McLaren dostarczy podzespoły do Formuły E

Brytyjski producent rozpoczął współpracę ze Spark Racing Technology.
15.11.1220:58
Karol Piątek
3153wyświetlenia

McLaren Electronic Systems ogłosił, że będzie zaopatrywać samochody Formuły E w elektryczne silniki, skrzynie biegów oraz elektronikę.

Tym samym, brytyjski producent stał się kluczowym partnerem Spark Racing Technology - francuskiej firmy należącej do Frederica Vasseur, która odpowiada za budowę bolidów do nowej serii. Poinformowano również, że Formula E Holding - promotor serii - zamówił u francuskiego producenta 42 samochody.

Jestem świadomy roli, jaką może odegrać motosport w rozwijaniu technologii przyszłości i uważam, że idea Formuły E jest ekscytującą innowacją - powiedział Martin Whitmarsh, szef McLarena. McLaren współpracował z Fredericiem Vasseur przez wiele lat, a nasza praca była bardzo owocna. Nasze wspólne wysiłki w Formule E pozwolą obu naszym firmom pozostać w światowej czołówce innowacji technicznych oraz dadzą możliwość zaprezentowania samochodów elektrycznych jutra.

Jestem dumny i szczęśliwy, że uczestniczymy w narodzinach tego projektu, który jest bardzo innowacyjny oraz niezwykle satysfakcjonujący technicznie, jak i filozoficznie - stwierdził Vasseur. Partnerstwo z McLarenem gwarantuje wysoką jakość oraz niezawodność, bez których nie mielibyśmy szans na sukces. Związek z rozpoznawalnym producentem samochodów z pewnością jest słusznym wyborem. Spark Racing Technology ma zaszczyt być pionierem na polu wyścigów samochodów elektrycznych, co zrewolucjonizuje przemysł sportów motorowych.

Zawarcie umowy skomentował również Alejandro Agag, szef FEH. Jesteśmy bardzo szczęśliwi z potwierdzenia współpracy McLarena oraz Spark Racing Technology. Renoma naszych partnerów ma niebagatelne znaczenie dla mistrzostw i pokazuje innowacyjność i dążenie do technologicznej doskonałości.

Jednocześnie potwierdzono, że Formuła E będzie otwartą serią, co oznacza, że inni producenci mogą wybudować swoje bolidy i dołączyć do rozgrywek. Jako promotor mistrzostw dążymy do zaprezentowania potencjału samochodów elektrycznych. Formuła E ma pokazać, że samochody elektryczne są szybkie, niezawodne i bezpieczne - dodał Agag.

Organizatorzy serii chcą aby w mistrzostwach ścigało się dziesięć zespołów, z których każdy wystawiałby cztery auta. Spośród zamówionych 42 aut, jeden zostałby przeznaczony na testy rozwojowe, a drugi na testy zderzeniowe FIA. Jeśli w serii pojawi się jakiś inny dostawca, to niewykorzystane bolidy będą używane jako samochody pokazowe.

Mistrzostwa Formuły E ruszą w sezonie 2014. W serii będą uczestniczyły jedynie samochody o napędzie elektrycznym, a areną ich zmagań będą ulice największych światowych metropolii.

Źródło: pitpass.com