Perez liczy na dołączenie Telmexu do McLarena

Niby Sergio ma finansowe "plecy" ale z drugiej strony kto inny (zakładając zatrudnianie relatywnie młodych kierowców) miałby zastąpić Hamiltona w McLarenie? Hulkenberg?

Nie da się ukryć, że McLaren na pewno był chętny na kasę Pereza. Ostatnimi czasy, ekipa z Woking wcale nie ma "różowo" z tym faktem, więc możliwość wzięcia utalentowanego Checo z dużą ilością pieniędzy z pewnością była kusząca. Ale postawienie Sergio w jednym szeregu obok takiego van der Garde, czy Karthikeyana byłoby totalnym przeoczeniem. Meksykanin z pewnością ma talent i potencjał na bardzo dobre wyniki. Czy przyjdą w tym roku? Właściwie, wiele zależy od tego co będzie dalej z konkurencyjnością McLarena.

@Adam2iak W pakiecie z Whitmarshem ;)

@R90 Zawsze mogą się "pozbyć" Buttona :)

Czyli odpadł scenariusz, jak to Lewis jako syn marnotrawny wraca skruszony do Maca po sezonie lub dwóch.

[quote="bogoosh"]McL nie jest ekipą zdesperowaną, żeby zatrudniać pay-driverów [/quote] I tak i nie. Nie jestem pewien, że to przypadek, że wybrali kierowcę posiadającego wsparcie finansowe akurat wtedy, gdy zaczęli tracić potężne atuty finansowe w postaci darmowych silników Mercedesa i olbrzymiej umowy z Vodafone. A i pomniejszych sponsorów wcale im ostatnio nie przybywa. Co prawda Perez pokazywał oznaki potencjału predyscynujące go do otrzymania miejsca w dobrym zespole, ale McLaren pewnie z wielką radością zorientował się, że mogą mieć młodego, obiecującego i wspieranego finansowo zawodnika. Gdyby nie sponsorzy, to nie jestem przekonany, że McLaren nie wolałby Hulkenberga.

@borro albo Telmex McLaren Mercedes jeszcze w 2014 :) "Chciałbym ponownie zobaczyć niebieski kolor na moim samochodzie”. - też mam nadzieję że McL wkońcu zmieni barwy :)

No, Perez na pewno nie jest tego rodzaju pay-driverem (o ile w ogóle można go tak nazwać), który byłby zatrudniany przede wszystkim ze względu na sponsora... Chłopak jest młody i ma jeszcze relatywnie skromne doświadczenie w F1, a już pokazał, że ma naprawdę niezły potencjał (na tle debiutantów z ostatnich sezonów na pewno się pozytywnie wyróżniał). Ale obecność sponsora też nie jest bez znaczenia - dlatego też nie przypadkiem Sergio życzyłby sobie Telmexa w McLarenie - zawsze to (nie jedyny, ale) dodatkowy, mocny atut. Na razie Sauber i McLaren jakoś dzielą się "materialną sympatią" Slima - ciekawe, jak to będzie w przyszłości.

Porównanie się do Alonso, jak dla mnie trochę na wyrost... Ale ma rację - McL nie jest ekipą zdesperowaną, żeby zatrudniać pay-driverów

Komentarz Pereza i podana z tak długim wyprzedzeniem dokładna data ogłoszenia nowego sponsora świadczy o tym, że kontrakt z telmexem już pewny i czekają na wygaśnięcie umowy z Vodafonem. Będziemy mieć Telmex McLaren Honda.