Button chce szerszego zakresu działania opon

Brytyjczyk twierdzi, że początek roku zbyt mocno zależał od szczęścia
05.12.1216:16
Łukasz Godula
1957wyświetlenia

Jenson Button uważa, że Pirelli powinno skupić się na poszerzeniu okna operacyjnego opon na 2013 rok, by wyniki w F1 były bardziej sprawiedliwe.

Nieprzewidywalne mieszanki opon odegrały swoją rolę na początku tego sezonu, gdy w pierwszych siedmiu wyścigach wygrało siedem kierowców, a sytuacja zmieniała się diametralnie z rundy na rundę.

Na przykład Mercedes, który miał problemy w Malezji, gdzie Fernando Alonso wygrał z szarżującym Sergio Perezem, później dominował w Chinach, a Nico Rosberg odniósł tam swoje pierwsze zwycięstwo. Button stwierdził, że niektóre zespoły i kierowcy mieli szczęście z wbiciem się w odpowiednią pracę opon, podczas gdy innym się to nie udało.

Myślę, że miło byłoby zastać nieco zmieniony zakres pracy opon - powiedział Button. Tak jak wiele zespołów, my również mieliśmy problem z dogadaniem się z ogumieniem i potrzebna jest szerszy zakres operacyjny dla każdego. Dałoby to nieco bardziej sprawiedliwe wyniki. Niektórzy kierowcy wstrzelili się w zakres opon na początku sezonu, a inni nie. Bardzo trudno jest utrzymać opony w odpowiednim zakresie i musisz drastycznie zmienić bolid w obszarze chłodzenia, by zaczęły działać.

Poza tym Button docenił tegoroczne mieszanki Pirelli, mówiąc, że zmniejszenie ilości wyścigów, gdzie dominowała strategia jednego postoju pokazało, jak ważna jest duża degradacja ogumienia, w celu poprawy ścigania. Myślę, że degradacja opon nie była taka zła w tym roku - wyjaśnia. Nowy asfalt zmienił nieco sytuację w kwestii wyścigów z jednym postojem, co zadziałało w USA, ale nie w innych miejscach, gdzie nie było tak ekscytująco. Myślę, że Pirelli i FIA naciskają, by degradacja była większa.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

8
marios76
06.12.2012 09:48
Mi brakowało w kilku wyścigach właśnie degradacji! 2-3 pit stopy każdego kierowcy uatrakcyjniają wyścig. Tak samo spora różnica między miększą i twardszą mieszanką. A może nakazać użycie 3 typów opon? ;)
Aeromis
06.12.2012 12:56
Button nic nowego w sumie nie wniósł, Pirelli zapowiedziało że opony na następny sezon mają mieć szerszy zakres temperatur działania, a tegoroczne problemy wynikały z tego, że testowane były one na zbyt starym bolidzie, gdzie tego problemu nie było. @jpslotus72 Było wałkowane, oj było i każdy został przy swoim ;)
jpslotus72
05.12.2012 09:27
Nie mam już ochoty na rozpoczynanie od nowa dyskusji na tym, czy "opony były takie same dla wszystkich" (i co to wyrażenie tak naprawdę znaczy), bo było to już przewałkowane w trakcie sezonu (i każdy pozostał przy swoim zdaniu). Kiedy jednak czytam takie zdanie:[quote]Nieprzewidywalne mieszanki opon odegrały swoją rolę na początku tego sezonu, gdy w pierwszych siedmiu wyścigach wygrało siedem kierowców, a sytuacja zmieniała się diametralnie z rundy na rundę.[/quote]To nie uważam tego wadę tego sezonu i "niesprawiedliwość (loteryjnego) losu", tylko za "błogosławieństwo" dla F1 - przynajmniej z pozycji kibica - i mam nadzieję, że kolejny sezon będzie bardziej przypominał tę mozaikę, niż "sprawiedliwe rządy" RBR w 2011... Jeśli Pirelli znowu się do tego przyczyni, to nie będę miał do nich żadnych pretensji. Nadal podpisuję się pod słowami Webbera:[quote]Każdy ma do dyspozycji takie same ogumienia i musisz sobie z nim poradzić. W naszej pracy chodzi po prostu o jazdę samochodem i wykonanie najlepszej pracy z tym, co jest w naszych rękach.[/quote][quote]Wszyscy kochamy kręcić lepsze okrążenia i dawne ogumienie dające niezwykle równe czasy, ale powiedzmy sobie szczerze, że nie było to najbardziej ekscytującą opcją dla ścigania. Znalezienie równowagi nie jest najłatwiejsze, ale fani dostają teraz bardzo dobre widowisko.[/quote]źródło: http://www.f1wm.pl/php/news_id-26087.html I popieram zdanie Alonso w tej sprawie: http://www.f1wm.pl/php/news_id-26536.html
ice
05.12.2012 09:01
Nie przesadzam, tak po prostu wyglądał początek sezonu, chyba nawet najwytrwalsi przeciwnicy "loterii oponowej" przyznają teraz, że zwycięstwo Rosberga czy Maldonado (który po zwycięstwie przez pół sezonu nie mógł zdobyć punktu) było wynikiem szczęścia (wstrzelenie się w ustawienia) a nie efektem znakomitego bolidu czy dyspozycji kierowcy.
Sgt Pepper
05.12.2012 08:20
@ ice Nie przesadzaj.
ice
05.12.2012 07:57
@Sgt Pepper - losowanie wyników też byłoby sprawiedliwe, bo prawdopodobieństwo jest to samo dla każdego ?
Sgt Pepper
05.12.2012 05:35
Opony były jednakowe dla wszystkich, więc o co chodzi ?
General
05.12.2012 04:50
E tam, jakoś Red Bull zgarnął dublet i w sumie po przerwie wakacyjnej o najlepsze lokaty w klasyfikacjach generalnych walczyły najlepsze zespoły i najlepsi kierowcy. Jedyny random to ew. awarie, tak więc niech nie przesadza. Dzięki temu początek sezonu był niezwykle atrakcyjny, później już mniej, ale też było nieźle.