Power jeździł już nową Dallarą

Hildebrand pozostaje w Panther, Kimball w Ganassi
21.11.1123:43
Mariusz Karolak
4112wyświetlenia

Will Power powrócił do samochodu IndyCar Series. Absencja była spowodowana wypadkiem, do którego doszło w trakcie wyścigu w Las Vegas, w którym śmierć poniósł Dan Wheldon. Australijczyk zasiadł po raz pierwszy do nowego bolidu Dallara DW12.

To już drugi raz w ciągu ostatnich lat, jak Power doznał kontuzji pleców w trakcie rundy IndyCar. Poprzednio uległ wypadkowi na torze Sonoma w 2009 w trakcie sesji treningowej. Na szczęście obrażenia z Las Vegas nie były zbyt poważne, więc w poniedziałek mógł już zasiąść do bolidu przygotowanego przez włoską Dallarę. Przejechał ponad 100 okrążeń po torze Barber Motorsports Park. Był to prywatny test.

Czuję się dobrze, fizycznie jestem w dobrym stanie - tłumaczył dziennikarzom po zakończeniu jazd testowych. To nowe nadwozie jest definitywnie szybsze i na tym torze ma niesamowitą przyczepność. W nadchodzącym sezonie będzie nowy samochód, różni producenci, trzech nowych dostawców silników. Nikt nie wie, jak to będzie wyglądało.


Tymczasem JR Hildebrand przedłużył kontrakt z zespołem Panther Racing i pozostanie w nim przynajmniej do końca sezonu 2013. 23-latek z Kalifornii był w tym roku drugim najlepszym debiutantem w IndyCar Series. Lepszy od niego wśród rookies był tylko James Hinchcliffe z zespołu Newman/Haas.

Hildebrand ma za sobą udany sezon. Wygrałby nawet swój pierwszy wyścig na Indianapolis 500, gdyby nie rozbił się na ostatnim okrążeniu, zapewniając tym samym zwycięstwo Wheldonowi. Był też liderem w Iowa, gdzie ostatecznie dojechał do mety jako czwarty.

Na sezon 2012 i następny otrzyma bolid z numerem 4. John Barnes, szef zespołu Panther, pokłada w nim duże nadzieje. W przyszłym miesiącu młody Amerykanin zasiądzie po raz pierwszy za kierownicą nowego bolidu Dallary.

Tymczasem zespół Ganassi Racing potwierdził w tym tygodniu, że Charlie Kimball, inny tegoroczny debiutant w serii, będzie nadal jego częścią, ponieważ przedłużono z nim kontrakt. Umowa została sfinalizowana po tym, jak Kimball zapewnił sobie wsparcie koncernu farmaceutycznego Novo Nordisk.

Źródło: autosport.com (1) , autosport.com (2)

KOMENTARZE

2
yaper
22.11.2011 06:56
Jak patrzę na Hildebranda to przypomina mi się ten jego fantastyczny start na Indy500 i kuriozalny błąd na ostatnich metrach, który wykorzystał stary lis Wheldon. Szkoda Dana, bez niego to nie będzie to samo. Zarówno Hildebrand, jak i Kimball pokazali kawał dobrej jazdy w tym sezonie - oby więcej takich debiutantów. Ciekawe, czy w najbliższych latach pojawią się jacyś 'zesłańcy' z europejskich juniorek, którzy nie załapią się na F1 i czy odniosą oni sukces w ICS.
Kamikadze2000
22.11.2011 04:13
WILL POWER NA MISTRZA!!! :))