Audi najszybsze w nocnych kwalifikacjach

Duval utrzymuje tempo z treningu
20.06.1300:37
Paweł Zając
3347wyświetlenia

Loic Duval powtórzy swój wyczyn z treningów i umieścił Audi z numerem 2 na prowizorycznym pole position przed Le Mans 24h.

Pierwsza sesja kwalifikacyjna została znacznie skrócona po tym jak Pierre Thiriet stracił kontrolę nad samochodem i rozbił swoją Orecę w szykanie Mulsanne. Uszkodzenie barier było tak duże, że na 55 minut przed końcem wywieszono czerwoną flagę, a ostatecznie czasówki nie udało się wznowić.

Duval swój czas wykręcił wcześniej i 3:22.349s będzie głównym punktem odniesienia podczas dwóch kolejnych sesji. Pozostałe dwa samochody Audi znalazły się bezpośrednio za nim, jednak wcześniej Toyota próbowała przełamać niemiecką dominację, kiedy #7 wskoczyła na drugie miejsce. Później Marc Gene i Andre Lotterer poprawili swoje czas i ostatecznie Japończycy musieli zadowolić się czwartym miejscem - cztery sekundy za liderem.

Znacznie gorzej było w przypadku drugiej Toyoty, gdyż po zaledwie 10 okrążeniach Buemi stracił moc i musiał zatrzymać się na poboczu. Samochód udało się ściągnąć do boksów, jednak dopiero po przerwaniu sesji, czyli kiedy rozpoczął się okres parku zamkniętego, więc mechanicy dopiero jutro będą mogli go odebrać i sprawdzić, co dokładnie się zepsuło.

W klasie LMP2 najszybszy był Mike Conway z ekipy G-Drive, który wykręcił 3:39.535s. Jego najbliższy rywal, Franck Mailleux, pojechał o ponad 1,2s wolniej niż Brytyjczyk. Znacznie ciaśniej było w klasie GTE Pro, gdzie pierwszych siedem samochodów dzieliło mniej niż sekunda. Najszybszy był Makowiecki w Aston Martinie przed Ferrari z numerem 51. Kolejne dwa Astony uplasowały się na pozycjach trzy i cztery. W GTE Am także rządził brytyjski producent, który z niewielką przewagą pokonał Porsche ekipy Proton.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

1
Carolius
20.06.2013 07:39
:) Toyota troszkę traci :) Nie mogę się doczekać tego wyścigu :)