Caterham chce zrobić kolejny krok naprzód
Szef techniczny ekipy uważa, że większość bolidów będzie miała podobny nos
27.01.1219:29
2258wyświetlenia
Szef techniczny zespołu Caterham, Mike Gascoyne, twierdzi, że nadszedł czas, aby zespół wykonał kolejny krok na przód.
W środę ekipa zaprezentowała swój nowy bolid, którym ma nadzieję walczyć w środku stawki, po tym jak w zeszłym roku zdobyła 10 miejsce, najlepsze wśród nowych ekip.
Gascoyne powstrzymuje się od jakichkolwiek przewidywań przed wyjazdem samochodu na tor, jednak przyznał, że ekipa musi zrobić większe postępy w swoim trzecim roku startów w F1.
Musimy zobaczyć jak bolid spisze się podczas pierwszych testów i zebrać trochę danych- powiedział Brytyjczyk.
Dopóki auto nie pojawi się na torze mamy tylko liczby i symulacje. Każdy zespół chce jednak się poprawić i nie inaczej jest z nami. Ukończyliśmy mistrzostwa na 10 miejscu w ostatnich dwóch latach, co było naszym celem, jednak chyba nadszedł już czas by pójść o krok dalej. Zobaczymy co się stanie, kiedy wyjedziemy na tor.
Caterham CT01 posiada tak zwany nos dziobaka, którego odsłonięcie wywołało spore zamieszanie. Gascoyne uważa jednak, że większość ekip zastosuje podobne rozwiązanie, gdyż wynika to z nowych przepisów.
Zmieniły się regulacje dotyczące wysokości nosa, by zapewnić, że nie znajdzie się on zbyt wysoko. Wyzwaniem projektantów jest stworzenie podwozia, które zapewni jak najczystszy przepływ powietrza pod samochodem. Ten nos jest rozwiązaniem tego problemu. Jako, że pierwsi pokazaliśmy auto, to sporo się o tym mówi, jednak myślę, że większość tegorocznych aut będzie tak wyglądała.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE