Whiting tłumaczy decyzję o niekaraniu Schumachera po GP Europy

Niemiec przejechał dwie strefy żółtych flag z aktywowanym DRS.
26.06.1217:00
Nataniel Piórkowski
3853wyświetlenia

Charlie Whiting wyjaśnił decyzję, na podstawie której Michael Schumacher zachował swe trzecie miejsce, wywalczone podczas szalonego wyścigu o GP Europy.

Tuż po zakończeniu rywalizacji stewardzi zajęli się zgłoszeniem o użyciu DRS przez siedmiokrotnego mistrza świata w obszarze obowiązywania żółtych flag. Sędziowie uznali jednak, że kierowca Mercedesa nie złamał zasad bezpieczeństwa, znacząco redukując prędkość w newralgicznych sekcjach toru.

Nie chodzi o pozycję DRS. Nie ma przepisu mówiącego o tym, że DRS powinien być otwarty lub zamknięty, podczas obowiązywania żółtych flag. Kluczowe jest to, czy kierowca zwolnił. W porównaniu do poprzedniego okrążenia Schumacher mocno zredukował prędkość swego samochodu - tłumaczył delegat techniczny i dyrektor wyścigu z ramienia FIA, Charlie Whiting.

Według niemieckiego magazynu Auto Motor und Sport, w budzącym kontrowersje momencie Schumacher jechał nawet wolniej od Webbera, który poprosił zespół sędziowski o analizę zajścia.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

18
akkim
27.06.2012 07:31
@adminf1 O to już pytaj pana Whiting'a. Jak wytłumaczyć coś, co się nie daje wytłumaczyć z powodu nałożonej kiedyś kary za podobne zachowania. Wtedy "Nie można używać DRS-u na zółtej fladze". Dziś, nie ma przepisu na to, a jednak w Hiszpanii był. Chore decyzje powodują zamęt, stąd i tłumaczenia. Gdyby ta decyzja była czysta, nie mielibyśmy tego newsa.
adminf1
27.06.2012 07:10
Potencialne zagrozenie (przez uzycie DRS) zlamania zasad jazdy podczas żółtej flagi. Jakie są główne zasady jazdy podczas żółtej flagi? Zrób sobie też nacisk na słowo potencjalne. I tu masz wszystko jasne. A nie fantazje biorą góre. Poza tym przypomnij mi incydent z Hiszpanii. Bo nie pamietam kto tam przegiał z DRS..wtedy CI to sproboje wytlumaczyć. BO nigdy w F1 nie bylo takich samych sytuacji...
akkim
27.06.2012 06:57
@adminf1 To nie moja mądrość. To cytat z ich oświadczenia. [quote]Mimo, że ujęcia z kamer telewizyjnych potwierdził otwarcie przez Schumachera systemu DRS, dalsza inspekcja sędziów wykazała, że ten wystarczająco zwolnił w strefie objętej żółtą flagą, więc nie zdecydowano się nakładać kary. [/quote] Tamtą sekwencję powinienem pewnie zamieścić w takiej samej formie. Wtedy może byś się odczepił od akkima a dał na ofiarę za akt łaski.
adminf1
27.06.2012 06:48
„Nie chodzi o pozycję DRS. Nie ma przepisu mówiącego o tym, że DRS powinien być otwarty lub zamknięty, podczas obowiązywania żółtych flag...." jestes nawet mądrzejszy i lepiej znajacy sie na przepisach niż Charlie? Nie no brawo. Respekt normalnie. @Player1 I malutki odnośnik do pkt 2. Bo widze ze tej sytuacji nie widziales na pewno. Albo widziales ale Twoje wprawne oko nie zauważyło, że DRS sie otworzył i niespelna po sekundzie zamknął. Wiec on nie puścił nogi z gazu a przychamował.To jest wersja dla Ciebie. Bo wydaje mi sie ze aktywowanie i deaktywowanie systemu może sie odbywać tym samym guzikiem:)
Player1
27.06.2012 05:50
Różnica w interpretacji przepisu dot. DRS i żółtej flagi (YF) może być spowodowana tym, że: 1. Strefa DRS zaczynała się przed strefą YF, co pozwoliło SCH włącznie systemu bez naruszenia przepisów. 2. DRS włącza się przyciskiem/przełącznikiem, natomiast wyłącza się poprzez naciśnięcie hamulca (na obecny stan mojej wiedzy). W tym wypadku SCH wjeżdżając do strefy YF zdjął nogę z "gazu", ale nie nacisnął hamulca więc system DRS się nie wyłączył. Efekt końcowy: hamując silnikiem zwolnił nie naruszając przepisu YF. Tyle jeśli chodzi o moją interpretacje tego zdarzenia przy moim niewielkim zasobie wiadomości.
akkim
27.06.2012 05:19
@adminf1 „Sędziowie rozpatrzyli doniesienie, że kierowca oznaczony numerem 7 [Michael Schumacher] korzystał z systemu DRS w strefie objętej żółtą flagą co potencjalnie mogło stanowić naruszenie zasad dotyczących zachowania przy żółtych flagach” napisano w oświadczeniu FIA. „Po przeanalizowaniu telemetrii i przesłuchaniu członków zespołów, sędziowie zauważyli, że kierowca mocno zredukował prędkość wjeżdżając w strefę podwójnej żółtej flagi.” Sędziowie dodali, że sytuacja ta zdecydowanie różni się od incydentów z GP Hiszpanii, kiedy to Sebastian Vettel i Felipe Massa zostali ukarani za używanie systemu DRS przy żółtych flagach. Zatem znafco NIE MOŻNA UŻYWAĆ DRS-u NA ŻÓŁTEJ FLADZE. Alibi Mistrza to fakt, że zwolnił.
adminf1
27.06.2012 12:19
ale sie znacie...tłuczono tu piane ze na żółtej fladze nie można użyć DRS...co sie okazuje znafcy? Można...
jpslotus72
26.06.2012 11:53
@IceMan11 Może ten fragment z tekstu źródłowego co nieco wyjaśnia: [quote]Charlie Whiting has defended the decision to let Michael Schumacher keep his Valencia podium. After Mark Webber spotted the Mercedes with its DRS rear wing being deployed within a yellow flag zone, Red Bull pushed hard for Schumacher to be penalised.[/quote]Z tego wynika, że Whiting nie tyle "wyjaśniał", co dosłownie "bronił" decyzji sędziów, ponieważ Red Bull "mocno naciskał [nalegał] na ukaranie Schumachera" (gdyby Michaelowi odebrano 3-cie miejsce, na podium wskoczyłby 4-ty na mecie Webber)... A to już - przyznasz? - stawia sprawę tych "wyjaśnień" w nieco innym świetle. I tytuł newsa powinien właściwie brzmieć "Whiting broni decyzji o niekaraniu Schumachera po GP Europy" - a niżej powinniśmy znaleźć wyjaśnienie, że stało się tak wobec nacisków ze strony Red Bulla (który miał w tym swój interes). (Szkoda, że dopiero teraz zajrzałem do źródła - zgłosiłbym wcześniej ten brak w newsie... @natan - bez urazy...)
IceMan11
26.06.2012 10:58
@jpslotus72 Co innego tłumaczenie niewinnej osoby, a co innego sędziów, którzy powinni jako pierwsi zapomnieć o całej sprawie - a nie jak wspomniałeś - ją przedłużać. Każdy (moim zdaniem) zrozumiał ich decyzję, ale oni mimo to nadal starają się nas przekonać, że dobrze postąpili. Mi to śmierdzi i tyle. Piłkarscy sędziowie mimo, że popełniają wiele błędów to nie wracają i nie rozgrzebują swoich decyzji - i to się ceni. Zrobiłem błąd? Ok, jestem zły na siebie po zejściu do szatni, ale to była moja decyzja i koniec. Charlie & Company powinni postąpić tak samo. PS. Polecam dokument pt. "Zabić Sędziego". Fantastycznie ukazuje pracę sędziów piłkarskich.
jpslotus72
26.06.2012 09:58
@IceMan11 No nie wiem... Znowu czuję się trochę dziwnie jako "adwokat" w sprawie Schumachera (w której nieraz siedziałem na "ławie oskarżonych" - za niewinność :) - ale skoro jego dyżurni "adwokaci" milczą... Wydaje mi się, że sprawa jest dosyć wyjątkowa - pierwsze podium Schumiego od czasu powrotu i od razu ta kontrowersja. Sprawa przyciąga zatem wyjątkową uwagę i sędziowie pewnie obawiali się właśnie posądzenia o stronniczość - tzn. że przymknęli oko bo to akurat Schumacher i jego pierwsze podium w Mercedesie... Tego rodzaju komentarze pojawiły się zapewne nie tylko na F1WM - no i pojawił się "donos" Webbera. Sędziowie, ustami Whitinga, postanowili się więc wytłumaczyć (jak to się mówi - "podać do publicznej wiadomości uzasadnienie [uniewinniającego] wyroku") - co, paradoksalnie, zamiast zamknąć sprawę, wzmogło podejrzenia... :) Powiedzonko "tylko winny się tłumaczy" jest zgrabne, ale gdyby je brać dosłownie, to niewinnie oskarżeni szli by "jak barany na rzeź", nie otwierając ust w swojej obronie, żeby nie potwierdzać w ten sposób swojej "winy"... Błędne koło. :)
IceMan11
26.06.2012 08:37
Tylko winny się tłumaczy ;) PS. Do czego to doszło! Żeby sędziowie tłumaczyli się ze swoich decyzji? Śmierdzi na kilometr ;D
akkim
26.06.2012 07:23
Skoro „A” zabrakło w alfabecie Panom, to „Z” w żadnym razie – spowiedź nad tą karą, każde tłumaczenie z braku Ich reakcji, jest Im rozgrzeszeniem z zaniechania akcji.
Fear
26.06.2012 07:03
@jpslotus72 Widac ta sytuacje bylo. Schumi wlaczyl drs i chwile potem pewnie zobaczyl flagi i wylaczyl, zwalniajac jednoczesnie,
jpslotus72
26.06.2012 05:32
W sumie logiczne. Skoro żaden paragraf nie był naruszony, nie było "przestępstwa". Uzasadnienie opiera się zapewne na interpretacji pojęć "obszaru obowiązywania żółtych flag" i "newralgicznych sekcji toru". Nie sądzę, żeby Schumi jednocześnie otwierał "dopalacz" DRS i zwalniał - to byłoby nielogiczne. Prawdopodobnie "newralgiczne sekcje" nie pokrywały się ze "strefami DRS" - więc "obszaru obowiązywania żółtych flag" nie rozciągnięto na całą przestrzeń toru. Schumacher zwolnił tam gdzie trzeba i na tyle ile trzeba (skoro czas całego okrążenia spadł), więc nie spowodował niebezpieczeństwa - a o to właśnie chodzi przy żółtych flagach. Nawet jeśli są jakieś niedomówienia w literze regulacji odnośnie żółtych flag, to duch tego przepisu nie został naruszony. W dodatku chyba większość z nas zgodzi się co do tego, że ta decyzja była też (w tym konkretnym przypadku) zgodna z ogólnym duchem ścigania.
TommyYse
26.06.2012 05:04
I wszystko wyjaśnione. Przynajmniej mają argumenty.
zgf1
26.06.2012 04:18
Powinni zatem ukarac Webbera :) Oduczylby sie donosic na kolegow...
MarcinPuz
26.06.2012 03:38
własnie, ale ładnie się obronili
nij0
26.06.2012 03:12
Nieetyczne było by karanie Schumachera gdy ten stanął na podium :)