Lotus rozczarowany zakazem stosowania reaktywnego zawieszenia

James Allison postrzega jednak tę sytuację jako całkiem normalną.
07.02.1212:51
Nataniel Piórkowski
1863wyświetlenia

Lotus jest rozczarowany decyzją FIA, zakazującą stosowania reaktywnego systemu zawieszenia, ale wierzy, że ruch ten nie odbije się w znacznym stopniu na ogólnej wydajności E20.

Na początku tego roku doszło do niemałego zamieszania, gdy wyszło na jaw, że team z Enstone opracował radykalny system pozwalający na utrzymanie optymalnej wysokości zawieszenia podczas hamowania, a co za tym idzie znaczną poprawę stabilności bolidu.

Krótko później FIA poinformowała jednak wszystkie zespoły, że koncepcja ta stoi w sprzeczności z przepisami, ponieważ zapewnia korzyści aerodynamiczne. To bardzo rozczarowujące. Poświęciliśmy mnóstwo, czasu, energii i pieniędzy, aby zbudować grupę, która opracowuje innowacje i pracuje nad systemem. Dopracowanie tego zawieszenia zajęło nam kilka lat. Oczywiście nie jesteśmy głupi i za każdym razem gdy przechodzimy przez ten proces, kierujemy się do FIA, a ta przekazuje nam swoje wytyczne. Gdy zaczynasz już używać systemu, to zobaczenie decyzji o jego zakazaniu jest zawsze frustrujące. Musimy przestrzegać przepisów, ale to frustrujące - przyznał Eric Boullier.

Tymczasem dyrektor techniczny zespołu - James Allison uważa, że decyzja o zakazaniu stosowania reaktywnego zawieszenia jest normalną częścią wizerunku F1 - sportu, w którym zespoły nieustannie naciskają na maksymalne wykorzystanie przepisów, aby znaleźć dziesiętne części sekundy gwarantujące uzyskanie przewagi na torze. Wiele razy korzystaliśmy z takich zapisów, a czasem obracały się one przeciw nam, ale to jest częścią Formuły 1, aby próbować pomysłów, które są nowymi interpretacjami. Charlie Whiting może wydać swą opinię, ale później może usłyszeć inne argumenty i zmienić zdanie. To jest właśnie prawdziwa część tego sportu.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

4
Przemysław
07.02.2012 07:07
Czemu nikt nie potrafi złego słowa powiedzieć w tej F1. Czemu Pan Eric Boullier nie może powiedzieć tego co myśli o tym zakazie. Strasznie to wygląda, taka PRowa papka.
Karol26
07.02.2012 04:06
FIA jest dziwna banując rozwój. Oni mówią o cięciu kosztów nie marnowaniu kasy a tu kupa forsy poszła w błoto. Też bym na miejscu buliona był sfrustrowany...
asc
07.02.2012 02:56
Zgadza się. Zrobiliby jak RedBull i byliby do przodu ;) A tak FIA(T) się dowiedział i trzeba było zakazać ;) Jak dla mnie bardzo fajna technologia.
IceMan11
07.02.2012 12:51
Założyliby ten system bez żadnego pozwolenia to nikt by nie wykrył. Sprawiedliwy zawsze dostaje po tyłku.