Bolid B.A.R przekroczył prędkość 400 km/h
Alan van der Merwe jako pierwszy kierowca F1 przekraczył barierę 400 km/h
07.11.0516:38
4317wyświetlenia
W ramach przygotowań do przełożonej na przyszły rok oficjalnej próby ustanowienia rekordu prędkości bolidem Formuły 1 na Pustyni Solnej w Bonneville, zespół B.A.R Honda odbył w ostatni piątek testy na kalifornijskim lotnisku Mojave.
Za kierownicą specjalnie zmodyfikowanego bolidu B.A.R 007, aczkolwiek cały czas zgodnego z obecnymi przepisami FIA, zasiadł Afrykaner Alan van der Merwe, przekraczając jako pierwszy kierowca F1 barierę 400 km/h.
Van der Merwe zaliczył w sumie trzy przejazdy, w ostatnim uzyskując prędkość 415 km/h. Pomiaru prędkości dokonano przy użyciu zamontowanej w samochodzie "rurki Pitota" (zakrzywiona w prawo rurka umożliwiająca wyliczenie prędkości na podstawie różnicy w ciśnieniu powietrza) oraz ustawionego przez zespół radaru o zakresie działania 60 metrów.
Ponadto prędkość próbował zmierzyć policjant z kalifornijskiej drogówki, jednakże zabrakło mu skali, która kończyła się na 330 km/h. Tym niemniej udało mu się pobić rekord kolegi, który trafił kiedyś na kierowcę Porsche jadącego z prędkością blisko 275 km/h.
"Samochód spisał się bez zarzutu", powiedział szef ekipy technicznej projektu Bonneville 400, Gary Savage. "Dzień ten uzmysłowił nam jak ważne było odpowiednie przygotowanie się i podejście do tego wyzwania w profesjonalny sposób, a nie udać się od razu na Pustynię Solną i liczyć na to, że wszystko pójdzie jak należy".
Jednym z problemów na lotnisku w Mojave był bardzo silny wiatr boczny. Mimo to umieszczony zamiast tylnego skrzydła pionowy statecznik, który w razie potrzeby automatycznie wychyla się w lewo lub w prawo, aby skorygować tor jazdy bolidu, cały czas pozostawał w neutralnej pozycji.
Statecznik jest konieczny ze względu na bardzo śliskie warunki i niską przyczepność w Bonneville, a nie wychylenie się go podczas próby w Mojave oznacza, że samochód był absolutnie zgodny ze specyfikacją F1 (na jazdę nie miało wpływu żadne ruchome urządzenie aerodynamiczne).
Zespół czeka teraz ostateczna, jeszcze trudniejsza próba, bowiem jazda po Pustyni Solnej będzie z pewnością trudniejszym wyzwaniem niż po asfaltowym lotnisku. Odwołana w tym roku ze względu na trudne warunki pogodowe oficjalna próba ustanowienia rekordu odbędzie się w maju lub czerwcu 2006 roku.
Źródło: Bonneville400.com
KOMENTARZE