Alonso oczekuje trudnego weekendu

Hiszpan nie ma złudzeń co do obecnej formy Ferrari
12.04.1214:50
Łukasz Godula
2089wyświetlenia

Fernando Alonso szykuje się na trudny weekend w Chinach, pomimo tego, że wygrał w ostatnim wyścigu w Malezji. Kierowca Ferrari wykorzystał trudne warunki na torze Sepang i odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, wychodząc na prowadzenie w klasyfikacji generalnej.

Alonso jednak jasno stwierdził, że Ferrari ciągle jest daleko od czołowych zespołów i zamierza twardo stąpać po ziemi w ten weekend. Nic się nie zmieniło od Malezji, więc spodziewam się trudnego weekendu - powiedział dziś Alonso. Nie będzie wielkich niespodzianek, ponieważ bolid ma tylko kilka małych poprawek.

Myślę, że taka sama sytuacja jest w innych zespołach, dlatego ogólny obraz powinien być taki sam jak w ostatnich dwóch wyścigach. Oznacza to, że będziemy mieli problem z dostaniem się do Q3 w sobotę, a później w niedzielę. Mamy nadzieję na dobry start, a potem dobre zarządzanie oponami.

Hiszpan ma również nadzieję, że okoliczności będą mu sprzyjały tak samo jak w ostatnich dwóch wyścigach, by mógł zdobyć kolejne punkty. Możemy także liczyć na szczęście, ponieważ jest to rzecz, o której często zapominamy, ale tak jak widzieliśmy w Australii, a potem w Malezji, gdzie miałem szczęście uniknąć kolizji w pierwszym zakręcie. Potrzebujesz mocnego pakietu, by wygrać oraz szczęścia, więc miejmy nadzieje, że nie opuści nas w ten weekend - zakończył Alonso.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

8
MairJ23
13.04.2012 02:50
@kabans yyy no ale kto powiedzial ze ja nie ogladalem F1 zanim przyszedl Kubica bo cos mi umknelo chyba :)
kabans
12.04.2012 06:10
up@ trzeba było oglądać f1 zanim zaczął jeździć kubica bo nie pamiętam sezonu kiedy to alonso pokazałby się ze złej strony pod kątem całego sezonu (nie wiem jak było z minardi), chyba własnie 2007 był najgorszy w jego wykonaniu
MairJ23
12.04.2012 04:28
Jak Alonso oczekuje trudnego weekendu to niech dziennikarze dopchaja sie do Massy i sie go zapytaja jak sie czuje :) @kemot nic nie wskazuje ? od 3 dni na F1.com zaznaczona jest niedziela ze ma padac. K woli scislosci piatek tez deszczowy - sobota sloneczna no i niedziela deszczowo. @derwisz Ludzie poznali Alonso w sezonie 2007 i nic o nim nei wiedzieli tylko oceniali go po tym "chwalebnym" sezonie w McLarenie i potem tulaczka do Renault i spowrotem :) Teraz pokazuje fanom F1 jaki z niego kierowca - jak sie popatrzy na wyniki Fernando i na to gdzie on powinien byc z tym samochodem ktory ma to tak jak powiedzieles.. przypomina sie Kubica. Chcialo by sie zobaczyc jakby Polak sobie radzil teraz w dzisiejszej F1 z silnym Lotusem a moze bylby juz gdzie indziej. Pecha to wlasnei nie umial uniknac Kubica :( szkoda, bo zapowiadalo sie ze bedzie na serio mocnym zawodnikiem a teraz moze i jest mocny ale w skakaniu na jednej nodze :)
derwisz
12.04.2012 03:04
Alonso posiada najmocniejszy "pakiet" ze wszystkich kierowców, są to jego umiejętności. Trochę przypomina się sytuacja Roberta z jego drugiego sezonu w BMW. Szczęście jest ważne ale trzeba jeszcze umieć je wykorzystać a bez odpowiedniej klasy kierowcy jest to niewykonalne. Wystarczy popatrzeć na wyniki Massy który jakoś nie potrafi sprawić by szczęście się do niego uśmiechnęło. Fernando opanował tę sztukę do perfekcji i jeśli nie spotka go dla odmiany pech znowu pojedzie dobry wyścig i zdecydowanie poprawi lokatę z kwalifikacji.
kemot
12.04.2012 02:24
Tak kabans, ale na razie nic nie wskazuje na to, żeby miało padać.
Aeromis
12.04.2012 01:40
Ferrari w tym sezonie powinno nająć czarodziei i wiedźmy, ich pierwsze modły skierowałyby się na miejsce w kwalifikacjach by cofnięty Hamilton wylądował za Alonso. Szczęściu wszakże trzeba pomóc.
kabans
12.04.2012 01:12
wyścigi w chinach są zwykle pokręcone wiec...
archibaldi
12.04.2012 01:05
Może znowu uda się psikusa zrobić i wejść na podium. Oby nie było wielkich strat punktowych zanim nie pojawi się specyfikacja B ;)