Williams ujawnia malowanie bolidów na zimowe testy

Oficjalna prezentacja nowej tożsamości zespołu i przyszłorocznego bolidu odbędzie się 27 stycznia
28.11.0519:36
Marek Roczniak
1090wyświetlenia

Zespół Williams ujawnił dzisiaj tymczasową wersję malowania swoich bolidów, jaka będzie obowiązywała podczas zimowych testów do momentu zaprezentowania przyszłorocznego bolidu FW28 i nowej tożsamości zespołu, czyli do 27 stycznia 2006 roku.

Nowe malowanie przejściowej wersji FW27C nawiązuje do kolorystyki samochodów Franka Williamsa z końca lat 60-tych ubiegłego stulecia, których charakterystycznymi cechami były policyjny błękit, duże numery bolidu na białym tle, biały pasek na nosie i znaki w kształcie obróconej litery V (ang. chevron) po obu stronach nosa.

Jutro zespół Williams rozpoczyna zimowe testy na torze Catalunya, podczas których będzie miał pierwszą okazję do wypróbowania silnika Cosworth V8. Ponadto bolidy stajni z Grove pierwszy raz po pięcioletniej przerwie wyjadą na tor na oponach Bridgestone. W najbliższych testach obok głównych kierowców Williamsa, Marka Webbera i Nico Rosberga, udział weźmie także mistrz WTCC, Andy Priaulx. Będzie on towarzyszył głównym kierowcom do momentu wyznaczenia pełnoetatowego testera na sezon 2006.

Źródło: WilliamsF1.com

KOMENTARZE

3
impulse9
29.11.2005 03:55
piekne .. serio podoba mi sie bardzo to malowanie ,mam nadzieje ze zostawia na caly sezon 2006
robert.palilo
28.11.2005 07:14
Williams dopiero jutro po raz pierwszy wyjeżdża na tor z silnikiem Coswortha, a toyota przejechała swoim V8 już ponad 2 tys. km. Zima może nie wystarczyć na wszystkie testy i wyeliminowanie "chorób wieku dziecięcego" silnika. Chociaż RBR spisywał się w tym sezonie dobrze. Zobaczymy.
McMarcin
28.11.2005 07:08
Wydaje mi się, że takie malowanie Williamsa już się utrzyma, chyba że wejdzie jakis duży sponsor ze swoimi barwami. Jednak w przypadku Williamsa obecnie jest to chyba mało prawdopodobne. Natomiast skład osobowy teamu jest obiecujący. Doświadczony i spokojny Webber oraz szybki Rosberg - ta para może sporo pokazać. Wydaje mi się jednak, że w sezonie 2006 ekipa Franka Williamsa będzie toczyła głownie boje o miejsca 5-8 razem z Red Bullem i Toyotą.