Wybrane wypowiedzi po trzecim dniu testów w Jerez (9)

Bianchi, Rosberg, Perez, Senna, Vettel, Hamilton, Vergne, van der Garde, Grosjean
09.02.1219:00
Redakcja
3237wyświetlenia

Jules Bianchi (Sahara Force India, P10): Na drugim przejeździe popełniłem drobny błąd. Opony były trochę zimne, obróciłem się wypadając w żwir i prawym tylnym kołem dotknąłem bandy. To nie było wprawdzie duże uderzenie, ale spowodowało kilka uszkodzeń. Bardzo mi przykro, ponieważ mój błąd kosztował dużo czasu i wysiłku zespołu. Chcę skupić się na pozytywach, ponieważ wczoraj mieliśmy dobry dzień, a ja jestem zadowolony z pracy z zespołem, wykonanej w tym tygodniu.

(Nataniel Piórkowski)
_

Nico Rosberg (Mercedes AMG, P1): Jestem zadowolony z testów w Jerez, podczas których dowiedzieliśmy się bardzo dużo na temat nowych opon i kilku innych rzeczy, które znajdą zastosowanie w nowym samochodzie. Wydaje się, że opony mają rozsądniejszy stopień osiągów, przy czym są także trochę bardziej trwałe. Jak do tej pory Pirelli wykonało świetną robotę. Nie możemy tak naprawdę porównywać czasów okrążeń z innymi zespołami, ale interesująco było nauczyć się nowych rzeczy korzystając z naszego ubiegłorocznego bolidu. Teraz nie mogę się już doczekać kolejnych dwóch dni testów w Barcelonie z nasza nową Srebrną Strzałą.

(Nataniel Piórkowski)
_

Sergio Perez (Sauber, P6): Za nami trudny dzień, ale najważniejsze jest to, że dokonaliśmy poprawy. Każdy krok który postawiliśmy, zmierzał w dobrym kierunku. Jutro do w bolidzie pojawi się po raz drugi Kamui. Oczywiście będzie miał intensywny program i mam gorącą nadzieję, że testy w Jerez będziemy mogli zakończyć produktywnym dniem.

(Nataniel Piórkowski)
_

Bruno Senna (Williams, P8): Dziś był wielki dzień. Jest jeszcze wiele do zrobienia na zewnątrz samochodu jak i w środku, ale jestem bardzo usatysfakcjonowany, że w końcu usiadłem za kółkiem. Mieliśmy bardzo produktywny dzień i udało nam się zrealizować wszystkie cele. Odkryliśmy kilka interesujących rzeczy na temat opon. Podczas jazdy czuję, że w FW34 drzemie duży potencjał. Zespół wykonał świetną robotę i jestem zadowolony, że mieliśmy bezproblemowy dzień. Czekam z niecierpliwością na dalszy program testowy, aby dowiedzieć się czegoś więcej o samochodzie.

(Mateusz Szymkiewicz)
_

Sebastian Vettel (Red Bull, P3): Od czasu, gdy ostatni raz siedziałem w samochodzie minęły dwa miesiące, więc powrót do rytmu zajął mi kilka okrążeń. Czuję jednak, że bolid jest dobry i taki, jak się tego spodziewaliśmy. Z powodu zmian w regulaminach nastąpiła całkiem duża utrata przyczepności, ale możesz się do niej bardzo szybko przyzwyczaić i zacząć odkrywać, jak spisuje się nowy samochód. Na tę chwilę możemy być zadowoleni. Owszem, mieliśmy kilka problemów, ale to normalne w przypadku nowego samochodu.

(Nataniel Piórkowski)
_

Lewis Hamilton (McLaren, P4): Biorąc pod uwagę fakt, że był to mój pierwszy dzień w nowym samochodzie, moje odczucia są bardzo pozytywne. Pomimo przechodzenia przez długi mi trudny wstępny program testów, obyło się bez nieprzyjemnych niespodzianek, co jest pozytywne. Tegoroczny samochód różni się nieco od ubiegłorocznego. W 2011 roku mieliśmy dużo przyczepności na tylnej osi, zwłaszcza w szybkich zakrętach, teraz jednak musimy jej szukać wszędzie, lub w ostateczności zmniejszyć przyczepność przodu, w jakiś sposób dociążając tył samochodu. Ten bolid jest naprawdę dobrą platformą do pracy. Wiem, że faceci i dziewczyny w fabryce poświęcą teraz dużo czasu analizie tych testów i zaowocuje to czymś nowym i jeszcze lepszym na następną turę w Barcelonie. Samochód wydaje się dość szybki, to miłe uczucie.

(Nataniel Piórkowski)
_

Jean-Eric Vergne (Toro Rosso, P5): Moje pierwsze uczucie kiedy wsiadłem do bolidu było pozytywne. Samochód wydaje się być dobrą bazą do robienia postępów w trakcie zimowych testów. Ogólnie rzecz biorąc, dla mnie i zespołu był to pozytywny dzień, dlatego też jestem zadowolony z wykonanej pracy. Nadal muszę popracować nad moją formą w aucie, aby była perfekcyjna i nie mogę się doczekać dokonania jutro kolejnych postępów. Czy odczuwam coś szczególnego w związku z tym, że to jest mój samochód Formuły 1? Wole się skoncentrować na mojej pracy, a resztę aspektów schować głęboko w głowie.

(Mateusz Szymkiewicz)
_

Giedo van der Garde (Caterham, P9): To był dobry dzień. Jestem zadowolony, ponieważ spędziłem w samochodzie dużo czasu. Był to mój pierwszy wyjazd na tor od czasu wrześniowego wyścigu na Monzy w ubiegłym roku, więc o pranku musiałem poświęcić trochę czasu na aklimatyzację. Ta przyszła jednak dość szybko i zabraliśmy się do roboty. Jest kilka obszarów, nad którymi muszę popracować. Pierwszy to hamulce. Jestem przyzwyczajony do sztywniejszego pedału w samochodzie GP2, więc musiałem dostosować mój styl do bolidu F1. Drugi to wydobycie maksimum z ogumienia. Najlepsze czasy okrążeń osiąga się zaraz po wyjeździe z boksów, a to oznacza, że musisz przejechać dobre kółka zaraz po opuszczeniu alei serwisowej. Używaliśmy dziś także KERS oraz DRS i czułem się z nimi bardzo komfortowo. Ogólnie dzisiejszy dzień dał mi dużo frajdy. Zespół wykonał ze mną kawał dobrej roboty, a inżynierowie, mechanicy naprawdę ciężko pracowali, aby pomóc mi się zaaklimatyzować, więc od dziś nie mogę się już doczekać mojego kolejnego przejazdu.

(Nataniel Piórkowski)
_

Romain Grosjean (Lotus, P2): Jestem teraz jednym z najszczęśliwszych ludzi na świecie. To był dla mnie naprawdę dobry dzień. Byliśmy najszybsi o poranku, a po południu wykonaliśmy kilka dłuższych przejazdów. Wspaniale było w końcu poprowadzić samochód, którego rozwój i budowę śledziłem w Enstone. Na niezapomniany, pierwszy dzień w E20 miała również wpływ udana współpraca ze wszystkimi mechanikami i inżynierami. Samochód spisuje się dobrze przy różnym obciążeniu paliwem i na różnych rodzajach ogumienia, z których korzystaliśmy. Oczywiście na pewno istnieje obszar do poprawy podczas testów, ale to dobry początek roku.

(Nataniel Piórkowski)

KOMENTARZE

10
katinka
09.02.2012 10:14
@IceMan11 @Reyon Dzieki za przypomnienie, zapomnialam, ze brak dmuchanego dyfuzora obniza przyczepnosc tylnej osi. Nie wiem, ktora przyczepnosc jest wazniejsza, ale mam nadzieje, ze jak obniza ta z przodu, to nie wplynie to jakos zle na zachowanie bolidu w zakretach, gdzie przeciez przyczepnosc jest tak wazna, aby bylo precyzyjnie i szybko. A co do spokoju, to ja jestem spokojna o Lewisa, a dopiero potem o McLarena i Jensa ;)
Reyon
09.02.2012 09:51
@IceMan11 Nie mam nic przeciwko ;) Tylko jestem czasem wyczulony na takie coś, bo niektórzy "poloniści" przez drobną literówkę kogoś zrównywają Cię z błotem bo "nie umiesz pisać, wróć do szkoły" :P
IceMan11
09.02.2012 09:43
@Reyon Dożywocie ;) Wiesz. Nie każdy jest polonistą. Wstawiłeś źle spację, ale równie dobrze mogłeś nie wiedzieć. Ja tam wolę jak mnie ktoś poprawi - wtedy człowiek przy okazji się czegoś uczy :)
Reyon
09.02.2012 08:52
@Iceman11 Walnąłem spacje nie tu gdzie trzeba podczas poprawiania. Czy to przestępstwo karane grzywną lub czasowym pozbawieniem wolności ;)?
IceMan11
09.02.2012 07:50
@Reyon Takiego "ap ropo" jeszcze nie widziałem ;D
Reyon
09.02.2012 07:49
@katinka Mclaren musiał utracić na przyczepności tylnej osi to jest naturalne po zakazie dmuchania w dyfuzor. A tak a propos to są tylko testy więc wyniki tutaj nie mają większego znaczenia jeśli chodzi o realny potencjał zespołów :) Ja też mam nadzieje, że będzie to sezon McLarena ale czy Lewisa Hamiltona? Tego nie wiem ale o Jensona jestem spokojny.
IceMan11
09.02.2012 07:47
@katinka No wiadomym jest, że tegoroczne konstrukcje mają mniejszą przyczepność z tyłu. Każdy ma ten sam problem, nie tylko MP4-27. Uspokój się. [quote]Z powodu zmian w regulaminach nastąpiła całkiem duża utrata przyczepności[/quote] Nie trzeba długo szukać ;P
katinka
09.02.2012 07:36
[quote]W 2011 roku mieliśmy dużo przyczepności na tylnej osi, zwłaszcza w szybkich zakrętach, teraz jednak musimy jej szukać wszędzie, lub w konieczności zmniejszyć przyczepność przodu, w jakiś sposób dociążając tył samochodu.[/quote] Nie wiem, ale wydaje sie, to chyba nie jest zbyt optymistyczne, ze brak w tym MP4-27 przyczepnosci tylnej osi, moze dlatego nie sa na razie tak szybcy jak mysleli. No chociaz maja jeszcze troche czasu i testow, wiec jest nadzieja, ze z tym problemem w bolidzie sobie poradza. Wiec tez trzymam bardzo kciuki, aby to byl sezon McLarena i jeszcze Lewisa Hamiltona.
+AS+
09.02.2012 06:50
[quote]Podczas jazdy czuję, że w FW34 drzemie duży potencjał.[/quote] Bruno jak ja bym chcial zeby ten potencjal byl duzy....
xdomino996
09.02.2012 06:33
[quote]Ten bolid jest naprawdę dobrą platformą do pracy[/quote] Oby bo ciągle to w McL powtarzają ,a może się okazać w Australii że i tak puszki będą przed nimi ,a jeszcze mogą przegrać z Lotusem ,Ferrari i Mercedesem ,ale trzymam kciuki za nich oby ten sezon był ich :)