Marko: Wyścig na Red Bull Ring nie jest niemożliwy

Helmut jest krytyczny w stosunku do azjatyckich obiektów
04.12.1217:20
Dawid Hojczyk
2705wyświetlenia

Helmut Marko zapytany czy Grand Prix Austrii ma szansę na powrót do kalendarza Formuły 1, odpowiedział: Nigdy nie mów nigdy.

Sebastian Vettel, podczas świętowania tegorocznego triumfu w Grazu, przyznał, że wyobraża sobie wyścig na byłym A1-Ring.

Tor leżący w miejscowości Spielberga został odnowiony przez Red Bulla i aktualnie nazywa się Red Bull Ring, a ostatni raz najlepsi kierowcy świata ścigali się tam w 2003 roku. Po wypowiedziach Vettela odnośnie przyszłości toru, Helmut Marko powiedział: Aktualnie, światowa gospodarka najprężniej rozwija się w Azji i Ameryce Południowej. Dodatkowo, istnieją opłaty rzędu 20-30 milionów dolarów, więc trzeba się zastanowić skąd miałyby one pochodzić.

Z Dietrichiem (Mateschitzem) nigdy nic nie wiadomo, dlatego trzeba poczekać jak rozwinie się cała sytuacja. Są na świecie takie tory - jak ten w Korei - gdzie tor nie jest idealny, a w jego okolicy znajduje się jedynie jeden hotel, więc podróżowanie na Grand Prix jest mocno utrudnione. Takie miejsca nie zagoszczą na długo w świecie Formuły 1 - przewiduje Helmut Marko.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

11
jpslotus72
04.12.2012 09:51
@lingzero Musieliby się na ten temat wypowiedzieć sami kierowcy... Ostatnio widziałem na Imoli LMS (6h) czy Ferrari Challenge - i odniosłem takie wrażenie, że dla obecnej F1 byłoby tam już za ciasno. Ale może tak to wygląda w porównaniu z "lotniskami", które wchodzą do kalendarza F1 w ostatnich latach?
lingzero
04.12.2012 08:56
Po co przerabiac imole , w tym roku odbywa sie tam seria WEC i inne serie wyscogowe tor jest fajny i szybki
jpslotus72
04.12.2012 06:23
Jak dla mnie konfiguracja RB Ringu jest zbyt prosta jak na dzisiejszą F1 - chyba, żeby dodać jakieś szykany, czy kawałek krętej pętli. Stary Osterreichring był dobry w dawnych czasach, kiedy tory składały się z długich prostych i łagodnych łuków (przełom lat 60/70') - a szykany w całym kalendarzu można było policzyć na palcach... To były obiekty z gatunku "cegła na gaz" (dawne Spa, Monza, Silverstone, Zandvoort i Osterreichring właśnie). Nawet po modyfikacjach A-1 Ring należał do najprostszych torów w kalendarzu. Zresztą wspomniał już o tym @rno2 w komentarzu do newsa "Vettel pragnie powrotu F1 do Austrii". Jeśli chodzi o Europę, wolałbym już Imolę - ale tam też potrzebne byłyby modyfikacje. Tor jest po prostu za wąski dla obecnych bolidów - chodzi nie tylko o ich "gabaryty", ale i ogólną charakterystykę - jeździć by się tam dało, ale wyprzedzać raczej nie (mielibyśmy tam takie "nieuliczne Monako"). PS - w ostatnich latach rosną narzekania np. na Barcelonę - nie sądzę, żeby wyścig na RB Ringu mógł być ciekawszy. Ja też jestem "krytyczny w stosunku do [niektórych] azjatyckich obiektów", ale to nie znaczy, że każdy inny byłby lepszy.
borro
04.12.2012 06:20
W oryginalnym tekście Marko mówi: [quote]"At the moment, the world economy is quite simply booming in Asia and South America.[/quote] więc chyba jednak chodzi o Amerykę Południową. W tłumaczeniach często tracimy bądź zyskujemy niuanse, o których to później tu na forum zaciekle dyskutujemy. W dzisiejszym wątku dotyczącym wypowiedzi Buttona o wściekłych fanach Ferrari było coś o tym, że w przyszłym roku znowu ich wkurzy, gdy tymczasem w oryginale: [quote]"I had so many angry Ferrari fans, but it was nice to make Christian [Horner] happy. I look forward to doing that again many times next year." [/quote] co można zrozumieć, że będzie chciał uszczęśliwić Hornera - czyżby podchody do Red Bulla?
kurcjusz
04.12.2012 06:12
Sadze, ze kto jak kto, ale Marko wie, co sie akurat rozwija a co zwija i zna to nie tylko z nazwy : )
jurcek
04.12.2012 06:11
Źle to kreślił. Ale arogantem był zawsze.
marcin_114
04.12.2012 05:55
BRIC to Azja (Chiny, Indie, Rosja), Ameryka Południowa (Brazylia), Afryka Południowa (RPA), czyli oprócz Brazylii to kraje o których mówi Marco, więc nie rozumiem Twojego gadania.
jurcek
04.12.2012 05:38
Niektórzy słyszeli zapewne o krajach BRIC, ale Marko, jak i Wy wyżej, chyba nie.
IceMan11
04.12.2012 05:29
@marcin_114 No jak to gdzie? W Polsce!!! ;D
marcin_114
04.12.2012 05:28
@jurcek A gdzie według Ciebie rozwija się najprężniej?
jurcek
04.12.2012 04:29
"Aktualnie, światowa gospodarka najprężniej rozwija się w Azji i Afryce Południowej" No to Marko troche ma braki w wiedzy.