Lotus pewny, że problemy z Kanady były jednorazowe

Eric Boullier uważa, iż jego ekipa wróci do walki na Silverstone
11.06.1319:36
Paweł Zając
1893wyświetlenia

Lotus jest przekonany, że powróci do formy podczas GP Wielkiej Brytanii, a problemy w Montrealu były jednorazowe i wynikają z charakterystyki toru.

Kimi Raikkonen stracił ponad okrążenie do Sebastiana Vettela, a przez cały weekend jego tempo nie pozwalało mu walczyć o wysokie lokaty i Fin ostatecznie zajął dziewiąte miejsce.

Szef ekipy z Enstone uważa jednak, że sytuacja będzie zupełnie inna na Silverstone, gdyż ten obiekt znacznie bardzie pasuje Lotusowi. To dość specyficzny tor i nasz samochód po prostu nie umiał doprowadzić opon do odpowiedniej pracy - powiedział Eric Boullier.

Dodatkowo niska temperatura i deszcz nie poprawiają sytuacji. Nasze tempo w treningach nie było złe, jednak w wyścigu traciliśmy półtorej sekundy, a tego nie traci się z weekendu na weekend. Po prostu coś poszło źle. Na Silverstone będziemy mieli kilka poprawek, więc powinniśmy zmniejszyć stratę do liderów. Na normalnych torach będziemy w stanie wyciągnąć wszystko z naszego samochodu.

Francuz przyznał także, iż jego zdaniem ostatnie problemy nie oznaczają, że jego ekipa przegrywa wyścig na rozwój bolidu. Straciliśmy pozycję, więc musimy ciężko pracować, aby utrzymać tempo. Wiemy jednak, że zarówno samochód, jak i zespół, jest konkurencyjny. Nie widzę powodu, dla którego nie mielibyśmy walczyć o podia. Nasze tegoroczne rezultaty nie są wynikiem szczęścia tylko tego, że dysponujemy konkurencyjnym pakietem. Możemy mieć jednak problemy na niektórych torach, wiemy to i będziemy pracować nad uniknięciem tego w przyszłości.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

3
exxxile
11.06.2013 09:31
Jakoś omijacie temat. Akurat Kanada jest wyjątkowym grand prix, inny pakiet, inne ustawienia - Lotusowi się to nie udało. Oczywiście, rozwój też nie był do tej pory ich mocną stroną, kasa mniejsza, ale z ocenami tegorocznych postępów i tego czy zdążyli już stracić do czołówki poczekałbym do grand prix na bardziej tradycyjnym torze.
Simi
11.06.2013 06:53
Prawda jest taka, że Lotus ma znacznie mniej pieniędzy niż Red Bull, czy Ferrari. Mając znacznie mniejszy budżet nie rozwijają bolidu tak szybko jak główni rywale - ot, cały problem.
gpjano
11.06.2013 06:41
Coś jest w tym zespole, że dobrze zaczyna sezon a potem następuje osłabienie. Rozwój bolidu jest słabą stroną tego teamu. Kibicuję Kimiemu więc życzę zespołowi jak najlepiej.