FIA narzuca maksymalny kąt wychylenia kół
Podczas całego weekendu na Monzy będzie wynosił on 3,25 stopnia.
10.09.1110:48
2195wyświetlenia
Zespoły Formuły 1 będą zmuszone do przestrzegania podczas GP Włoch narzuconego przez Pirelli maksymalnego wychylenia kół, po tym, jak w sprawie zainterweniowała FIA.
Po rozmowach, jakie odbyły się piątkowego wieczoru podjęto decyzję o tym, że wychylenie kół wszystkich samochodów będzie teraz mierzone po sesji kwalifikacyjnej.
W oświadczeniu wydanym przez FIA możemy przeczytać:
Po dyskusjach przeprowadzonych z menedżerami zespołów czwartkowego wieczora, mogę potwierdzić, że będziemy teraz sprawdzali wychylenie kół po kwalifikacjach, aby zagwarantować, że przestrzega się zaleceń wydanych przez Pirelli. Każdy przypadek samochodu, który znajdzie się poza tymi zaleceniami, będzie przekazywany sędziom, jako naruszenie artykułu 2.3 Regulaminu Technicznego F1 (Niebezpieczna Konstrukcja).
W celu zastosowania procedury i uniemożliwienia zdemontowania jakichkolwiek elementów zawieszenia w trakcie obowiązywania reguły parku zamkniętego, prosimy o dostarczenie Jo Bauerowi ustawień bolidów z kwalifikacji w zaklejonej kopercie, przed rozpoczęciem treningu kwalifikacyjnego. Artykuł 2.3 Regulaminu Technicznego F1 mówi, że samochód może zostać wykluczony z udziału w Grand Prix, jeśli sędziowie uznają, że stwarza on niebezpieczeństwo.
Pirelli zadecydowało o zastosowaniu na Monzy bardziej konserwatywnego ograniczenia wychylenia kół do 3,25 stopnia, po tym, jak okazało się, że problemy Red Bulla podczas Grand Prix Belgii wynikały z bardzo agresywnego i przekraczającego 4 stopnie wychylenia. Wczoraj dyrektor działu sportów motorowych Pirelli przyznał, że zachowawcze ograniczenia zostały zastosowane w celu uniknięcia wcześniejszych problemów i chciałby, aby limit ten został utrzymany i przestrzegany do końca obecnego weekendu wyścigowego.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE