Perez chce walczyć o przyszłoroczny tytuł

Meksykanin stawia przed sobą wysokie cele
13.12.1212:03
Paweł Zając
1847wyświetlenia

Sergio Perez przyznał, że jego celem jest walka o przyszłoroczny tytuł wraz z McLarenem.

Moim celem jest zdobycie mistrzostwa już w przyszłym roku - powiedział Meksykanin. Będzie trzeba sporo nad tym pracować, więc dobre rozpoczęcie pracy z zespołem jest ważne.

Perez zadebiutował w Formule 1 wraz z Sauberem w sezonie 2011. W tym roku udało mu się pojechać kilka naprawdę dobrych wyścigów czym zapewnił sobie kontrakt z McLarenem. Pomimo niewielkiego doświadczenia Checo uważa, że walka o tytuł jest realnym celem.

Zdecydowanie. Idę do najlepszego zespołu, a taki zazwyczaj wygrywa. W tym roku mieli trochę problemów z niezawodnością, ale jeśli uda im się rozwiązać, to będą gotowi na walkę o tytuł. Myślę, że taki cel jest realistyczny. Zespół jest w stanie zbudować bardzo dobry samochód, więc cele musza być wysokie. McLaren chce wygrać każdy z wyścigów. Kierowcy szukają wyzwań i myślę, że to jedno z nich. To najlepszy zespół w F1, więc też duże wyzwanie.

Jak do tej pory najlepszym wynikiem Meksykanina było drugie miejsce podczas wyścigu w Malezji i we Włoszech, jednak Perez jest pewny, że McLaren będzie miał dobry samochód, a on sam będzie szybki od samego początku. Na pewno nie będzie łatwo, jednak mamy wszystko, czego potrzeba. Samochód będzie dość konkurencyjny, a ja muszę być bardzo szybki od pierwszego wyścigu. Nie mogę się już doczekać rozpoczęcia sezonu i wspólnych testów i pracy z zespołem, którą rozpoczniemy tak szybko jak to będzie możliwe.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

13
Endrju Szopen
14.12.2012 07:39
Wiedziałem. Kiedyś Alonso, później Hamilton, po nim był Vettel... Nadszedł czas by Tron Głównego Hejtowanego Kierowcę Na Polskich Forach Internetowych zajął Perez! Brawa i gratulacje!
McLuke
14.12.2012 01:14
Ok,ja rozumiem jego ambicje, ale zasadniczą różnicą jest powiedzieć takie słowa już po pierwszych testach z nowym zespołem i samochodem, a zakładać, że będzie się MŚ bez odbycia nawet wizyty w siedzibie zespołu. Oby się Perez nie zdziwił, jak uda mu się wygrać chociaż jeden wyścig to juz bedzie dla niego duży sukces. Takie buńczuczne zapowiedzi, zazwyczaj tor boleśnie weryfikuje, ale przekonamy się po paru GP co z niego za kierowca i na co go tak naprawdę stać... :]
Kamikadze2000
14.12.2012 12:04
@ice - nie bądź tego taki pewny. Perez ma potencjał. Tytuł w 2013r. nie będzie łatwą sprawą, ale pokaże się z dobrej strony. Wygra ze dwa wyścigi, bo stać go na to. Osobiście stawiam na McL w walce o tytuł, ale to Button będzie walczył o tytuł.
ice
13.12.2012 06:15
Przy wyrównanej stawce trzeba mieć kierowcę, który jak to powiedział Alonso "robi różnicę" a McLaren takiego kierowcę właśnie stracił więc ja prędzej postawiłbym na koniec świata 21 grudnia niż mistrzostwo Pereza.
Sanki
13.12.2012 03:15
Jak Grosjean pisał, że chce dobrze jeździć to był hejtowany. To samo dzieje się z Perezem, który wyraża wolę walki ale mimo to ciągle ktoś mu coś zarzuca. Nie wiem skąd to się bierze, może z tego powodu, że KTOŚ powiedział, że bolid Saubera jest najszybszy w stawce tylko kierowcy do niczego. Nie sądzę, żeby tak było. No ale przyszły sezon pokaże. Styl jazdy Buttona i Pereza są podobne, może to wyjdzie McL na dobre
Simi
13.12.2012 01:33
Wysokie i ambitne cele - trzeba przyznać. Ale nie nieosiągalne. To znaczy, tytuł pewnie jest wykluczony. Button jest bardziej doświadczony, a przy tym najprawdopodobniej będzie pełnił rolę lidera. Ale Perez może wywierać na nim presję. Trzymam za młodego Meksykanina kciuki - w minionym roku naprawdę zaimponował, ale to dopiero część sukcesu. W przyszłym roku będziemy w stanie stwierdzić ile jest w stanie zrobić w czołowym bolidzie i jak zareaguje na presję, towarzyszącą kierowcom z czuba stawki. Trzymam kciuki.
jpslotus72
13.12.2012 01:16
[quote]To najlepszy zespół w F1, więc też duże wyzwanie.[/quote]Ponoć każdy marzy o Ferrari - ostatnio bezkonkurencyjny jest Red Bull... Więc co - delikatna prowokacja, czy "oczko" w stronę Whitmarsha? Tak ogólnie, to pewnie po części odpowiedź na "buńczuczne" zapowiedzi Buttona odnośnie jego królowania w Woking... Tak czy siak - obaj kierowcy McLarena są ostatnio mocni w gębie. Gadu, gadu - a i tak ten się śmieje naprawdę, kto się śmieje po sezonie, a nie przed nim.
IceMan11
13.12.2012 01:03
@BinLadenF1 Czasami bycie dobrym nie wystarcza ;)
BinLadenF1
13.12.2012 12:57
Sądzicie że nie będzie wygrywał? Według mnie przeciwnie. W wielu wyścigach pokazał że jest poprostu dobry (największe wrażenie wywarły na mnie włochy w tym roku jeżeli chodzi o jego wykon) i gdy auto odpowiada jest w stanie cisnąć powtarzalnie na limicie. Sądzę że się wszyscy zdziwcie :>
Schumacher
13.12.2012 12:26
Kolejny z cyklu "Żart na dziś".
nij0
13.12.2012 11:27
Jestem za, a nawet przeciw.
Yurek
13.12.2012 11:19
Ma chłopak poczucie humoru.
IceMan11
13.12.2012 11:13
Jedyny słuszny cel. W takim zespole trzeba celować tylko w mistrzostwo. Co innego, że nie stawiam Pereza w roli pretendenta.