GP Włoch: trening 2 - Vettel najszybszy

Podczas drugiego wolnego treningu przed Grand Prix Włoch, najszybszym kierowcą na torze Monza okazał się Sebastian Vettel. Kierowca Red Bull Racing ustanowił czas 1:24,010, wyprzedzając Lewisa Hamiltona z McLarena i Michela Schumachera z Mercedes GP.

Podobnie, jak podczas pierwszego treningu, tak i tym razem słońca nad torem nie brakowało i kierowcy mogli rozpocząć pracę tuż po zapaleniu się zielonego światła. Pierwszym kierowcą, który przejechał pełne okrążenie był Jaime Alguersuari, który uzyskał czas 1:28,705. Z wyjazdem na tor zwlekali jedynie kierowcy z numerami od 1 do 6 - przedstawiciele Red Bull Racing, McLarena i Ferrari. Nie minęło jednak nawet dziesięć minut nim oni również pojawili się na torze.

Sesja nie rozpoczęła się jednak zbyt dobrze dla kierowców Toro Rosso. Najpierw Jaime Alguersuari musiał zmienić tor jazdy na prostej startowej, o mało co nie tracąc panowania nad bolidem, by ominąć jednego z kierowców Force India, a kilka minut później swój bolid rozbił Sebastian Buemi, który pojechał zbyt szeroko w zakręcie Parabolica i wypadłszy na pobocze uderzył w bandę, uszkadzając lewy bok bolidu. Kierowca wyszedł z wypadku bez szwanku, jednak mechanicy Toro Rosso nie wyglądali na zbyt szczęśliwych, mając w perspektywie naprawę uszkodzonego bolidu.

Swe pierwsze przejazdy wszyscy kierowcy wykonywali na oponach pośrednich - oznaczonych białym paskiem. W związku z tym, wysoka temperatura toru, dochodząca do 40 stopni Celsjusza, z pewnością pomagała nieco Ferrari w rozwiązaniu problemu z dogrzewaniem twardszych opon. Niemniej po upływie trzydziestu minut sesji, na czele plasował się Sebastian Vettel z rezultatem 1:24,866, wyprzedzając Fernando Alonso i Felipe Massę.

Część kierowców zdecydowała się w tym czasie rozpocząć dłuższe przejazdy, a pozostali czekali w garażach, gdy mechanicy wprowadzali zmiany w ustawieniach ich bolidów.

Pierwszym kierowcą, który wyjechał na tor na miękkich oponach był Sergio Perez, co szybko pozwoliło mu przesunąć się na piąte miejsce. Wkrótce to samo uczynił Nico Rosberg, dla którego był to pierwszy mierzony przejazd tego popołudnia, gdyż Niemiec spędził w garażu niemal pół sesji. Jego tempo było jednak bardzo słabe. W garażu cały czas pozostawał natomiast Daniel Ricciardo, ponieważ w jego bolidzie doszło do awarii elektryki.

Na półmetku liderem pozostawał Sebastian Vettel, który w międzyczasie nieznacznie poprawił swój czas, osiągając 1:24,862. Drugi był Hamilton, trzeci Webber. Sytuacja na czele zaczęła się jednak powoli zmieniać, gdy kolejni kierowcy decydowali się na wyjazdy na miękkich oponach, dzięki którym na prowadzenie wkrótce wysunął się Michael Schumacher z rezultatem 1:24,347.

Również kierowcy czołowych ekip nie zwlekali zbyt długo z wyjazdem na miękkich oponach, dzięki czemu na czoło stawki wkrótce powrócił Sebastian Vettel (1:24,010), lądując tuż przed Lewisem Hamiltonem, który kilka minut wcześniej, na jednym ze swoich szybkich okrążeń, spotkał w zakręcie Parabolica Jaime Alguersuariego, przez co musiał zdecydowanie zwolnić, by uniknąć kolizji. Warto zauważyć, że pomimo, iż kierowcy korzystali z miękkich opon, czasy były o około 0,2s gorsze, niż w pierwszym treningu.

Największy ruch na torze rozpoczął się jednak na 12 minut przed końcem sesji, gdy wszyscy kierowcy rozpoczęli kolejną serię długich przejazdów, tym razem na miękkich oponach, podczas których wykonywali też symulacje wyścigowe - przejazdy bez wykorzystania DRS, lub wykorzystując ten system jedynie w strefach aktywacji. W końcówce sesji na torze pojawił się ostatecznie Daniel Ricciardo, którego mechanikom udało się rozwiązać problemy z elektryką w jego bolidzie.

Sesja przebiegła spokojnie i żółte flagi pojawiały się jedynie kilka razy, gdy kierowcy zaliczali mniejsze lub większe wypady na pobocze. Ostatnią żółtą flagę spowodował Kamui Kobayashi, który już po upływie czasu zatrzymał się na poboczu z powodu defektu. O ile trudno jednoznacznie prorokować, jak będzie wyglądała sytuacja w czołówce, o tyle pewnym jest, że w środku stawki znów szykuje się bardzo zacięta walka podczas nadchodzącej części weekendu.

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 41°C
Temperatura powietrza: 29°C
Prędkość wiatru: 3,9m/s
Wilgotność powietrza: 46%
Sucho