McLaren: ECU w samochodzie Webbera działało prawidłowo
Dostawca ujednoliconego ECU twierdzi, że problem wystąpił w garażu Red Bull Racing
18.03.1318:13
3373wyświetlenia
McLaren twierdzi, że problemy Marka Webbera na starcie do Grand Prix Australii spowodowane były nie wadliwym działaniem ECU, a problemami w garażu Red Bull Racing. Australijczyk stracił na okrążeniu formującym, przed startem do swego domowego wyścigu, wszelkie dane telemetryczne oraz KERS, co spowodowało słaby start w jego wykonaniu.
Początkowo Red Bull podejrzewał, że problem spowodowany był nieprawidłowym działaniem jednolitego ECU, które dostarczane jest przez firmę McLaren Electronic Systems (MES). Jednakowoż kontrola po wyścigu wykazała, że problem wystąpił w garażu austriackiego zespołu.
Dyrektor zarządzający MES - Peter van Manen powiedział w wywiadzie dla magazynu Autosport:
Podczas okrążenia formującego wystąpił w garażu Marka Webbera problem z systemem transmisji danych. ECU w samochodzie działało prawidłowo. Przykro nam, że zakłócone zostały przygotowania Marka do startu wyścigu i będziemy dalej współpracować z zespołem by upewnić się, że się to nie powtórzy.
Warto dodać, że w ramach przygotowań do sezonu 2014 i wprowadzenia nowych, turbodoładowanych silników, McLaren dostarczył w tym roku nową wersję ECU. Podczas testów przedsezonowych pojawiły się co prawda problemy wieku niemowlęcego, jednak dokonano sporych postępów i szef McLarena - Martin Whitmarsh powiedział, że jego firma da z siebie wszystko by je wyeliminować.
To była długa droga i wciąż nie jest perfekcyjnie. Nie chcę za wszelką cenę bronić naszej elektroniki, jednak gdy przejmuje się dostarczanie takich rzeczy, to ludzie oczekują, że będą niezawodne. To było zupełnie nowe ECU, z całkowicie nowym oprogramowaniem i sądzę, że prawdopodobnie nikt z nas nie przypuszczał, że coś może się stać, ponieważ systemy te były tak kuloodporne.- podsumował Whitmarsh.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE