Jenson Button podpisał wieloletnią umowę z McLarenem

To ucina plotki związane z osobą Brytyjczyka
05.10.1111:54
Paweł Zając
4514wyświetlenia

McLaren potwierdził dziś, że Jenson Button pozostanie w zespole jeszcze na kilka długich lat, gdyż podpisał długoterminową umowę ze swoją obecną ekipą.

Brytyjczyk zawitał do Woking na początku 2010 roku jako urzędujący mistrz świata. Jak na razie udało mu się wygrać 4 wyścigi wraz z McLarenem. Rozmowy na temat nowego kontraktu trwały już od jakiegoś czasu i dzisiaj zespół potwierdził, że Button podpisał wieloletni kontrakt.

Nigdzie nie czułem się lepiej niż w McLarenie - powiedział Brytyjczyk. Wygrałem cztery wspaniałe wyścigi i obecnie jestem drugi w klasyfikacji kierowców, a w dodatku czuję, że jeżdżę lepiej niż kiedykolwiek. Takie rzeczy można osiągać tylko z odpowiednim wsparciem zespołu i naprawdę wierzę, że pasja i wola wygranej są w McLarenie większe niż gdziekolwiek indziej.

Dla kierowcy grand prix są to niesamowicie mocne uczucia, którymi chcę się podzielić i być ich częścią. One wzmocniły moje pragnienie dłuższego pozostania z zespołem. Nie ukrywałem, że moim celem są zwycięstwa w wyścigach i całych mistrzostwach i wierzę, że tutaj będę mógł to osiągnąć. W McLarenie wiemy jak wygrywać.

Szef zespołu, Martin Whitmarsh, również nie krył zadowolenia z podpisania nowego kontraktu. Jenson jest wspaniałym kierowcą i świetnym facetem. Mogę spokojnie stwierdzić, że jest jednym z najlepszych i najbardziej cenionych kierowców jakiego kiedykolwiek mieliśmy. Jestem całkowicie zachwycony z tego, że będzie z nami pracował w przyszłości. Myślę, że on i Lewis są lepsi niż ktokolwiek inny. Ich komentarze pokazują, jak bardzo się szanują i ufają sobie nawzajem. Pokazują one to, co było już powszechnie znane - McLaren ma najlepszy skład kierowców w Formule Jeden.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

31
villy
06.10.2011 08:16
Button jest zdecydowanie najbardziej walecznym kierowcą w tym sezonie, choć może poza Vettelem, gdyż jego trudno porównywać skoro prawie każdy wyścig jedzie na czele:) Klasę Button przede wszystkim udowodnił tym co zrobił w Kanadzie. Przecież praktycznie miał po wyścigu się wydawało. Teraz po chudych latach 2007-2008 mało kto pamięta co robił kiedyś. Kto teraz pamięta jego walkę z Alonso w Hockenheim 2004. Zresztą zarzuty pod jego adresem, że nie zasłużył na tytuł głównie opierały się na tym, że sezonów w BAR-ze czy jeden w Renault mało kto pamiętał. Ale też oczywiście czy ktoś zasługuje na tytuł w danym sezonie nie decyduje jego jazda wcześniej czy później ale w tym jednym konkretnym sezonie. Nie można powiedzieć na podstawie tego sezonu, że zasłużył na tytuł w 2009 roku.
Simi
05.10.2011 05:45
Moim zdaniem w tym sezonie, Jenson Button udowodnił, że w pełni zasłużenie zdobył tytuł w 2009. Może i druga połowa mistrzowskiego sezonu nie była zbyt dobra, ale to z pewnością zawodnik bardzo kompletny. Potrafi zachować zimną krew, ma świetne wyczucie za kółkiem i choć nie jest brawurowy, naprawdę umie wyprzedzać. Długoterminowy kontrakt z takim zespołem jak McLaren jest dla niego tylko i wyłącznie korzyścią.
rvs
05.10.2011 05:03
@marla Być może dogadali się tak, jak kiedyś z Miką - jeździj u nas tak długo, jak tylko będzie Cie to cieszyć... A potem zostań z nami jako ambasador naszej marki... O tyle, o ile Mikę "zabrał" Mercedes:)
marla
05.10.2011 03:54
Yes, yes, yes!! :) Bardzo się cieszę na tę wiadomość. Życzyłam mu tego i byłam przekonana, że z tym Ferrari to (przynajmniej w najbliższej przyszłości) plotki. O zgraniu Jensona z Lewisem i o tym, że tworzą Dream Team już nie będę się ponownie rozpisywać. :) Byłabym wdzięczna gdyby ktoś jeszcze napisał ilu letni dokładnie jest ten kontrakt. :)
Arya
05.10.2011 03:44
Uuuu, a taka była radocha z plotkami o Ferrari :P No cóż, wiele razy pisałam, że McLaren ma bardzo zgrany duet. Nie ma większych powodów, żeby go zmieniać, a jak już, to bardziej Hamilton na ten moment, jakkolwiek nie lubię oceniania po kilku słabych wyścigach, nawet jednym sezonie. A Jenson, jak się spodziewałam, wie, że znalazł sobie dobre miejsce i nie poleci na myśl o legendzie wierzgającego konika. No i zapewne wydębił niezły kontrakt wykorzystując świetną formę ostatnio :)
Galvan
05.10.2011 01:32
Byle do emerytury Jenson ;). Czyli można śmiało powiedzieć, że Button wcale nie jest "tym gorszym" w Macu. Teraz tylko niech się Lewy's i bolid poprawią i mamy DreamTeam na kolejne kilka lat.
jpslotus72
05.10.2011 01:09
@marb Polegałem na własnej pamięci - jeśli mnie (podstępnie) zawiodła, to przepraszam w jej i swoim imieniu. :)
marb
05.10.2011 01:06
@jpslotus72 TO było jeszcze przed pojedynkiem, potem jeszcze raz poszedł komunikat do Jensona i wtedy już Button odpuścił. Ale poza tym jednym przypadkiem McLaren rzeczywiście zrobił dobre wrażenie.
+AS+
05.10.2011 01:06
Cala prawda jest taka, ze to wlasnie McLaren ma teraz 2 najlepiej pracujacych dla zespolu kierowcow. Zmiana Buttona na kogos innego lub jego przejscie byloby na prawde dziwne i dosc kontrowersyjne patrzac jakiego pokroju jest ten kierowca i jak moze byc traktowany w innym zespole...
badyl
05.10.2011 01:05
Gdyby Button jeździł lepiej kwalifikacje byłby kierowcą doskonałym. Jak nikt inny czuje samochód, potwierdza to za każdym razem, gdy w wyścigu zmieniają się warunki, zawsze idealnie wyczuwa moment zmiany opon, reszta już chyba się przyzwyczaiła, że jak zaczyna padać, albo zaczyna przesychać to trzeba patrzeć co robi Button. Do tego ładnie i bezkolizyjnie najczęściej wyprzedza, tempo wyścigowe ma znakomite. Jeszcze trochę tylko poprawić kwalifikacje, chociaż i w tej materii Button w McL zrobił ogromny postęp, powoli przestaje odstawać od Hamiego, a kto robi postępy ten robi dobra robotę.
katinka
05.10.2011 12:57
@akkim Dzieki :) No to ok, a jesli jest tak jak piszesz z ta plotka, to przebijam @Kamikadze2000 i Lewis w McLarenie do 2030:D Chociaz ja bardzo chcialabym go kiedys zobaczyc jak walczy tez w jakims innym zespole, np. razem z Seba lub Robertem czy nawet jeszcze raz z Alonso.
DJ Malina
05.10.2011 12:46
Jenson jest teraz w swojej życiowej formie i nie dziwię się, że obie strony są zadowolone z nowego kontraktu. Więc rozmowy z Ferrari to była tylko plotka, być może po to by podbić swoją cenę.
jpslotus72
05.10.2011 12:35
@marb Jednak TO w Turcji było następstwem pojedynku Lewisa z Jensonem - pietra dostał zespół, nie kierowcy. To trochę inna sytuacja.
Kamikadze2000
05.10.2011 12:32
A więc podpisał kontrakt na "przeszło więcej" lat... ;) I to moim zdaniem dobra decyzja! Do 2020 roku Jenson w McL!? Czemu nie! :))
akkim
05.10.2011 12:32
@katinka Do końca 2012, lecz jak wierzyć plocie, Whitmarsh jest gotowy dać mu dożywocie.
marb
05.10.2011 12:29
@chinoMoreno [quote="chinoMoreno"]bez żadnych TO - wspominając turcję 2010[/quote] To chyba inny wyścig oglądaliśmy. U mnie na ekranie widziałem, że Button i Hamilton dostali polecenie aby jechać spokojnie bo szefowie obawiali się żeby i oni nie skończyli jak Webber i Sutil. Hamilton nawet się zapytał inżyniera czy jak odpuści to Button będzie próbował go wyprzedzić i dostał odpowiedź że nie - więc odpuścił. Tylko Button się nie posłuchał i zaatakował. Tyle na temat braku TO w Turcji. Przytoczę jeszcze cytat z opisu wyścigu serwowanego nam przez akkima: [quote]Rolę się zmieniły dwa Macki na przedzie, czekam, kiedy Jenson Lewisa dojedzie i stało się szybko, bo gumy zachował, walka się zaczęła, Szef ich wyprostował. Kto rządzi u McLa dziś się wyjaśniło, Jenson dostał info i już się skończyło jechanie po wygraną, więc dojechał grzecznie, Lewis ma być pierwszym a Ty niekoniecznie.[/quote]
Karol24
05.10.2011 12:12
Bardzo dobra decyzja. Jeszcze Hamilton niech zrobi tak samo za rok i będzie super.
katinka
05.10.2011 12:06
No to gratulacje Jens, tez sie ciesze, ze tak sie stalo :) Swietnie sie Button wpasowal w zespol, jezdzi coraz lepiej, oni go rozumieja, a on ich, wiec po co na razie szukac czegos innego, co tylko pozornie moze byc lepsze. No i z Lewisem fajnie sie dogaduja, fajnie walcza i tworza super pare kierowcow, ktorzy sie wzajemnie uzupelniaja. A Hamilton to do kiedy ma kontrakt z McLarenem, do konca tego, czy 2012? Bo jesli do konca tego roku, to w sumie Martin mogl jeszcze chwile poczekac z ogloszeniem tego, coby nie stresowac bardziej mojego "Rodzynka" ;) Oby 2012 nalezal do Nich!
akkim
05.10.2011 12:04
@Lukas Mój wpis nie złośliwy, lecz jak Wróżysz trafnie, Wyduś z kalwiatury niechaj farbą chlapnie, już i Menago Witasa czeka na Roberta, nie ma komu robić a roboty sterta ;)
Lukas
05.10.2011 11:59
akkim ten link oczywiście z lekkim żartem, po prostu lubię Buttona za to co zrobił po mistrzostwie i jaki postęp dalej osiąga :)
mat_eyo
05.10.2011 11:58
Bardzo dobra informacja, zarówno Button jak i McLaren straciliby na ewentualnym rozstaniu. Być może i Lewis liźnie trochę dżentelmeńskiego stylu Jensona i dowie się, jak powinno się traktować oponę :D
jpslotus72
05.10.2011 11:35
@chinoMoreno Można do tego dodać jeszcze wyprzedzenie Jensona przez Lewisa w Chinach - też nie było to zwykłe "ustąpienie z drogi" tylko atak na centymetry... Jenson podbił swoją cenę do rozsądnego limitu i podjął chyba rzeczywiście najlepszą decyzję. Szukanie w tej chwili kolejnego "wyzwania" (pukanie do drzwi Ferrari czy RBR) to zawsze ryzyko - a w Woking ma warunki pod każdym względem komfortowe. Jeśli dostaje bolid zdolny do wygrywania wyścigów, to dlaczego nie mógłby w jego kolejnej wersji powalczyć jeszcze o mistrzostwo (a nawet jeśli "tylko" o zwycięstwa w poszczególnych GP, to też jest propozycja nie do pogardzenia)? Co do "współżycia" z Lewisem - jeśli nawet Kanada i lepsze wyniki Jensona nie zniszczyły pozytywnej atmosfery między tymi kierowcami, to - przy temperamencie Hamiltona - jest to chyba rzeczywiście wyjątkowy układ (zresztą nie tylko z "charakterologicznego", ale i sportowego punktu widzenia).
chinoMoreno
05.10.2011 11:20
a ja tam powiem że poza relacjami które jak większość mówi są bardzo dobre to podoba mi się to że na przekroju dwóch ostatnich lat właśnie button i hamilton walczyli ze sobą na torze kilka razy (zawodnicy z jednego teamu i to czołowego) - bez żadnych TO - wspominając turcję 2010 czy węgry 2011, oczywiście w kanadzie źle się to skończyło ale i tak myślę że wizerunkowo wśród kibiców o wiele więcej zyskał mclaren tolerując ich walkę niż ferari czy red bull stosując TO
akkim
05.10.2011 11:03
@Lukas No, faktycznie Lukas, skormność to podstawa, może Teraz Naczelny o Reni tekst nada ;D
Lukas
05.10.2011 10:56
Ja tam chwalić się nie chcę, ale przewidziałem, że Jenson sobie poradzi :) http://www.f1wm.pl/artykuly/art_id-325.html Dobra decyzja :)
LTJ77
05.10.2011 10:54
"...McLaren ma najlepszy skład kierowców w Formule Jeden" Zdecydowanie tak. Chodzi mi glownie o relacje miedzy kierowcami. Taki kumpelski, bezkonfliktowy jak dla opini publicznej klimat, ktory jest niewatpliwie zasluga charakteru i dojrzalosci Jensona, ale nie zmienia to faktu, ze wlasnie taki jest tego pozytywny efekt. Na mnie odbilo sie to tak, ze to im/jemu kibicuje w tym "niekompletnym" jak dla mnie sezonie... Chyba najlepsza decyzja tak dla Buttona jak i zespolu... Pozdrawiam.
modlicha
05.10.2011 10:47
I prawidłowo. Jeśli nie można mieć jednego kierowcy idealnego (bo takiego nie ma i nie było chyba w f1) to można mieć dwóch którzy razem posiadają wszystkie cechy potrzebne kierowcy idealnemu. Poza tym dla mnie to znak że jeśli Mclaren zmieniłby kiedykolwiek skład to wcale nie jest powiedziane że to Button miałby odejść.
rvs
05.10.2011 10:42
Gratulacje! Po tym jak dociera się z zespołem ta decyzja jest jedyną właściwą! Teraz niech zawalczy o wicemistrza:)
akkim
05.10.2011 10:34
"Z Kim będzie Ci tak dobrze, jak ze mną ..." Lewisie? Ty rób swoje a ja będę wyżej, zdaje mi się.
Banditto
05.10.2011 10:11
Ta "długoterminowa umowa" w tym okresie, kiedy Lewisowi nie idzie zbyt dobrze to jak nóż w jego plecy. Psychologiczna zagrywka?
Metalpablo
05.10.2011 10:08
No i prawidłowo:). Tylko wieloletni kontrakt oznacza dwa lata,a może pięć?