Ross Brawn wraca na padok F1

Szef Mercedes AMG opuścił weekend o Grand Prix Hiszpanii z powodu arytmii.

23.05.1220:10

Nataniel Piórkowski

1446wyświetlenia

Ross Brawn przyznał, że opuścił Grand Prix Hiszpanii z powodu nieregularnej pracy serca.

Brytyjczyk powrócił jednak w ten weekend na padok F1 podczas rozpoczynającego się Grand Prix Monako. Miałem arytmię, czyli nieregularne bicie serca. Musiałem dowiedzieć się, co ją wywołało, a gdy odnalazłem jej źródło stała się dużo mniej martwiąca. Na pewno ja także przestałem się niepokoić - powiedział do dziennikarzy ma padoku toru w Monte Carlo.

Szef Mercedes AMG przyznał, że obecnie jego stan zdrowia jest dobry, odpowiadając żartobliwie na pytanie o to, co mogło spowodować arytmię: Sądzę że Manchester United.

Źródło: autosport.com

Nowszy Starszy

Brawn: Verstappen potrzebuje mocniejszego partnera zespołowego10.11.2023

Brawn: Formuła 1 nie powróci do silników V10 czy V1229.09.2022

Brawn pod wrażeniem ekstremalnej koncepcji Mercedesa10.03.2022

Brawn: Nowe bolidy nie będą wyglądały identycznie21.01.2022

Brawn: Od nowego sezonu utniemy komunikację z dyrekcją wyścigu13.12.2021

KOMENTARZE

Witek

24.05.2012 12:53

@MairJ23: 100% racji! Eddie Jordan zrobił "coś z niczego" i tacy ludzie są bezapelacyjnie najwspanialsi. Jordan 199 był niespodzianką niemal pokroju Brawna BGP 001

MairJ23

23.05.2012 09:45

@Witek wielce nam panujacy czarny mistrz zakonu FIA Jean Todt tez legenda :) Dla mnie poniekad tez Jordan ktory zdolal walczyc z najwiekszymi - podjal wyzwanie i swoje talenty poodkrywal tez :) zreszta musisz sie ze mna zgodzic - ze jezeli zespol choc raz zdobyl dublet - to nalezy do ekipy najwiekszych wygranych tego sportu... bo przeciez niewielu "malutkim" sie to udalo.

Witek

23.05.2012 09:00

@MairJ23: Ron Dennis, Ken Tyrrel czy nawet Tom Walkinshaw (który na przekór wszystkim zakontraktował przecież świeżo upieczonego mistrza świata Damona Hill`a do swojego Arrowsa) - to też były legendy, a jednak trzeba było przywyknąć do F1 bez nich... Tak wiec mądrze prawisz, nie ma pewniaka w "jedynce" - ani kierowcy, ani szefa/właściciela zespołu. Pozdrawiam, MairJ23 :)

MairJ23

23.05.2012 06:33

@Witek Flavio tez byl legenda ... :) @PoleP1 on nie chce nic mowic ale przyczyna jest MSC :)

PoleP1

23.05.2012 06:28

"Musiałem dowiedzieć się, co ją wywołało, a gdy odnalazłem jej źródło stała się dużo mniej martwiąca." Zupełnie jakby mówił o ustawianiu bolidu. :D

Witek

23.05.2012 06:22

:) Dobre z tym Manchesterem! Ross jest legendą i na padoku F1 po prostu musi być. Tak samo, jak Newey i jeszcze paru innych "rozdających". Świetnie, ze nic mu poważnego nie jest. No i się nie wkurzył za dzwona MSC w GP Hiszpanii :) Jeszcze by migotania przedsionków dostał, a po co?