Alguersuari ma nadzieje na koniec spekulacji odnośnie jego przyszłości

Hiszpan swoje nastawienie argumentuje wynikiem kwalifikacji na Spa-Francorchamps
01.09.1116:46
Michał Roszczyn
1111wyświetlenia

Jaime Alguersuari ma nadzieję, że swoim najlepszym w dotychczasowej karierze kierowcy F1 wynikiem kwalifikacji na torze Spa-Francorchamps utnie wszelkie spekulacje dotyczące jego dalszej przyszłości w mistrzostwach świata.

Z pukającymi głośno do drzwi Toro Rosso nowymi wychowankami Red Bulla - Danielem Ricciardo i Jeanem-Ericem Vergne - doktor Helmut Marko stwierdził, że dopiero po zakończeniu obecnego sezonu rozważy skład ekipy z Faenzy na przyszły rok.

Mający zaledwie 21 lat Alguersuari w kwalifikacjach do Grand Prix Belgii zajął miejsce w trzecim rzędzie, pięć lokat wyżej od partnerującego mu Sebastiena Buemiego. Mam nadzieję, że teraz wszyscy ci ludzie (reporterzy) przestaną pytać mnie o ten nonsens - powiedział Hiszpan swojemu rodzimemu dziennikowi El Mundo Deportivo, odnosząc się do nieustannych spekulacji na temat jego przyszłości.

Kolejnym atutem Jaime może być przewijająca się w mediach opcja tytularnego sponsoringu pomiędzy Toro Rosso a wywodzącym się z Abu Zabi międzynarodowym naftowym funduszem inwestycyjnym IPIC, właścicielem hiszpańskiej spółki naftowej Cepsa. Według sportowego dziennika AS, Alguersuari miał nawet skontaktować się niedawno z Khadem'em Abdullą Al-Qubaisim, dyrektorem zarządzającym IPIC.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

5
Simi
01.09.2011 05:40
Jeden dobry wynik w dodatku w kwalifikacjach (oczywiście, odpadł nie w wyniku własnego błędu) nie wystarczy. Od teraz, Jaime musi regularnie pokonywać Buemiego, który jest jednak utalentowanym zawodnikiem i może się odgryźć. Tak jak mówi szanowny kolega jpslotus72 - za wcześnie na bilans. Walka Buemi - Alguersuari rozstrzygnie się dopiero w Brazylii.
IceMan11
01.09.2011 05:18
@Patrykss94 - przecież Buemi też jeździ od 2009 roku. Gdyby znaleźli jakiegoś lepszego kierowcę od nich na pewno zająłby miejsce jednego, a tak cały czas jeżdżą i mają się dobrze.
Patrykss94
01.09.2011 04:17
Coś mi sie wydaje , że pan marko zastąpi obu kierowców Ricciardo i Vergne . Jednak chciałbym a nawet powinno się zoastawić Alguersuariego i podziękować buemiemu. Ten pierwszy pokazuje sie coraz lepiej , zrobił ogromny krok na przód w 2009 roku i dobrze sobie z tym poradził. Buemi powinien znalesc sobie gdzies miejsce bo to niezły kierowca , ale juz za długo siedzi w tym zespole , bo wkoncu to zespół dla debiutantów , dla młodych kierowców.
jpslotus72
01.09.2011 03:34
Nie mów "Hop!" (chociaż on oczywiście musi to mówić). Buemi też "sroce spod ogona nie wypadł" i ma jeszcze kilka okazji na "rewanż". Notes pana Helmuta nie jest jeszcze zapisany do ostatniej strony - za wcześnie na bilans...
Kamikadze2000
01.09.2011 03:22
ALGuś, najważniejsze są wyścigi. Ale racja - osobiście zachowałbym obu kierowców, którzy tym szrotem zdobyli i tak dużo punktów. :)