GP Singapuru: Red Bull Racing zdobywa pierwszy rząd startowy
Opis przebiegu kwalifikacji do wyścigu na torze Marina Bay.
24.09.1115:57
6615wyświetlenia
Sebastian Vettel nie dał cienia szans rywalom podczas kwalifikacji do Grand Prix Singapuru zdobywając swe jedenaste Pole Position w tym sezonie. Niemiec w Q3 przejechał okrążenie w czasie 1:44,381 pokonując Marka Webbera o 0,3s i Jensona Buttona o 0,4s, zwiększając zdecydowanie swe szanse na zdobycie tytułu mistrzowskiego już jutro.
Sesja kwalifikacyjna przebiegała w stabilnych warunkach pogodowych i wbrew zapowiedziom meteorologów, podobnie jak podczas treningów, nie było opadów deszczu. W trakcie trwania sesji doszło jedynie do jednej przerwy, spowodowanej kraksą Kamui Kobayashiego, do której doszło w Q2. Japończyk wyszedł z niej cało, a sesja została wznowiona tuż po uprzątnięciu jego bolidu.
Q1
Do pierwszego bloku kwalifikacji kierowcy ruszyli nieco ospale i nikomu nie spieszyło się zanadto z wyjazdem na tor. Jaki pierwsi swe garaże opuścili kierowcy Williamsa i Saubera, a w ślad za nimi podążyli wkrótce pozostali. Początkowo czasy oscylowały w granicach 1:49, jednak kierowcy czołowych zespołów dopiero zaczynali swe pomiarowe okrążenia.
Wkrótce na prowadzeniu po raz kolejny zaczęli zmieniać się kierowcy Red Bulla i McLarena, a najszybszym kierowcą na półmetku sesji był Sebastian Vettel z rezultatem 1:46,397, wyprzedzając Buttona i Hamiltona. Czwarty był Alonso, który usiłował wciąż zmusić swój bolid do współpracy. Taka kolejność pozostała już do końca Q1.
Wszyscy kierowcy po wykonaniu kilku okrążeń powrócili do swych garaży. Różnice na przestrzeni stawki były jednak niewielkie i wielu kierowców ze środka tabeli już na tym etapie kwalifikacji zdecydowało się na wykorzystanie opon z super miękkiej mieszanki. Na tor nie zamierzali już powrócić natomiast kierowcy z miejsc od 1 do 7 oraz plasujący się na dziewiątym miejscu Michael Schumacher.
W strefie spadkowej, oprócz kierowców HRT, Virgin i Team Lotus, długo plasował się Witalij Pietrow, który po pierwszym przejeździe plasował się na dziewiętnastej pozycji. Udało mi się poprawić czas, jednak starczyło to wyłącznie na pozycję siedemnastą.
Osiemnasty był w tym czasie Bruno Senna, który miał możliwość wykonania jeszcze jednego mierzonego okrążenia. Wykorzystał tę okazję i to Rosjanin musiał pożegnać się z kwalifikacjami już na tym etapie. Oprócz kierowcy Lotus Renault, odpadli też Kovalainen, Trulli, Glock, d'Ambrosio oraz Daniel Ricciardo, który po raz kolejny pokonał dziś swojego kolegę z zespołu - Vitantonio Liuzziego, który wystartuje jutro z ostatniego pola. Wszyscy zmieścili się w limicie 107%.
Q2
Pomimo, iż tak jak w pierwszym bloku kierowcy nie spieszyli się za bardzo z wyjazdem na tor, na początku Q2 nikt nie przebierał w środkach i już od samego początku niemal wszyscy korzystali z opon super miękkich oznaczonych na czerwono. W drugim bloku kwalifikacji pojawiło się wkrótce nawet więcej czerwonego - gdy sesja kwalifikacyjna została przerwana po wypadku Kamui Kobayashiego. Japończyk zbyt agresywnie zaatakował ciasną szykanę w drugim sektorze, jego bolid wystrzelił w powietrze po najechaniu na krawężnik i zatrzymał się dopiero na bandzie. Japończykowi nic się nie stało, jednak jego bolid nie nadawał się do dalszej jazdy.
W jeszcze przed wywieszeniem czerwonej flagi kilku kierowców zdążyło wykonać pierwsze pomiarowe okrążenia i na prowadzeniu był Sebastian Vettel z czasem 1:44,931, przed Buttonem i Webberem.
Po wznowieniu sesji, kierowcy mieli jeszcze dziewięć minut i czternaście sekund do swej dyspozycji. Na tor w tym momencie wyjechali jednak jedynie Massa, Schumacher i Rosberg. Żaden z nich nie miał jeszcze na swym koncie pomiarowego okrążenia w Q2. Pozostali kierowcy czekali, by wyjechać na tor tuż przed zakończeniem sesji, lub pozostać w boksach, tak jak to uczyniła czołowa czwórka w składzie Vettel, Button, Webber i Alonso.
Na cztery minuty przed końcem w strefie spadkowej znajdowali się duety kierowców Williamsa, Saubera i Toro Rosso oraz Bruno Senna. Piękną jazdę na granicy możliwości prezentował Jaime Alguersuari, jednak cały czas brakowało mu osiągów, by wskoczyć do czołowej dziesiątki. Bliski tego był natomiast Sergio Perez, który najpierw zepchnął Paula di Restę na 11 miejsce, by zostać kilka sekund później ponownie wyprzedzonym przez Szkota. Tak więc oprócz Pereza odpadli też Barrichello, Maldonado, Buemi, Senna, Alguersuari i Kobayashi. W końcówce Q2 do przebicia prawej tylnej opony doszło w bolidzie Lewisa Hamiltona, jednak kierowca McLarena zdołał powrócić do boksów bez większych problemów.
Q3
Trzeci blok kwalifikacji rozpoczął się z niewielkim opóźnieniem, by dać porządkowym jeszcze jedną szansę sprawdzenia stanu nowych krawężników. Spowodowało to, że na końcu alei serwisowej powstał mały korek.
Po zapaleniu się zielonego światła na torze pojawili się jednak wyłącznie kierowcy McLarena, Ferrari i Red Bulla. Przedstawiciele Mercedes GP i Force India pozostali w swych garażach. Na torze dochodziło do przepychanek jeszcze w momencie, gdy wszyscy byli na swych okrążeniach wyjazdowych - Lewis Hamilton za wszelką cenę próbował przedostać się przed Felipe Massę, co o mało nie skończyło się kolizją.
Na półmetku Q3 najszybszy był Sebastian Vettel. Niemiec podczas swojego pierwszego przejazdu odnotował czas 1:44,381 wyprzedzając Lewisa Hamiltona o ponad 0,4s. Wszystko miało jednak rozegrać się w końcówce, gdyż nikt na tym etapie nie rezygnował z walki. W ostatnich minutach sesji na torze nie pojawili się jedynie Lewis Hamilton, któremu skończyły się nowe komplety super miękkich opon, oraz kierowcy Force India.
Pozostali próbowali natomiast jeszcze bardziej wyśrubować swe rezultaty. Sztuka ta nie udała się tym razem Vettelowi. Rywale Niemca co prawda poprawili swe czasy, jednak nie byli mu w stanie zagrozić. Mark Webber ostatecznie uplasował się na drugim miejscu, a na trzecie wskoczył Jenson Button. Na czwarte miejsce zepchnięty został Lewis Hamilton. Fernando Alonso zajął dopiero piąte miejsce.
Czeka nas więc kolejny interesujący wyścig. Sebastian Vettel po raz kolejny zbliżył się do zdobycia tytułu mistrzowskiego już w Singapurze, a jego rywali czeka naprawdę trudne zadanie by mu w tym przeszkodzić. Jak potoczy się walka o tytuł mistrzowski? O tym przekonamy się już jutro, podczas GP Singapuru.
• Wyniki kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Singapuru
Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 31°C
Temperatura powietrza: 29°C
Prędkość wiatru: 2,5m/s
Wilgotność powietrza: 73%
Sucho
KOMENTARZE