Ferrari umniejsza plotkom na temat Vettela

Luca di Montezemolo ma rozmawiać jutro z Massą na temat przyszłości
15.10.1215:21
Paweł Zając
3526wyświetlenia

Luca di Montezemolo, prezydent Ferrari, umniejszył plotkom mówiącym o przyszłym dołączeniu Sebastiana Vettela do ekipy z Maranello, sugerując zarazem, że Felipe Massa jest bardziej odpowiedni do roli drugiego kierowcy.

Urzędujący mistrz świata już od dawna jest łączony z Ferrari, najświeższe plotki, mówiące o sezonie 2014, pojawiły się tuż po Grand Prix Korei.

Montezemolo przyznał jednak, że obawia się posiadania składu kierowców, który mógłby powodować spięcia w zespole. Obecnie problemem nie są kierowcy. Sezon 2013 jest jeszcze przed nami, jednak nie chciałbym mieć dwóch kogutów w kurniku. Wolałbym kierowców, którzy ścigają się dla Ferrari, a nie dla samych siebie. Nie chciałbym problemów i rywalizacji, której nie było pomiędzy Schumacherem a Irvinem, Massą czy Barrichello, a także pomiędzy Massą i Alonso czy Raikkonenem.

Massa, którego przyszłość w Ferrari od miesięcy była poddawana pod wątpliwość, najprawdopodobniej pozostanie w ekipie z Maranello na kolejny rok. Montezemolo powiedział, że porozmawia jutro z Brazylijczykiem na temat jego przyszłości. Nie ma wątpliwości, że przedłużenie kontraktu z Massą było nie do pomyślenia w połowie sezonu, jednak teraz jego osiągi są takie jak oczekiwaliśmy. Jutro porozmawiamy i podejmiemy decyzję.

Felipe bardzo dobrze jechał na Monzy i w Japonii. Wrócił. Poprosiłem go by przyjechał jutro do Maranello na długą rozmowę. Myślę, że zawsze wiele dawał naszej ekipie i ma dobre relacje z Alonso. Liczę, że będzie odbierał punkty naszym rywalom. Prawdą jest, że nie odpowiadała mu charakterystyka samochodu na początku sezonu, jednak zawsze mówiliśmy mu, że potrzebujemy jego opinii i od Spa zaczęło być lepiej. Wiedział, że ma pełne wsparcie zespołu.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

28
Kamikadze2000
16.10.2012 03:04
Szczerze wątpię w kontrakt Vettela z Ferrari. Bo po co im taki partner dla Alonso?? Ja nadal wierzę w powrót Roberta. :))
IceMan11
16.10.2012 08:16
@adrianziom555 Jak można napisać, że Alonso był bliżej MŚ w 2010 niż Massa w 2008? Toż to Massa był tym mistrzem przez kilka sekund! Kto, więc był bliżej?
melex
16.10.2012 07:10
"umniejsza plotkom" - litości!!!
adrianziom555
15.10.2012 08:05
Alonso był bardzo blisko tytułu mistrzowskiego w 2010roku i chyba bardziej niz Massa w 2008r. Teraz Ferrari sie na nowo buduje na nowo bo nie jest w takiej formie jak powinno dzieki Ferdkowi Ferrari idzie do przodu w tym roku znowu maja szanse na tytul
Carolius
15.10.2012 08:05
Nie chciałbym w moim ulubionym teamie Vettela. Jest świetnym kierowcą ale jakoś tam nie pasuje...
adrianziom555
15.10.2012 07:54
byłaby nie zła wojna gdyby Alonso jeździł w jednym zespole z Vettelem ;D
pepsi-opc
15.10.2012 07:29
Massa jest potrzebny, bo przy ewentualnym przyjściu kierowcy na takim samym poziomie (Vettel) może być to co w McLarenie.
MPOWER
15.10.2012 07:00
[quote="dejacek"]Ferdek potrafi pojechać na 110%[/quote] No to Ferdek stworzył perpetum mobile ;] 100% to jest maks :) @Zomo Ja nadal twierdzę, że Massa tam nie jest potrzebny tylko jest taką pipą, że tam siedzi i ciągle w cieniu. Mógłby w Sauberze powalczyć czy nawet w innym słabszym bolidzie...ale jeżeli woli kawę parzyć w Ferrari to jego brocha.
Zomo
15.10.2012 06:55
Czy ktos jest gotow sie ze mna zalozyc ze w przyszlym sezonie Hamilton nie zgarnie tylu punktow co w tym? Gotow jestem tez postawic na conajmniej 1:5 ze Hamilton nie zgarnie polowy punktow z tego sezonu. No ale wy wiecie lepiej - Vettel mialby jezdzic w Ferrari, Masse szantazuje mafia i dlatego zamiast wygrywac wyscigi w Sauberze posluguje Alonso w Ferrari... Ech, szkoda was czytac...
michu_tarnow
15.10.2012 06:49
Ja również uważam, że palec nie przejdzie do ferrari. Raz, że nie miałby takich układów jak w RBR, pożarł by się z Ferdziem. Moje zdanie jest takie, że Massa jak by zmienił zespół to miałby lepsze wyniki.
dejacek
15.10.2012 06:46
przeceniacie pana Vettela. Jeżeli ma bolid szybszy o 2 sek na okrążeniu od następnego to jest bezkonkurencyjny i wygrywa połowę wyścigów. Ale do Alonso się nie umywa. Ferdek potrafi pojechać na 110% i w jednakowych autach byłoby dopiero widać kto jest lepszy. A mówiąc szczerze przy obecnych składach ekip wolałbym żeby Robert wrócił do Redbula niż do Ferrari. Chyba że Ferrari podkupi Neweya....
Yurek
15.10.2012 06:21
[quote="MPOWER"]Ma zwycięską ekipę, dobre miejsce[/quote] Tak samo jak Schumi w Benettonie. [quote="MPOWER"]To Ferrari będzie o niego walczyć a nie odwrotnie[/quote] Tak samo jak o Schumiego walczyło Ferrari. Ale dopóki w Ferrari jest Alonso, to Vettela tam nie będzie. Prost-Senna albo Alonso-Hamilton i wszystko jasne. Tak Alonso, jak i Vettel muszą mieć wszystko pod siebie.
damian1987
15.10.2012 05:32
to chyba byłby największy błąd Vettela gdyby przeniósł sie do SF
MPOWER
15.10.2012 05:03
@mkente A czy słyszałeś ostatnio/w ogóle jakieś złe słowo z ust Vettela na RBR? Bo ja nie. Więc to nie jest identyczne.
mkente
15.10.2012 05:01
[quote="MPOWER"]Vettel tam nie pójdzie, bo po co?[/quote] [quote="villy"]to bzdura, żeby miał Vettel przechodzić do Ferrari. Po co?[/quote] Identyczne komentarze się pojawiły po pierwszych plotkach o przejściu Hamiltona do Mercedesa ;)
marek84
15.10.2012 04:15
Wrzucenie dwóch kierowców tej klasy do jednego zespołu raczej nie skończy się dobrze. Jeśli zespół ma realnie walczyć, to musi albo być o klasę wyżej od pozostałych albo musi być jasno wskazany lider. Przy równej stawce podbieranie sobie punktów przez kolegów z zespołu raczej nie skończy się dobrze - co widać w MCL. Druga sprawa - nie da się robić bolidu jednocześnie pod obu kierowców (chyba że fartem). Zawsze będzie któremuś odpowiadał "troszkę bardziej", ktoś będzie potrzebował więcej pomocy w ustawieniach, wreszcie mogą pojawić się odmienne zdania co do szczegółów rozwoju, priorytety przy testowaniu nowinek (jak np. w tym roku w Lotusie) -> no i przy kierowcach podobnej klasy przyzwyczajonych do wygrywania punkty zapalne jak znalazł. No chyba że albo Ferrari przygotuje kosmiczny bolid i będę walczyć sami ze sobą lub też po sezonie się rozejdą (jak Alonso i Hamilton). Zresztą póki co Alonso ustawił Ferrari pod siebie - ktoś sobie wyobraża, że nagle odda część władzy? Dobrowolnie w życiu nie odda. A co do Massy - w tym sezonie wcale źle nie jeździ. Dostaje bolid jaki dostaje + w pierwszej połowie w kółko coś testował co uniemożliwiało mu skupienie się na ustawieniach bolidu pod siebie / pracy na treningach. A jak dostał wolną rękę i może "normalnie" jeździć - to jeździ. Wczoraj gdyby nie TO to spokojnie by łyknął Alonso i może nawet Webbera.
villy
15.10.2012 04:14
Też uważam, że to bzdura, żeby miał Vettel przechodzić do Ferrari. Po co?? W Red Bullu jest pupilkiem szefostwa i numerem 1. Po co by miał walczyć z Alonso o to kto będzie numerem 1??
MPOWER
15.10.2012 04:04
@IceMan11 Nie denerwuj się, Vettel tam nie pójdzie, bo po co? Ma zwycięską ekipę, dobre miejsce. To Ferrari będzie o niego walczyć a nie odwrotnie, więc to on będzie im stawiał warunki. Opcja jest taka, że Vettel na kierowcę nr 2 nie pójdzie a Alonso pomagierem Vettela nie będzie. Jedno z dwóch. Ale jeden przechodzi albo jeden wypad.
IceMan11
15.10.2012 03:43
Śmierdzi niestety na kilometr. Im Ferrari więcej zaprzecza, tym jest to bardziej prawdopodobne.
MPOWER
15.10.2012 02:51
@JPM Nie BBC tylko sam Eddie Jordan :)
JPM
15.10.2012 02:46
Ja myślę, że coś jest na rzeczy. BBC jako pierwsze informowało o przejściu Hamiltona do Mercedesa.
+AS+
15.10.2012 01:48
Przesympatyczny Brazylijczyk zostanie w arcylegendarnym teamie o jakze przepieknej nazwie i przeczerwonym bolidzie.
MPOWER
15.10.2012 01:47
@Simi ale ja nie mówię o sezonie 2012 ale również mam na myśłi 2010 i 2011. W2008r Massa przegrał w ostatnim wyścigu a w 2009r miał wypadek. W 2010 już był Alonso w Ferrari jako nr1. Nie wiem czy przegrał tytuł w najlepszym bolidzie w 2008r, wszak Mcl też słabe nie było a sezon Lewisa był jednym z najlepszych w jego karierze. A to tylko tak dla żartu wspomniałem :)))
Simi
15.10.2012 01:39
@MPOWER Tjaa, tyle, że Massa przegrał tytuł w najlepszym bolidzie, a Alonso jest w centrum walki w maszynie, ktora nie jest najlepsza w stawce. :-)
MPOWER
15.10.2012 01:34
@Simi A moze Alonso na półkę odstawią :P Przecież postawili na niego i przez 3 lata nie ma tytułu :P Wiesz, to może głupi żart ale bliżej z Massą byli tytułu jak z Alonso :)
Simi
15.10.2012 01:31
@MPOWER Nie bądź naiwny. Ferrari nie zmieni polityki, którą stosuje od zarania dziejów. W Ferrari zawsze będzie istniał taki podział - liczę jednak na to, że Massa będzie mógł jeździć tak jak teraz, a nie tak jak na początku sezonu. Co do długości kontraktu - obstawiałbym roczną opcję,
Master
15.10.2012 01:29
Na dłużej? A czym sobie zasłużył? Za ładną twarz kontraktów Ferrari nie daje.
MPOWER
15.10.2012 01:26
No to jestem ciekaw co wywalczy sympatyczny Brazylijczyk. Czy nadal będzie pastował Hiszpanowi buty i ręcznik mu w boksach podawał czy w końcu będzie miał jakiś kontrakt, który pozwoli mu pokazać na co go stać? No i czy na rok czy na dłużej?