji Red Bulla na Monzy po Spa
Lysy
31.08.2011 03:38
"odebraniu pucharu dla konstruktorów po wyścigu w Belgii." juz po?
IceMan11
31.08.2011 03:18
@adnowseb - mam nadzieję, że nie przejdzie do Ferrari. Niech idzie do jakichś słabszych zespołów i wysunie je na czoło.
adnowseb
31.08.2011 03:10
Ferrari i McLaren muszą dominować na torze Monza!!! Zastanawiam się, kiedy Newey znudzi się puszkami i wytyczy sobie kolejne wyzwania oraz cele :)
Arya
31.08.2011 02:36
@AleQ Nie mów tak, po co niepotrzebnie ryzykować zagładę klimatyczną :P O ile o zwycięstwo ciężko, tak myślę że na podium mają spore szanse nawet bez "farta". Jak pisałam, wcale nie był taki słaby na prostych RBR w Spa. Kto wie, co tam Newey wykombinował.
AleQ
31.08.2011 01:50
Prędzej śnieg na Saharze będzie , niż wygrana reprezentantów Puszek na Monzy. Może uda im się fartem zdobyć podium ,ale to Ferrari i McLaren jak za dobrych czasów powinny dyktować tempo w Świątynii szybkości.
FelipeF1.
31.08.2011 01:47
@nij0 chciałbym żeby ten sen się spełnił :D
Arya
31.08.2011 01:46
Ciekawe swoją drogą, że ładne prędkości maksymalne miał bolid RBR w tym GP. A to była ich spora bolączka dotychczas. Jak widać, w RBR nie tylko przednie skrzydła bolidów bywają elastyczne :P
akkim
31.08.2011 01:41
Ferka będzie gryźć asfalt i rwać włosy z głowy, tam porażka to zawsze powód do żałoby, choć puszki w tym roku to istne marzenie, brak awarii i szybkie, mocno wrosło w ziemię. Tym, co Merca widzą przypomnę niedzielę, owszem jechał Nico ale coś niewiele, zatem jeśli McLareny a szczgólnie jeden czegoś nie wymyślą, raczej mamy biedę. Jedyne, co może pomóc "fanom" widowiska to strefy /tfffuuuu/ obrzydliwość śliska, będą wachlować skrzydełka, modlę się by lało, wtedy się nie będzie gówna używało.
nij0
31.08.2011 01:18
Miałem sen, że Mercedes stanął na podium :) Chciałbym aby MSC tam się znalazł...
IceMan11
31.08.2011 12:14
@Simi - na moje najbliżej do arcydzieła było bolidowi MP4-20. Gdyby nie awaryjnośc to bolid ten byłby arcydziełem. Piekielnie szybki na prostych oraz piekielnie szybki na torach tj. Monaco. Tak w ogóle to Mercedes może być w najlepszej jak do tej pory formie. Może powalczą o podium. Szczególnie Nico bo na MISZCZA jakoś za bardzo nie liczę z powodu takiego, iż jest on wolniejszy od blondi.
Simi
31.08.2011 12:07
bigos95 - bardzo chciałbym, aby Twoje przypuszczenia się sprawdziły. Jedno jest pewne - Red Bull nie będzie tak "z tyłu" na Monzy, jak rok temu. Oznacza to, że RB7 jest arcydziełem i nie ma szans na to, by ktoś odebrał im mistrzostwo.
IceMan11
31.08.2011 12:04
@kabans - czyli tak ja co roku. Wystarczy spojrzeć na wyniki z Q3 z zeszłego sezonu jakie miejsca zajęli Mark oraz Seba. Przecież wszyscy będą mieć mniejszy docisk, a tylne skrzydło w SPA mimo, że mniejsze i tak nie pozwalało osiągać największych prędkości. Co dopiero jak taki Mercedes przywiezie mniejsze skrzydła. W zeszłym roku również na SPA byli szybcy a PP Marka i Sebastian, który był szybszy od Jensona do czasu gdy w niego nie wjechał to potwierdzają. Jak będą na 4 i 5 miejscu to będzie dobrze.
francorchamps
31.08.2011 12:00
up@ Krótko mówiąc będą rządzić... nuuuuda
kabans
31.08.2011 11:54
Pewnie będą tracić tylko w pierwszym sektorze. Będą mieli przewagę na parabolice, ascrari i lesmo