Lotus nie przejmuje się tempem Red Bulla

Grosjean ciągle liczy na swoją szansę w wyścigu
27.07.1309:18
Leszek Kwaśniowski
1300wyświetlenia

Romain Grosjean nie spisuje jeszcze wyścigu o Grand Prix Węgier na straty, mimo wyraźnej przewagi bolidów Red Bulla w piątkowych treningach.

Francuz był najszybszy spośród reszty stawki i pokazał dobre tempo na dłuższych przejazdach. Jego zdaniem tradycyjna już tendencja Lotusa do poprawy w ciągu weekendu sprawia, że zwycięstwo w wyścigu jest możliwe.

Oczywiście, Red Bull jest szybki, ale oni zazwyczaj są bardzo szybcy, więc wcale nie jestem zaskoczony. Musimy jednak poczekać do niedzieli, by zobaczyć co my będziemy w stanie osiągnąć. Skupialiśmy się głównie na określeniu różnicy w nowych oponach Pirelli, aby przekonać się jak dużo będziemy musieli zmienić. Okazuje się, że różnica wcale nie jest taka duża. Postaramy się przenieść wszystko, co udało nam się ustalić dziś na jutro, a potem dobrze ustawić auto na kwalifikacje. Miejmy nadzieję, że będzie też w porządku podczas wyścigu.

Francuz spodziewa się również pozytywnego wpływu wzrastających temperatur na tempo bolidu. To może wiele zmienić. Mam taką nadzieję. Odpowiedź dostaniemy w niedzielę .

Źródło: autosport.com