Maldonado liczy na udany wyścig o GP Australii
Wenezuelczyk jest zadowolony z sesji kwalifikacyjnej i zachowania FW34.
17.03.1215:40
1191wyświetlenia
Pastor Maldonado jest pewny, że po obiecującej sesji kwalifikacyjnej, Williams przypieczętuje weekend w Melbourne dobrym rezultatem w niedzielnym wyścigu na torze Albert Park.
Po tragicznym sezonie 2011, gdy zespół z Grove pokonał tylko trzy nowe zespoły, które w dodatku nie zdobyły ani jednego punktu w klasyfikacji konstruktorów, inaugurujące sezon Grand Prix Australii przebiega jak do tej pory w obiecujący sposób, a Wenezuelczyk był nawet w stanie awansować do Q3.
Kiedy różnice są tak niewielkie i gdy dodamy do tego jeszcze duży zapas paliwa, stawka staje się jeszcze bardziej zwarta. Tempo samochodu, nawet cięższego, jest bardzo spójne, a w końcu prawie wszystko obraca się wokół strategii. Przed nami jeszcze wiele do odkrycia, bo choć mamy pewne dane z przedsezonowych testów, to jednak nigdy nie wiadomo, kiedy nasi rywale wykonywali dłuższe przejazdy i jak dużo paliwa mieli wtedy w swoich samochodach. Zawsze trudno to oszacować. Ogólnie patrząc samochód jest znacznie lepszy niż w ubiegłym roku, a jego tempo jest spójne. To jest najważniejsze..
Spodziewałem się takiego wyniku kwalifikacji. Nie wiem, czy zespół oczekiwał go po treningach, ale moi inżynierowie z Williamsa i ja bardzo ciężko pracowaliśmy nad ustawieniami i wszystkim innym, aby tylko być konkurencyjnymi. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że różnice są minimalne. Teraz każda, normalnie nieistotna rzecz urasta do rangi priorytetu, ponieważ czynnik kierowcy może spowodować różnicę, szczególnie przy awansie do Q3. Dziś dałem z siebie wszystko, co tylko mogłem- podsumował.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE