Marinescu na pole position, Mirocha piąty

Lider mistrzostw, Luciano Bacheta, ruszy dopiero z ósmego pola
15.07.1212:41
Paweł Zając
5263wyświetlenia

Mihaił Marinescu wywalczył pierwsze pole startowe do drugiego wyścigu Formuły 2 na torze Brands Hatch.

Rumuński kierowca przejechał swoje najlepsze okrążenie na około pięć minut przez zakończeniem sesji i pomimo słonecznej pogody, żaden z rywali nie był w stanie pobić tego wyniku, gdyż wszyscy wykorzystali już pięć doładowań przewidzianych na kwalifikacje.

Drugie miejsce przypadło Christopherowi Zanelli, który ustanowił swój czas w połowie sesji. Markus Pommer wystartuje z trzeciego miejsca, a drugi rząd uzupełni Dino Zamparelli. Triumfujący wczoraj Kevin Mirocha do dzisiejszego wyścigu wyruszy z piątego pola. Obok niego ustawi się Maksim Sniegirow.

Matheo Tuscher znajdował się na prowizorycznym pole position na początku sesji, jednak zbyt szybkie wykorzystanie doładowania sprawiło, że nie mógł poprawić swojego wyniku i wylądował dopiero na siódmej pozycji. Lider mistrzostw, Luciano Bacheta, wystartuje dopiero z ósmego pola.

Rezultat kwalifikacji



Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

4
Kamikadze2000
15.07.2012 05:06
@adnowseb - ale taka jest prawda. Zresztą, Luciano nigdy nie wykazywał jakichś wielkich umiejętności. Mówimy tu w kontekście startów w F1. :)
adnowseb
15.07.2012 04:12
@Kamikadze2000 Ale umiejętnie pomniejszasz jego zasługi:)) Nie wiedziałem,ze go nie lubisz:-) Pięć zwycięstw robi wrażenie,nawet w tej słabej serii.
Kamikadze2000
15.07.2012 02:35
@adnowseb - trochę przyfarcił z tymi czterema zwycięstwami. Równie dobrze mógł wygrac Tuscher, gdyby nie fakt, iż tymi wozami nie da się wyprzedzac. ;p Dużą rolę odgrywają tutaj inżynierowie - widocznie z tamtymi świetnie mu się pracowało. Na pewno następca Mansella w nim nie można dostrzec. ;) Pzdr
adnowseb
15.07.2012 01:39
Bardzo cieszy mnie dobra dyspozycja Rumuna,trzymam kciuki aby wyścig był dla niego ''udany'':)) Niestety Luciano jest ''niedościgniony''-nie spodziewałem się ,ze będzie w tak dobrej formie.