Jeden postój najpopularniejszym wyborem podczas wyścigu o GP Kanady?
Wszystko zależy jednak od pogody i warunków panujących na torze.
09.06.1211:47
1388wyświetlenia
Lewis Hamilton i Massimo Rivola przyznali, że niektóre zespoły są w stanie przygotować strategię jednego postoju, która może zostać wykorzystana podczas zbliżającego się wyścigu o Grand Prix Kanady.
Podczas piątkowych zajęć Hamilton dwukrotnie popisywał się najlepszym czasem okrążenia przyznając, że na długich przejazdach opony w jego samochodzie nie mają problemów z nadmierną degradacją.
To może być problem i będzie bardzo blisko. Ferrari ma dobry stopień zużycia ogumienia na tylnej osi, przynajmniej było tak podczas minionego wyścigu, więc wygląda na to, że powinniśmy mieć kolejne Grand Prix z jednym postojem, gdzie opony spisują się dobrze nawet po trzydziestu okrążeniach.
W piątek preferowałem jazdę na miękkiej mieszane, nawet pomimo tego, że opcjonalne ogumienie było nieco szybsze. Nie były to jednak tradycyjne różnice; myślę że zamykały się w trzech, czterech dziesiętnych sekundy na okrążeniu- dodał.
Podobnego zdania jest także Rivola, który pełni funkcję menedżera w zespole Ferrari:
Sądzę że będzie to jeden z kluczowych punktów wyścigu. Nie wiem ilu z nas spodziewało się, że Monako będzie wyścigiem z tylko jednym postojem. W piątek mogliśmy jednak zaobserwować bardzo długie przejazdy u wszystkich, którzy używali supermiękkich częściej od nas. Sebastian Vettel przejechał dziewiętnaście okrążeń na opcjonalnym ogumieniu, notując na nich bardzo spójne czasy. Z kolei podczas porannego treningu Lotusy przejechały aż po dwadzieścia jeden regularnych kółek. Na papierze wszystko wskazuje na wyścig z jednym postojem, ale niedzielna temperatura może bardzo różnić się od piątkowej. Z wyższą o piętnaście stopni Celsjusza temperaturą toru zastosowany może zostać całkiem inny scenariusz, więc musimy być przygotowani na reakcję, zależnie od panujących warunków.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE