Montezemolo zadowolony z plotek o powrocie Raikkonena

Szef Ferrari chętnie zobaczy powrót Fina do F1
08.11.1115:14
Mariusz Karolak
1860wyświetlenia

Luca di Montezemolo oświadczył, że ucieszyły go spekulacje dotyczące powrotu Kimiego Raikkonena do Formuły 1.

Fiński kierowca pod koniec roku 2009 rozstał się z zespołem Ferrari, kiedy to, mimo ważnego kontraktu na kolejny sezon, został zastąpiony przez Fernando Alonso. Raikkonen skoncentrował się później na startach w rajdach samochodowych. Niedawno próbował swoich sił również w NASCAR, ale najwyraźniej chciałby wrócić do F1. Jego osoba jest łączona z zespołem Williams.

Możliwość jego powrotu sprawia, że czuję się dobrze - tłumaczył prezydent Ferrari dziennikowi La Stampa. Kimi to bardzo sympatyczny facet, chociaż nie byłem nigdy w stanie dobrze się z nim komunikować. Jest pewna grupa kierowców, dokładnie takich jak on, u których ogień do ścigania płonie cały czas, tak jak chociażby w przypadku Jeana Alesiego, który za rok wystartuje w wyścigu Indy 500.

Montezemolo zaprzeczył, że Ferrari szuka zastępcy Felipe Massy, na którego typowany jest Nico Rosberg. Nasi kierowcy to Fernando Alonso i Felipe Massa - potwierdził dosadnie.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

11
maciejas512
09.11.2011 10:48
Raikkonen wcale nie jest takim rewelacyjnym kierowcą. Od dobrego kierowcy oczekuje się prezentowania dobrej formy cały czas a Raikkonen miewał momenty gorsze i lepsze więc nie uważam go za dobrego kierowce a to że mu się nic nie chciało to już w ogóle w moim mniemaniu go skreśla. Tak jak by mówił pośrednio że jest najlepszy i nikt mu łaski nie robi.
Jacobss
08.11.2011 11:16
Kabans - Tak, tak, wiemy - najlepszy i tak jest Robert.
jpslotus72
08.11.2011 10:37
@Busisko Powinieneś się zwrócić pod właściwy adres (Milton Keynes) i użyć formy "weźcie"... :)
Busisko
08.11.2011 05:48
Dajcie Kimiego do RBR...
adamo342
08.11.2011 05:24
kabans ale Kimi w 2007 dopiero przyszedł do Ferrari i nikt na niego nie stawiał i był nowy w zespole i w dodatku musiał się przestawić z Michelinów na Bridże w 2008 na początku to Kimi był lepszy poza tym stracił szansę na wygranie jeszcze z 3 wyścigów w tym sezonie choć jeden z własnej winy
svt
08.11.2011 04:53
A czy nie zaczął jeździć normalnie po wywaleniu kilku poprawek, które były wprowadzane pod Massę?
kabans
08.11.2011 04:51
adamo342 tylko ze kimi przegrywał z massą. A w sezonie kiedy raikonnen został MS wcale massa tak nie odstawał
cziken129
08.11.2011 03:50
Jestem zadowolony, że Kimi wraca do F1. Brakowało mi stanowczego i twardego kierowcy.
adamo342
08.11.2011 03:02
Jak jest taki zadowolony to może zwolni Massę a na jego miejsce zatrudni Kimiego
jpslotus72
08.11.2011 02:28
Wiele osób - od ludzi z padoku czy komentatorów po fanów/kibiców - będzie (na razie trzeba by jeszcze pisać: byłoby) zadowolonych z powrotu Icemana. Byłoby świetnie, gdyby sam Kimi po jakimś czasie - a najlepiej już od pierwszego wyścigu - też dołączył do tych szczerze zadowolonych z jego powrotu... Bo jeśli on byłby (odpukać!) rozczarowany, to i wszystkim innym trudno byłoby się cieszyć.
bambucha4
08.11.2011 02:16
Coś za dużo w ostatnim czasie wypowiada się ten pan...