Hamilton: Brak testów nowych opon jest niesprawiedliwy

Brytyjczyk uważa, że jego ekipa bardzo na tym straci
09.07.1316:33
Paweł Zając
2543wyświetlenia

Lewis Hamilton również uważa, że jego zespół nie powinien jechać na GP Węgier bez możliwości przetestowania nowych opon.

Mercedes został wykluczony z nadchodzących testów na Silverstone w ramach kary za sekretne testy opon z Pirelli. Podczas jazd w Wielkiej Brytanii mają być jednak sprawdzane zupełnie nowe opony i wczoraj okazało się, że ekipa z Brackley poprosiła o dopuszczenie do testów, celem sprawdzenia ogumienia.

Hamilton, podobnie jak szefowie Mercedesa, uważa, że brak możliwości wypróbowania nowych gum będzie bardzo niesprawiedliwy. Ludzie chyba nie zdają sobie sprawy jak negatywnie to na nas wpłynie - powiedział Brytyjczyk. Pojedziemy na Węgry i inni będą mieli już sprawdzone ustawienia wysokości zawieszenia i ciśnienia opon. Będą mieli gotowe auta na długie przejazdy. My nie będziemy mieli tych informacji i pojedziemy na ślepo. W sporcie nie powinno tak być.

Były Mistrz Świata zapytany o to czy czuje się pokrzywdzony zakazem udziału w testach młodych kierowców odpowiedział: Nie mówię, że czuję się pokrzywdzony. Stwierdzam tylko, że w sporcie wszystko powinno być dla wszystkich równe. Nie powinno się w takich sposób przystępować do wyścigów, jednak tak to już jest.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

42
Aeromis
13.07.2013 02:42
Ale ja nie prę pod prąd dla samego parcia (ani też jaj sobie nie robię) więc nie piszesz tu o mnie. Raz już to napisałem. Nie oceniaj więc "awangardy" bo jej tu nie ma z mojej strony. Ów cudze zdanie - bo pełna gębą przypomina "hejterstwo" (było luźne, więc i tak je potraktowałem), a trudno o tolerowaniu mojego (w hmm może 5-10% innego podejścia do całej sprawy) po przeczytaniu Twojej przedostatniej wypowiedzi. Nie czuje także że coś po stokroć mocniej dotyczy mnie niż ciebie. Bądź co bądź zmieniony rozmiar kary jest znów nieadekwatny do przewinienia (ze zbyt niskiego FIA zmieniała na zbyt wysoki poprzez zamianę ograniczeń testów dla kierowców etatowych), kary w której kierowcy byli tylko pionkami, a czy korzyści odnieśli z tych testów czy też większe z możliwości zamiany tylnych opon - tego się nie dowiemy choć ostatnie GP dało do myślenia (nie przesądzając). Kończąc - ja natomiast nie zaakceptuję nazywania kierowców Mercedesa oszustami i nie ważne przy jakiej okazji, bo po prostu nimi nie są, mimo iż są w oszustwo uwikłani.
SirKamil
12.07.2013 03:39
Nieprzemyślane i płytkie jest parcie pod prąd byle przeć pod prąd. Wyrosłem już z "awangardy" intelektualnej na to kopyto. Jeśli ja czy ktokolwiek z "naszej" strony barykady oceny oszustwa Mercedesa i roli/korzyści kierowców w tym/z tego procederu "nie toleruje" innego punktu widzenia, Ciebie dotyczy to postokroć mocniej. Nikt przez Tobą w tym wątku nie zżymał się nad cudzym zdaniem (tym bardziej hurtowo) oceniając te skandaliczne słowa Hamiltona po swojemu z osobna.
Aeromis
11.07.2013 03:36
Nic z tych rzeczy, żadnych jaj sobie z nikogo nie robię i to była moja reakcja na jednostronną i według mnie mylną falę krytyki na każdego kto z merca (nad wyraz widoczną na chacie Wyprzedź Mnie podczas wyścigu "oszuści" przez i cały czas złożyczenie.... Rozumiem Twój punkt widzenia jak i inne jakże podobne, jednak się z nimi nie zgadzam bo uważam je za pobieżne i nieprzemyślane... i płytkie. Nietolerowanie uargumentowanego acz innego punktu widzenia pokazałeś zarówno ty, jak i THC-303 i to tak jakbym ja też był z merca.
SirKamil
11.07.2013 03:10
Aeromis robi sobie z nas permanentne jaja i dobrze się przy tym bawi, gdy reagujemy. Nie da się na poważnie wypisywać rzeczy tak alogicznych.
Kamikadze2000
11.07.2013 10:34
@Aeromis - ja nie mam pretensji do Hamiltona. Ale powinien mieć świadomość, iż jego zespół sam sobie jest winien. Pewnie o tym wie, więc napisałem o PR-e. :) @macieiii - na pewno zyskają w oczach, jak sami poradzą sobie z tymi problemami, na równych zasadach, a tym bardziej bez tych testów. :)
macieiii
11.07.2013 01:09
Może nie wnoszę nic do dyskusji ale muszę pochwalić forumowiczów za poziom dyskusji. Jeśli organizujecie jakieś prywatne pogawędki to chętnie dołączę się jako choćby "spectator". Temat mocno mnie interesuje z powodu Merca. Trochę szkoda że mimo dużego problemu jaki mają prawdopodobnie znowu stracą, ale niestety sprawiedliwość czasami jest i bardzo dobrze mimo że ich lubię. Dalej pozostanę ich fanem, mimo że pewnie sporo stracą jeśli stracą te testy i z oponami sobie przez najbliższe gp nie poradzą. Dużo się angażują i względem pozostałych sezonów jest ogromny krok i liczę że mimo tego lisiego zachowania do głosu nie dojdą akcjonariusze tylko wpompowane dolary w końcu zaowocują- za rok chociażby.
jpslotus72
10.07.2013 06:34
@Aeromis Oj, chyba nie ma sensu tego ciągnąć w nieskończoność. Dodam tylko, ze przykład z rządem jest zbyt odległy - bo nikt z nas nie bierze bezpośredniego udziału w jego pracach (chyba, że komentarze pisze tu ktoś z "gabinetu"). Kierowcy Mercedesa bezpośrednio brali udział w nielegalnym teście (regulamin sportowy był złamany w sposób bezdyskusyjny - inaczej w ogóle nie byłoby kary) i sami też odnosili korzyści z jego rezultatów. W poprzednich trzech GP (Monako, Montreal, Silverstone) ani Lewis ani Rosberg nie mieli wyrzutów sumienia, że korzystają z poprawy osiągów, uzyskanej w nielegalny sposób - i nie mieli pretensji do swoich szefów o to, że dali im do gry asa z rękawa. Więc skończmy z tą hipokryzją..
Aeromis
10.07.2013 06:09
@jpslotus72 @Kamikadze2000 Kierowcy są częścią zespołu więc muszą ponieść konsekwencje, tak samo jak my jeśli mamy złe rządy. Ale czy to znaczy że my jesteśmy źli? Jeśli ktoś z nas powie - czuję się pokrzywdzony bo / to niesprawiedliwe... to będzie to hipokryzja bo "sam wybrałem", bo "jestem z Polski" i inni mają prawo na nas bluźnić, czy też nawoływać do tego? @THC-303 To twój jedyny durny komentarz jaki widziałem na tym portalu, cóż szkoda. Emocje... tylko po co, czy one tak pomagają w myśleniu?
Kamikadze2000
10.07.2013 12:10
@Aeromis - komentarz Lewisa to nic innego, jak PR. Niebawem ujrzymy komentarz Nico. Są częścią zespołu i jako jej część ponoszą konsekwencje. Choć ryba "psuje się od głowy" - winni są Brawn i spółka - ciało zarządzające. Niestety wszyscy tam za ich szemrane intereski muszą ponieść konsekwencje. My za nieudolne rządy Tuska także musimy cierpieć, hehe... ;)
jpslotus72
10.07.2013 12:09
@Aeromis [quote="Aeromis"]ale z drugiej strony czym winni są kierowcy? [/quote]A w czym zawinili kierowcy innych zespołów, że nie mogli skorzystać z takiego testu jak Rosberg i Hamilton w Barcelonie? I można tak w nieskończoność... Niezależnie od tego, jak oceniamy wymiar kary, nałożonej na Mercedesa przez Trybunał FIA, wszystko sprowadza się do jednego - Mercedes (i jego kierowcy) ponosi konsekwencje swojego własnego postępowania. Czy FiA miała w tym udział czy nie - to inna sprawa (jeśli skorumpowany policjant współpracuje ze złodziejami, to w niczym nie usprawiedliwia to samych złodziei). Mercedes w oczywisty sposób naruszył regulamin sportowy, używając do 1000-kilometrowego testu z Pirelli W04 i pierwszego składu kierowców, nie informując o tym w dodatku pozostałych zespołów (co jest warunkiem uprawomocnienia się wszelkich wyjątków, nadzwyczajnych zezwoleń ze strony FIA itp.*). Moim zdaniem, jest to literalnie do udowodnienia, a że FIA (czy ktokolwiek inny) rozmydlała interpretację w tej sprawie, to niczego nie zmienia w samej istocie tego przypadku. Sądy też czasem wydają wyroki, sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem - szczególnie, jeśli adwokat potrafi rzecz odpowiednio rozwodnić. A w tym przypadku nie można oddzielić kierowców od zespołu - to byłoby możliwe tylko w przypadku kary finansowej, ale taka kara byłaby jeszcze bardziej niesprawiedliwa z punktu widzenia technicznego zysku, jaki odniósł z tych testów Mercedes na tle innych zespołów. Byłoby to zwyczajne wykupienie się z konieczności ponoszenia konsekwencji złamania regulaminu sportowego. *) to znaczy, że gdyby nawet FIA wydała Mercedesowi na piśmie pozwolenie na użycie W04 i podstawowych kierowców przy teście z Pirelli, pozwolenie to mogłoby obowiązywać tylko wtedy, gdyby jego kopię przesłano do szefów wszystkich pozostałych zespołów.
Kamikadze2000
10.07.2013 12:02
A sprawiedliwe było wykorzystanie testów z Pirelli do własnych celów?? Raczej nie... ;) @benethor - no właśnie - wykorzystali "STARY SAMOCHÓD" - tu jest właśnie sola w oku Mercedesa. Mogli być uczciwi. Nieuczciwość jak widać nie popłaca. ;)
THC-303
10.07.2013 11:33
Tu było coś na temat komentarzy Aeromisa, ale doszedłem do wniosku, że nie chcę jeszcze z tego forum wylecieć za chamstwo osobiste :) Więc poprzestanę na podniesieniu ręki w geście solidarności z pierwszym komentarzem pod tym newsem.
Aeromis
10.07.2013 10:21
@jpslotus72 Oczywiście że "poprzednia kara" teoretycznie była za niska, to poniekąd za sprawą... zgody FIA na te testy, nie był to występek/błąd jedynie Mercedesa. Rozmiar kary absolutnie nie powinien ulegać zmianie, w ten sposób dochodzi do kolejnego błędu "made in FIA" i kolejnego niesmaku w tym sezonie. Mercedes poniesie więc konsekwencje jakich oczekiwano, nie zmienia to faktu że kierowcy nie ponoszą odpowiedzialności za krętactwa szefów a przewaga jaką uzyskał Mercedes jak można było się dowiedzieć z orzeczenia FIA - coś co nie zostało wykluczone (a nie udowodnione). FIA sama siebie nie oskarżyła (zgoda na testy), zrobiła tak w Mercem i Pirelli (do czego nie miała prawa!). Oto właśnie hipokryzja. Teraz pytanie, czy wszystko zostało wyrównane? I w tym punkcie Hamilton ma rację, pojadą przygotowywać się do GP Węgier zupełnie na sucho, co musi odbić się na kondycji Merca (niby dobrze), ale z drugiej strony czym winni są kierowcy? [quote="SirKamil"]Ręka do góry komu przyszły na myśl brzydkie wyrazy.[/quote]Kierowcom Mercedesa na swoich szefów zapewne tak, ale przecież o tym nie powiedzą publicznie. Jestem zdania, że powinno się rozdzielić jednego człowieka od drugiego, zamiast z góry jechać po całości bo ma "Mercedes" na koszulce.
jpslotus72
10.07.2013 09:37
@Aeromis [quote="Aeromis"]Zmienił się więc rozmiar kary i to ma niby być uczciwe...[/quote]Horner - i nie tylko on - od początku uważał karę za zbyt niską, tłumacząc to tym, ze Mercedes zaliczył testy ze składem wyścigowym ("seniorskim"), a wykluczony ma być z testów młodych kierowców. W ten sposób zatem (kiedy w innych ekipach będą mogli się pojawić etatowi kierowcy) kara staje się bardziej odpowiednia - i to nie Mercedes jest pokrzywdzony, tylko pozostałe zespoły dostają dzięki temu pewne "zadośćuczynienie" za korzyści Mercedesa z 1000-kilometrowego testu W04 z Rosbergiem i Hamiltonem. A Mercedes może się teraz poczuć tak, jak czuli się wszyscy inni po jego testach w Barcelonie.
Aeromis
09.07.2013 11:45
@SirKamil Gdzieś się pogubiłeś moim zdaniem. 1. Merc miał nielegalne testy i karę za to 2. Opony się zmieniają 3. FIA zmienia testy młodych kierowców na testy opon... 4 i restrykcje testów dla młodych kierowców, mogą w nich jeździć etatowi kierowcy. Zmienił się więc rozmiar kary i to ma niby być uczciwe... [quote]Nikt inny jak pan Rosberg i pan Hamilton nie skorzystal mocniej na NIELEGALNYCH testach transformujachych crapa w rakiete[/quote]Bzdura Konstruktorzy > Pozycje końcowe (że niby to ma być crap?), oraz zakaz zamiany opon stronami problemem dla Mercedesa Nie jest także możliwe w ciągu kilkunastu dni zamienić crapa w rakietę (testy był po GP Hiszpanii, później sukces w Monako). No chyba że wykonali najwspanialszą pracę w dziejach F1, zreszta jakiego crapa... @Dante [quote] A co, mamy współczuć dla biednego Lewisa, że przez decyzje jego szefa, będzie miał mniej informacji o oponach? [/quote]Nie, ale po prostu zrozumieć jego punkt widzenia, w którym nie ma hipokryzji a nazywanie Lewisa czy Nico oszustami jest małostkowe (czyli identycznie jak to było w przypadku Vettela, bo to nie on skonstruował bolid, on nim jeździł tak samo jak Lewis czy Nico Mercem).
Dante
09.07.2013 11:40
@Aeromis - A co, mamy współczuć dla biednego Lewisa, że przez decyzje jego szefa, będzie miał mniej informacji o oponach? Niech z tym "handluje". Vettel co chwila jest wyzywany od oszustów, bo jego zespół naginał przepisy do granic możliwości, więc nie widzę tutaj żadnej taryfy ulgowej dla Hamiltona. Tym bardziej, że korzyści ze swoich testów odniósł (tak samo jak Vettel), w postaci wielu punktów do WDC, których nikt mu nie odebrał.
SirKamil
09.07.2013 11:17
Aeromis masz racje.... ...nie, zartowalem, nie masz. Zrobilem wielkie oczy na widok tych Twoich ultrawywazonych kazan;) Pracownik nie musial decydowac, wystarczy ze bez oporu realizowal, klamal czyli krocej... umoczyl. W takim wypadku najwywazeniej na swiecie jest zamknac dziob zamiast prawic o wartosciach sportowych. Nie ma hipokryzji? logiczne? pokrzywdzeni kierowcy? No to sa jakies jaj!... Nikt inny jak pan Rosberg i pan Hamilton nie skorzystal mocniej na NIELEGALNYCH testach transformujachych crapa w rakiete. Oni tak becza bo wiedza najlepiej jak potezne korzysci mozna odniesc z takiej sesji. Jeden z drugim chetnie potwittowliby sobie jeszcze rqz z new jersey aka montmelo...
Aeromis
09.07.2013 09:57
@jpslotus72 Oczywiście nie o żadną wojnę mi chodziło ani pretensje, ale jakoś ten nurt był taki bez żadnego sprzeciwu, więc nie mogłem się oprzeć pokusie :)
jpslotus72
09.07.2013 08:53
@Aeromis [quote="Aeromis"]Wasze komentarze mnie jednak zaskoczyły, mało wyważonych.[/quote]To prawda, że rozlała się rzeka ironii (i ja popłynąłem w jej nurcie), ale czy to Cię naprawdę "zaskoczyło"? Sprawa jest tego rodzaju, że w tym przypadku trudniej jest (niż w większości innych) przejść do porządku nad reakcją emocjonalną i komentować to na chłodno. Wprawdzie już pod newsem o tym, że Mercedes zamierza prosić o dopuszczenie go do testów opon, pisałem, że mają trochę racji, "bo nie powinno się używać w wyścigu nowych, nieprzetestowanych opon". Ale z drugiej strony - w ten sposób Mercedes po prostu uniknąłby kary za naruszenie regulaminu podczas testu w Barcelonie - a i tak większość uznała, że kara przyznana przez Trybunał była zbyt mała (nawet Toto Wolf nie mógł z radości uwierzyć, ze skończyło się tylko na reprymendzie i wykluczeniu z testów młodych kierowców - chociaż wtedy jeszcze nikt nie wiedział, że częścią tego testu będzie zapoznanie się z nowymi oponami). Jak już też pisałem, Mercedesowi pozostaną treningi na nowych oponach przed niedzielą na Hungaroringu - jeśli z tego powodu nie zdążą doszlifować ustawień, to niech pretensje mają do samych siebie. Będzie to dla nich kłopotliwe - ale "oliwa sprawiedliwa"...
Aeromis
09.07.2013 08:29
Wasze komentarze mnie jednak zaskoczyły, mało wyważonych. Warto mieć na uwadze, że Lewis, jest kierowcą i zarazem pracownikiem Mercedesa. Co niby, jak były nielegalne testy to miał się nie zgodzić? Pracownik? Mnie nie dziwi podejście Lewisa, on jako kierowca ma pełne prawo by czuć się pokrzywdzonym i wszystko co to powiedział jest w pełni logiczne i nie ma w tym krzty hipokryzji. Ja ze swojej strony nie uważam ani Hamiltona ani Rosberga za oszustów, bo to nie oni decydowali. Jasne, można być młodym i mieć ideały... ale potem trzeba dorosnąć i je zweryfikować. Merc jako całość dostał za swoje, ich kierowcy jednak zostali pokrzywdzeni.
wartek
09.07.2013 08:11
hah, Toto mowi o bezpieczenstwie, Brawn o zakazie udzialu w tylko 3 dniach testow - to co mowia jest logiczne i trzyma sie kupy ale Hamilton placze przez niesprawiedliwosc?!?!?!
Simi
09.07.2013 05:58
Cóż, mają co chcieli. Taka jest prawda. Nie wiem jak FIA rozpatrzy ich płacze, ale gdyby nie dopuścili ich do testów, nie byłoby w tym ŻADNEJ niesprawiedliwości. Niesprawiedliwością byłoby, gdyby Mercedes nie poniósł żadnych konsekwencji. A tak, przynajmniej pożałują tego co zrobili.
benethor
09.07.2013 04:56
@marek84 jakie jedyni? Ferrari też odbyło taki test, tylko postanowili wziąć stary samochód
ChickOne
09.07.2013 04:49
Pogubiłem się chyba :D
jpslotus72
09.07.2013 04:39
"Jak Mercedes mieć testy z Pirelli, a pozostali nie - to dobry uczynek. Jak inni mieć testy opon, a Mercedes (za karę) nie - to zły uczynek." - Kali "Sprawiedliwość jest niesprawiedliwa" - napis na ścianie w Alcatraz, a może we Wronkach...
sstass
09.07.2013 04:30
Mam nadzieje że ich nie dopuszcza do tych testow. Mieli przewage w 4 wyscigach, to teraz beda mieli strate tych kilometrow w 10 wyscigach, kara jak najbardziej sluszna.
Sar trek
09.07.2013 04:09
straszne, żałuję, że nie mam takiego poczucia humoru jak inni, i zamiast się śmiać z tego, to się denerwuję. Ale to chyba dlatego, że FIA rzeczywiście może im na te testy pozwolić.
marek84
09.07.2013 03:48
hahahaha Lewis: "Stwierdzam tylko, że w sporcie wszystko powinno być dla wszystkich równe." Czyli według niego jak jako jedyni dostali z Rosbergiem 1000 km prywatnych testów to wszystko było dla wszystkich równe i dlatego tak się z tym kryli i nawet w innych kaskach jeździli?
akkim
09.07.2013 03:29
@adnowseb No ale żeby WIDZIEĆ trzeba być a żeby BYĆ trzeba wyjechać. Pozdrawiam również. W tym roku jeszcze tylko dwie absencje ;))
Adam2iak
09.07.2013 03:28
Biedny Lewis :D Nie ubawiłem się tak od czasu przedsezonowych zapowiedzi Buttona ;) EDIT Tak mi przyszło na myśl youtube.com/watch?v=hrs-MPsHvR4
adnowseb
09.07.2013 03:25
@akkim Nie opuszczaj się tak w frekwencji -miło Cię ''widzieć'' Serdecznie pozdrawiam
akkim
09.07.2013 03:18
Wśród Niemców jedynie Mercedes nie umie opanować Pirelli poddając się gumie, laminacja czy wybuchy są innym beztroskie, mają wszelkie rozwiązania – bywa, że mistrzowskie. http://imageshack.us/photo/my-images/194/1hto.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/835/pu06.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/17/kt9a.jpg/
songoq
09.07.2013 03:17
To jest żałosne co wyprawiają Ci oszuści. O ile do tej pory Hamilton był mi obojętny to od teraz staje się antyfanem Hamiltona-pinokia. Oby do końca roku temperatury na każdym z GP były powyżej 30 stopni C.
82TOMMY82
09.07.2013 03:12
zatkalo mnie po prostu jak to przeczytalem....
adnowseb
09.07.2013 03:12
@SirKamil Właśnie podnoszę rękę.Piszę to jako kibic Merca.(wszystko ma swoje granice)
cwiek
09.07.2013 03:07
[quote]My nie będziemy mieli tych informacji i pojedziemy na ślepo. W sporcie nie powinno tak być[/quote] :D :D :D Dobre Lewis :D
michu_tarnow
09.07.2013 03:01
Spokojnie, Ross już wykonuje potajemny telefon do Paula Hembery'ego :D
Dante
09.07.2013 03:00
Brak testów dla 10 z 11 ekip też był niesprawiedliwy 2 miesiące temu...
Pieczar
09.07.2013 02:52
Co za hipokryzja...
cobra
09.07.2013 02:50
Mam nadzieję, że ich nie dopuszczą... przynajmniej będzie można pośmiać się z płaczliwych komentarzy Lewisa przez radio w GP Węgier (zróbcie coś, nawet Caterhamy mnie objeżdżają ;)).
Dawid17
09.07.2013 02:46
Lewis chyba zapomniał co oni robili w Hiszpanii.
SirKamil
09.07.2013 02:40
Ręka do góry komu przyszły na myśl brzydkie wyrazy.