Katar opcją na przedsezonowe testy

Być może F1 zawita zimą na tor Losail
23.04.1316:32
Paweł Zając
2218wyświetlenia

Według magazynu Autosport tor Losail w Katarze jest rozważany, jako jeden z obiektów do przeprowadzenia przedsezonowych testów w 2014 roku.

Zespoły zastanawiają się jak najlepiej przygotować się na duże zmiany w przyszłym sezonie, coraz częściej pojawiają się głosy, że pomocne będą testy w cieplejszych warunkach.

Pomysł zrodził się z faktu, że w lutym w Hiszpanii jest dość zimno, co sprawia, że ciężko porównać samochody, a opony nie pracują w odpowiednich temperaturach. Decyzja na temat kalendarza testów nie została jeszcze podjęta, jednak dobrze poinformowane źródła sugerują, że jedną z opcji jest Katar.

Tor Losail już kiedyś starał się o organizacje testów F1 i posiada odpowiednie licencje FIA. Kibice sportów motorowych mogą go znać z Moto GP oraz GP2 Asia. Dalsze rozmowy na temat testów planowane są na Grand Prix Hiszpanii. Innymi możliwościami przeprowadzenia testów na Bliskim Wschodzie jest tor Yas Marina lub Sakhir, szczególnie jeśli GP Bahrajnu otwierałoby przyszłoroczny kalendarz.

Dyrektor Pirelli Motorsport, Paul Hembery, również popiera pomysł testów w cieplejszych warunkach. Jesteśmy za. Rozmawialiśmy o tym z kilkoma zespołami i Bernim. Cały czas powtarzaliśmy, że im szybciej będziemy mogli testować w reprezentatywnych warunkach tym będzie lepiej. Pozwoliłoby to zespołom jasno zrozumieć czego potrzeba przed startem sezonu i byłoby dzięki temu mniej gadania o niespodziankach. Bylibyśmy zadowoleni z testu w Abu Zabi, Bahrajnie lub Katarze.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

10
znafcaf1
24.04.2013 10:02
co sie nie nadaje tor do F1? Co wy wymyślacie..kręta nitka..i co kuźwa z tego? Jak jest za bardzo kręty to po co tam testy. Jak nie ma w kalendarzu żadnego takiego podobnego choćby toru. A do Jerez to on nawet z kształtu nie jest podobny.
Szkot
24.04.2013 06:46
moje "gratulacje" - znowu będą pić wieczorami napoje szampanopodobne :/ i lepiej żeby nie przyjeżdżali tam ze swoimi kobietami :/
rno2
24.04.2013 05:48
Mam nadzieję, że chociaż jedną sesje pozostawią w Barcelonie albo Jerez, ponieważ noszę się z zamiarem wyjazdu na takie testy w przyszłym roku...
krzysiek_aleks
23.04.2013 07:11
@Karol24 Racja, na testy idealny. GP tam się nie zrobi, ale testy byłyby przydatne. Może co niektórzy by nie płakali na oponki znowu ;)
Karol24
23.04.2013 07:07
Tor w Katarze nie nadaje się do F1, nitka jest strasznie kręta. Natomiast dla testów jest idealny, są najróżniejsze zakręty. Trochę podobny jest przez t do Jerez.
Yurek
23.04.2013 06:21
Czekam tylko, aż będzie GP Kataru i GP Arabii Saudyjskiej. Kwestia czasu.
akkim
23.04.2013 05:14
@Sar trek ano dlatego, że jak pada deszcz to można przynajmniej sprawdzić choć dwie opony a jak wieje piachem - żadnej. Ponieść takie koszty i okrywać szczelnie folią bolidy - to RYZYKO jest opłacalne? a tak po mojemu : Zasadniczy powód i to pierwszy lepszy, w piasku żadnej jazdy a możliwa w deszczu, dwie mieszanki chociaż będą testowane, a tam już sprawdzali – nie jeździli wcale.
Sar trek
23.04.2013 05:09
Pomysł dobry, napewno pomoże to zespołom lepiej przygotować się do ciepłych wyścigów, których w kalendarzu jest sporo. Z drugiej jednak strony to, że będzie mniej niewiadomych to niekoniecznie lepiej dla kibiców. Pomysł ciekawy, a co do pustynnej burzy, to w Europie grozi normalna burza, a czasem nawet śnieg, więc nie widzę powodów, dla których testy w krajach Arabskich miałyby być bardziej zagrożone.
Europejczyk
23.04.2013 04:15
@akkim Uwielbiam twoje komentarze :D
akkim
23.04.2013 02:55
Wszak mieliście doświadczenia, że tam piaskiem wieje, i w Bahrajnie w Abu Zabi znacie atmosferę, chociaż chłodniej, ale jeździć zamiast "puder" wdychać, na ten pomysł i sam Katar osobiście kicham.