Doornbos weźmie udział w najbliższych testach z Red Bull

Tymczasem Wheldon zdecydował się na kontynuowanie kariery w serii IRL
28.11.0510:41
Marek Roczniak
1104wyświetlenia

Tak jak było to sugerowane w zeszłym tygodniu, zespół Red Bull Racing rzeczywiście poważnie myśli o zatrudnieniu jednego z tegorocznych kierowców Minardi, Roberta Doornbosa.

Holender w ostatnią środę odwiedził siedzibę główną zespołu w Milton Keynes w celu przymiarki siedzenia do bolidu RB1 i weźmie udział w przeprowadzanych w tym tygodniu testach pod Barceloną. Red Bull na torze Catalunya zjawi się już jutro, a jazda Doornbosa została zaplanowana na środę.

Należy się spodziewać, że w grę wchodzi tylko posada piątkowego testera, a nie jak sugeruje serwis F1Racing.net jednego z głównych kierowców, gdyż nawet jeśli Red Bull nie powierzy drugiego bolidu RB2 Christianowi Klienowi, co jest raczej mało prawdopodobne, prędzej wybierze na partnera Davida Coultharda swojego innego protegowanego, którym jest Vitantonio Liuzzi.

Tymczasem Dan Wheldon z braku interesujących ofert ze strony zespołów F1 (głównie BMW) zdecydował się na kontynuowanie kariery w serii IRL. Dzisiaj spodziewane jest ogłoszenie podpisania kontraktu z zespołem Target Chip Ganassi Racing, w którym Wheldon zastąpi byłego kierowcę testowego Toyoty, Ryana Briscoe. Australijczyk przenosi się do Champ Car, gdzie z kolei zastąpi w zespole PKV przechodzącego na "emeryturę" weterana tej serii, Jimmy'ego Vassera.

Pozostanie Wheldona za oceanem oznacza, że Jacques Villeneuve niemal na pewno będzie drugim kierowcą BMW w sezonie 2006. Stajnia z Hinwil wraz z McLarenem rozpoczęła dzisiaj pierwsze zimowe testy od zakończenia sezonu 2005. We wtorek oprócz Red Bull na torze Catalunya zjawią się także zespoły Toyota, Williams i Toro Rossa. Renault i Honda testy rozpoczną dopiero w środę.

Pełny harmonogram zimowych testów do końca 2005 roku można znaleźć tutaj.

Źródło: F1Racing.net, GrandPrix.com

KOMENTARZE

1
Mariusz
28.11.2005 12:37
Nie tak dawno skończył się sezon, a oni znowu testują... Kto to wymyślił tą F1? Cóż za szaleństwo! ;) Vasser kończy karierę? No proszę...